|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nike126
Kryzys Tantala
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olimp Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Czw 18:34, 26 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Druga!
Olimpijscy herosi. Syn Neptuna
Wszyscy stęskniliśmy się już za Percy'm. Po przeczytaniu Zagubionego Herosa nadal czułam niedosyt. Może i książka była ciekawa, ale ja cały czas myślałam tylko: Kiedy dadzą Percy'ego?! Fakt, to pewnie trochę dziecinne. Tym większa była ma radość, gdy ci flegmatycy z Empiku przysłali Syna Neptuna dzień przed premierą. Proszę o wybaczenie każdego, kto to przeczyta. Po prostu bardzo się zniecierpliwiłam.
Druga książka z serii była dużo lepsza od poprzedniej. Rick ciągle się rozwija! Pomimo moich wątpliwości, narracja trzecioosobowa nie stłamsiła osobowości syna boga mórz. Pozostała dwójka bohaterów, Hazel i Frank, byli całkiem fajni, nie mówiąc już o ich umiejętnościach. Niech tylko dzieciaki z Obozu Herosów nie pozostaną w tyle przez Rzymian! Wspaniałą niespodzianką okazała się obecność naszego kochanego Nico już na końcu IV rozdziału. Tyson dozna nowych uczuć, ale nic więcej zdradzić nie mogę! Sytuacja Hazel-Leo-Frank tak mnie zaskoczyła, że pewnie usiadłabym, gdybym już nie siedziała.
Polubiłam bohaterów. Co dziwne, nawet Reynę! Kiedy się tylko dowie... żałuję jej trochę.
Ogólnie uważam, że książka warta przeczytania. Mapka Obozu Jupiter na pierwszej stronie! Wiem, dziwne, że się ekscytuję, ale zawsze lubiłam mapki. Zmieniłam też zdanie. Ta seria może dorówna Percy'emu, a może nawet go pobije? To zależy od was. Ja stawiam je koło siebie (na półce też!).
Moja ocena: 9.5/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kristen
Przypalona Ambrozja
Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pią 17:57, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wiem dlaczego, ale miałam wrażenie, że nowy Percy, nie jest już tym starym Persilem z poprzedniej sagi. Ale ktoś tu napisał, że jest doroślejszy... Może jest to wytłumaczenie.
Domyślamy się, że to Annabeth jest siódmą osobą, która należy do wspaniałej siódemki. Ale co czyni ją taką specjalną? Poza tym czy Rzymianom nie będzie do przeszkadzało, że od nich są 3 osoby, a z Greckiego obozu 4? ;>
Trzecia część będzie nosiła tytuł "The Mark of Athena". Jak ja wytrzymam cały rok?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alex333
Przypalona Ambrozja
Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Percy
|
Wysłany: Pią 20:22, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
SPOJLERY!!!
Kristen myślę, że w takiej wyprawie powinien się znaleźć jakiś tzw. "mózg" który będzie im mógł pomóc swoją wiedzą, choć Ella też nie jest głupia. Czy nie wam też Frank i Hazel pod koniec nie przypominali Percy'ego i Annabeth? Np. Gdy Percy dostał całusa Frank tak powiedział pół żartem pól serio że też by chciał dostać całusa a Hazel dała mu kuksańca.
Ps. Chloe twoje spojlery teraz jak przeczytałem całą książkę trochę bez sensu sie wydają, bo tylko ludzi wprowadzasz w błąd...
EDYCJA: zaznaczyłem spojlery, sorry ale uznałem, że w sumie jest już po premierze, to nie trzeba zaznaczać.
Mimo wszystko trzeba je zaznaczać, nawet po premierze. Niektórzy po prostu chcą poczytać opinię, jeśli nie czytali, a w ten sposób zdradzasz im fabułę.
Poza tym starajmy się zaznaczać je kolorem 'lightgray' zamiast 'white', bo białym wszystko widać.
C.
Przecinki! W sumie raz zaznacza się 'white', a raz 'lightgray'. Trzeba tylko spojrzeć, jakie tło jest w ostatnim poście... Jak ciemniejsze, to 'lightgray', a jak jaśniejsze to 'white'.
S.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez alex333 dnia Sob 12:10, 28 Sty 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanca
Muza/Maniaczka Klat
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Maków Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pią 22:04, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
alex, zaznaczaj spoilery, bo ja niestety jeszcze książki w rękach nie miałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
laniette
Cukiereczek Apolla
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Nie 13:09, 29 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Zacznę od tego, że wolę pierwszą serię bo nie trzeba było czekać cały rok na premierę! ;ooo Jeżeli chodzi o Syna Neptuna, to tak w sumie czuję absolutny niedosyt. SPOJLERY!
Cytat: | Nico działający na 2 fronty? Łał to było trochę zaskakujące, ale przynajmniej był, a ja przecież Nica kocham. Rzymianie okazali się totalnymi ignoranto-tępakami, brakowało mi tu takiego porządnego autorytetu jakim był Chejron, bo ta gromadka dzieciaków, która no cóż... Przychodzi do nich Mars, zleca misję herosom, a te całe zgromadzenie idiotów co robi? Zastanawia się czy na pewno ich mają wysłać na misję, no błagam.
Legion wydał mi się strasznie mało zachęcającym miejscem, jak chciałabym wylądować w obozie herosów, to rzymska wersja ani trochę mnie nie pociąga. Przywódczyni jest nijaka, mamy psychopatę rozwalającego maskotki, nuda. Teraz tak, czy grecka wyrocznia ma jakikolwiek sens skoro wszystkie jej przepowiednie są już gdzieś zapisane? Biedna Reachel pewnie w następnym tomie straci trochę na swojej wartości.
Mamy Percy'ego, nie podoba mi się jego postać w tym tomie. Jest strasznym niedorajdą, brakuje mi prawdziwego Jacksona. Dużym plusem była Hazel, jej historia była urzekająca. No i wyobrażacie sobie wrócić do świata żywych a potem patrzeć na miejsce gdzie się umarło, to był taki niesamowity wątek moim zdaniem.
Frank, kolejny niesamowity dzieciak, niedorajda obdarzony niesamowitą mocą. Nie lubię go bo wydawał się w tym tomie fajniejszy od Persiaka.
W porównaniu z Leo-Piper-Jason to nowe postacie były zdecydowanie barwniejsze i fajniejsze.
I książka powinna się zakończyć namiętnym pocałunkiem Annabeth i Persiaka! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kristen
Przypalona Ambrozja
Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Wto 9:40, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
laniette: Spodobało mi się to zdanie gdzie, napisałaś "Nie lubię go bo wydawał się w tym tomie fajniejszy od Persiaka." Hahaha.
Co do Nico. Może kiedy spotkał Hazel, postanowił ją lepiej poznać i mianować ją na nową Biancę? Chciał jej pomóc? Zbadać jej środowisko? I przy okazji pomóc. Bo wydaje mi się, że on też na swój sposób próbuje pojednać oba obozy. Percy nieświadomie, a on już miał tą świadomość, komu i czemu pomaga. Nawet sobie nie wyobrażam jak wszystkim musiał kłamać. W końcu jest Grekiem to chyba miał problemy z łaciną, rzymskimi bogami itp.?
A ciągle mnie męczy to, że siódma będzie Annabeth. Dlaczego, dlaczego, dlaczego? Bo jest dziewczyną Percy'ego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanca
Muza/Maniaczka Klat
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Maków Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Śro 11:12, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Więc tak, wczoraj wzięłam i wczoraj skończyłam.
SPOILER MODE ON:
Pozwolę sobie użyć słów lany i powiem: Persiak <3 Stęskniłam się za nim. Osobiście uważam, że w tej części Rick bardziej przyłożył się do szczegółów i do kreacji postaci. Fakt faktem miałam takie wrażenie, że Frank jest jakby taką drugą Piper. Niby nic, niby byle fajtłapa a potem nagle takie o matko boska genialne dziecko. Phi. No i wyszło, że jest synem Neptuna co mi totalnie nie pasuje. Nie, nie, nie! Nie chcę żeby to on odgrywał główną rolę w następnej części. A sio!
Irytowała mnie postać Oktawiana. O jaką ja miałam ochotę mu... No dobra, nieważne. Tym nożykiem co pluszaki niszczył jego tak... ciachnąć.
Polubiłam postać Aresa, choć Hera jak zwykle powodowała u mnie zaciśnięcie pięści. Pusta krowa, no ale. Brakowało mi tak jak lanie kogoś, kto to wszystko ogarnie, bo Reyna mimo całej mojej sympatii do niej niewiele sobą reprezentowała. No i nie lubiłam nastawienia Rzymian do Greków. Egoiści, wcale nie są tacy świetni. Patrząc na te ich manewry śmiać mi się chciało, gdy Perc ich wszystkich złoił, bo oni nie używali żadnej mocy ani nie umieli walczyć. Jakim cudem oni wygrali z Grekami?
Co do fantastycznej siódemki: Percy, Annabeth, Jason, Piper, Leo, Hazel i Frank. Nie jestem pewna do której grupy zaliczyć się będą chcieli Leo i Piper. Niby byli z obozu greckiego, ale jeśli będą chcieli pozostać przy Jasonie, to wychodzi mi stosunek 5:2. Co byłoby trochę niesprawiedliwe. Ale w tej książce jest wiele rzeczy niesprawiedliwych.
Tak jak lana czekam na pocałunek Percy'ego i Annabeth, jeden fan art utwierdził mnie w przekonaniu jak ma to wyglądać . No i chcę zobaczyć bitwę między Reyną a Piper o Jasona... Już się boję co to będzie.
Książka na pewno lepsza od pierwszej części, bo bohaterowie jednak wiedzieli coś nie coś, ale i tak nie jest to mistrzostwo pana Riordana.
Ocena: 8/10
SPOILER MODE OFF:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Blanca dnia Śro 11:13, 08 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
alex333
Przypalona Ambrozja
Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Percy
|
Wysłany: Śro 13:40, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Blanca, Frank nie jest synem Neptuna tylko jego potomkiem. A co do ich manewrów, to pamiętaj, że Percy jednak był jednym z najlepszych szermierzy. I dlaczego Piper i Leo by chcieli zostać przy Jasonie? Przecież będą chyba wszyscy razem płynąć Argo II, więc co by mieli wybierać? A to że by było nie fair, to moim zdaniem lepiej, bo przecież seria powinna być teraz o czymś innym, a nie znów o greckich herosach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanca
Muza/Maniaczka Klat
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Maków Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Śro 13:52, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Alex, nie zapominaj, że od Grecji się zaczęło i na niej prawdopodobnie się skończy. Mój błąd, ale i tak nie podoba mi się kreowanie Franka. A co z tego że Percy był najlepszym szermierzem spośród Greków? Nikt z Rzymian nie dałby mu rady? Wychodzi, że strasznie kiepscy są. Tak się składa, że mam porównanie na temat sposobów walk bo przygotowywałam się z tego do olimpiady i tak naprawdę Rzymianie przeważali zwykle siłą liczebną a nie siłą rażenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Miss Holmes
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niemcy Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Czw 18:09, 09 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Blanca, pewnie chodziło o to, że Rzymianie uczyli się jednego typu walki, a Percy ciachał, jak się dało, żeby ktoś nie miał szansy się bronić. W każdym razie, ja tak to wydedukowałam.
I co do Piper i Leo, to nawet jeżeli będą chcieli pójść za Jasonem, to nie zmienia to faktu, że są greckim półbogami, więc tak czy siak, było by w miarę po równo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alex333
Przypalona Ambrozja
Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Percy
|
Wysłany: Pią 9:30, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ja wciąż pozostaje przy tym, że Rzymianie nie byli słabi, tylko Percy tak dobrze walczy. No sorry, ale tylko Luke się mógł z nim równać, a w dodatku Percy miał swoje super moce i do tego zaatakował ich z zaskoczenia, bo przecież Piąta Kohorta jest najsłabsza to skąd by się mogli spodziewać, że taki rodzynek się trafi. I do tego nie mieli swojego cesarskiego złota, które moim zdaniem przewyższa niebiański spiż, bo cesarskie złoto jest rzadsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unpredictable
Przypalona Ambrozja
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pią 18:01, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Gdybym miała obstawiać wynik pojedynku między Grekiem, a Rzymianinem, to postawiłabym na Greka. Słabi czy nie - Rzymianie byli siłą zbiorową i w takim szyku głównie atakowali. I raczej wybierali broń dalekiego zasięgu niż miecz. W dodatku ci, którzy bronili nie byli przygotowani na atak, nie byli przygotowani na dodatkowe umiejętności Hazel i Percy'ego i na jego styl walki. I tym sposobem wyszło, jak wyszło.
Co do samej książki - lepsza od I części i KRK, ale do PJ się nie umywa. W przeciwieństwie do ZH nie była przewidywalna,było mnóstwo nowych wątków i zwrotów akcji - i to się ceni. Największy plus to jednak bohaterowie. Ci starzy wywoływali uśmiech na twarzy, a ci nowi byli całkiem ciekawi. No i przede wszystkim mieli nieco poważniejsze problemy niż ci z I części. bo kolejnych marudzeń bym chyba nie zniosła. Bogowie też byli dobrze przedstawieni, a bałam się, że w rzymskiej postaci mój ulubieniec może już nie być taki fajny. Jednak Rick się postarał i jestem mile zaskoczona.
Obóz rzymski przypominał raczej szkołę wojskową niż miejsce na spędzenie lata, ale nie był aż taki zły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nike126
Kryzys Tantala
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olimp Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pią 21:32, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
alex333 napisał: | I do tego nie mieli swojego cesarskiego złota, które moim zdaniem przewyższa niebiański spiż, bo cesarskie złoto jest rzadsze. |
To niebiański spiż jest rzadszy. Tak mówiła Reyna w książce, str. 41. Jeżeli nie wierzysz, zajrzyj sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alex333
Przypalona Ambrozja
Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Percy
|
Wysłany: Nie 14:05, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Hmm dziwne... Myślałem, że cesarskie złoto jest rzadsze, ponieważ mówili, że to złoto poświęcono kiedyś i tylko to co poświęcono przez cesarza to właśnie cesarskie złoto, więc zakładałem, że jest go mniej. Widocznie mój błąd, sorry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bianca
Przypalona Ambrozja
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Czw 15:54, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli już miałabym wybierać pierwszą albo drugą część Olimpijskich Herosów, to pierwsza wygrywa. Drugą czytałam tylko po to, by przeczytać i dowiedzieć się czy warto czekać na ostatnią czy nie. Ale najgorsi w Synu Neptuna byli zdecydowanie bohaterowie. Naprawdę, nie czytałam książki, w której postacie by mnie aż tak wkurzały. Najgorsza była Hazel, Franka z dwojga złego dałoby się jakoś pominąć. Cieszę się, że Percy powrócił, bo bez niego książka pogrążyła się jeszcze bardziej. A czemu akurat Hazel stała się postacią, którą znienawidziłam? Chyba dlatego, że zajęła miejsce Bianki. Nie wiem czemu, ale miałam takie właśnie uczucie. I jeszcze żal do Nica. Ogromny żal, bo miałam wrażenie, że wziął sobie Hazel jako siostrę tak "na pocieszenie", bo Bianka zniknęła z Podziemia. No i udawał, ze nie zna Percy'ego. Chyba właśnie przestałam go lubić A poza tym akcja jest czasem nudna, przewidywalna. Mogę stwierdzić z czystym sumieniem, że trochę się na Riordanie zawiodłam, bo stworzył tyle nowych postaci, a żadna nie przypadła mi specjalnie do gustu. Myślałam, że wśród nowych bohaterów znajdzie się ktoś, nad kim bym płakała, gdyby zginął, tak jak to robiłam przy Luke'u, Zoe, Biance, Silenie czy Charliem. Niestety, jedyną postacią którą polubiłam była Ella i jej cytaty z książek, jeśli miałabym wybierać między obozem Jupiter, a Obozem Herosów, to zdecydowanie wygrywa nasz stary, dobry, pełny truskawek Obóz Herosów. Była w nim o tyle milsza atmosfera, ile fajniejsi ludzie. I jakoś nie jestem przekonana, co do Reyny. Miała być kimś w rodzaju Cherjona, a wyszło, że rzymski obóz półbogów prowadzi jakaś małolata. Po za tym w obozie Jupiter była musztra, dyscyplina, a w obozie Herosów było spokojnie, był luz i o WIELE bardziej wolałam podział na domki niż khorty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bianca dnia Czw 15:57, 08 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aguniaa
Apollo w spodenkach
Dołączył: 04 Gru 2011
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pią 11:07, 09 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ja całkowicie zgadzam, się z Biancą ten obóz był jakiś dziwny. I to, że dzieciak - Reyna organizowała te wszystkie gry wojenne jeszcze dziwniejsze. Percy w ogóle nie był taki jak nasz stary dobry Percy, ale zrzuciłam winę na to, że nic nie pamiętał. Osobiście mi Hazel tak nie przeszkadzała, ale strasznie denerwował mnie Frank z tym swoim zmienianiem postaci. Wegług mnie najgorszy był fakt, że nie tak jak przy ZH nie wiedzieliśmy skąd się wziął Jason, tylko od razu wiedzieliśmy o historii i pochodzeniu Perciego i o tym, że istnieje drugi obóz. Więc podsumowywując bardziej podobał mi się Zagubiony Heros. Mam nadzieję, że The Mark of Athena będzie lepsza.
Drobna literówka.
S.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aguniaa dnia Pią 11:08, 09 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
budzik1304
Zezowaty Cyklop
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Percy
|
Wysłany: Nie 10:50, 15 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Nareszcie skończyłem czytać[czasu znów dużo nie miałem], ale jestem bardzo, pozytywnie zaskoczony. Każda postać w całej książce mi się podobała[i zła i dobra]. Moja ulubiona postać? Hazel!
Fajnie, że Nico się pojawił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filip2006
Przypalona Ambrozja
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Urzędów, Lubelskie Płeć: Percy
|
Wysłany: Nie 21:02, 15 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
SPOILER
A więc, przeczytałem po raz drugi i nasunęły mi się pewne myśli. Po pierwsze: Prawdopodobnie z Siedmiorgiem poleci Oktawian. Tanatos przed pokonaniem Alkynoeusa przez Franka i Hazel mówi, że "Będzie wam potrzebny specjalny przewodnik. Tylko jeden rodzaj półbogów potrafi odczytać znaki, które prowadzą do Moich Wrót." Od razu pomyślałem o augurze. Drugie: Wrota Śmierci mogą być nieopodal Rzymu, ponieważ dalej, w tym samym rozdziale, nawet w tym samym fragmencie, Śmierć mówi o miejscu, gdzie jest Nico: "Odpowiedzi na to pytanie szukaj w Rzymie." I jeszcze, zauważcie że Siódemka panuje nad wszystkimi żywiołami:
Percy - woda
Leo - ogień
Jason - (w pewnym sensie) powietrze
Hazel - (również w pewnym sensie) ziemia.
Poza tym mamy dwóch wyśmienitych strategów (Frank i Annabeth) oraz "królową piękności".
KONIEC SPOILERU
To moje przemyślenia. Jak sobie jeszcze coś przypomnę, napiszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nike126
Kryzys Tantala
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olimp Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Śro 9:52, 18 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Hahah, rzeczywiście każdej drużynie potrzebna jest własna królowa piękności
Nie chce mi się dyskutować, ale też wolę starych bohaterów i stary obóz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blackwolf22
Aresowa skarpeta
Dołączył: 24 Kwi 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Percy
|
Wysłany: Wto 16:29, 24 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Nie podobało mi się to że Percy zniknął na 8 miesięcy._Mógł być w tym obozie rzymskim w tym samym czasie co Jason w greckim._No i kto by pomyślał, że Frank jest synem Marsa i potomkiem Neptuna O_o
Po znakach interpunkcji stawiamy spację, a przed "że" przecinek.
C.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|