Tartar

Thomson

Ja na razie wolę nie kombinować z tą przysięgą bo w książce były bodajże 3 przysięgi.
1. Jason przyrzekał coś Piper (z tego co pamiętam , książkę przeczytałem 2 miechy temu)
2. Percy przyrzekał Annabeth że już zawsze będą razem.
3.Nico przyrzekał że zaprowadzi resztę do Wrót .
Myślę że będzie chodziło o którąś z tych przysiąg chociaż może w "Domu Hadesa" (następnym tomie) będzie jeszcze jakaś ? Nie wiadomo ale jak to pisze większość ludzi w tym temacie " Riordan na pewno nas czymś zaskoczy"

electra

Riordan zawsze zaskakuje... Jego książki są genialne i... KIEDY NASTĘPNA CZĘŚĆ???

Może by tak na temat?
OFFTOP!

J.

Egida

Moim zdaniem to chyba chodzi o Nico... właśnie tak wpadłam na to tydzień temu, po przeczytaniu książki. Mam nadzieję, że się mylę, ale mam wrażenie, że właśnie o tą przysięgę chodzi. =(

royalcake

Osobiście śmierć Percy'ego i Annabeth stawiam na samym końcu moich teorii. To raczej niemożliwe, przynajmniej z mojej perspektywy. Nie wydaje mi się, że Riordan mógłby posunąć się do uśmiercenia głównych bohaterów. Już prędzej postawiłabym na śmierć jednego z nich i szczerze mówiąc, miałabym na myśli raczej Annabeth. Percy był zbyt istotny dla całej serii, by go od tak, w środku uśmiercić. Zresztą - oboje byli równie ważni. Dlatego też raczej nie sądzę, żeby ich śmierć była w jakimkolwiek najmniejszym stopniu prawdopodobna. Dodatkowo pamiętajmy, że to literatura młodzieżowa. Tam takie wyjątkowo drastyczne zakończenia zdarzają się dość rzadko (przynajmniej w książkach, z którymi się zetknęłam).

PS. Też uważam, że chodzi o Nico. Chociażby ze względu na cytat, który pojawił się we wcześniejszych postach.

Demeter

A tak w ogóle...Pomyślał ktoś że w Tartarze są wszystkie potwory, które zabili i które zapewne chcą się zemścić i...Czy tam jest Kronos?!
Uważam, że Percabeth nie zginie...Fani zlinczowali by Riordana za coś takiego. Ale Nico też nie może...Ani Leo...
Idealnym rozwiązaniem było by dla mnie, żeby to był Jason...mało się udziela to raz mógłby się poświęcić... Albo Frank! Podpalił by to swoje drewienko i oddał za nich życie! To by było dramatyczne! A Leo mógłby być z Hazel : )

electra

Thomson: Percy niby powiedział Ann, że już zawsze będą razem itd, ale tylko raz padło słowo przyrzekam i dlatego mi się wydaje że (niestety) chodzi o Nico. Tak jak było wcześniej napisane.
Co do Tartaru "leży on tak głęboko, że kowadło rzucone z nieba leciałoby dziewięć dni, zanim by tam dotarło." "Jest to otoczona murami i spiżowymi bramami otchłań, z której nikt nie jest w stanie uciec" fragmenty "Przewodnika po świecie herosów" Ricka Riordana. A potwory w Tartarze mogą być i proszkiem i w całości... tak mi się wydaje. Albo pół na pół. Na przykład kupka popiołu z leżącą na jej szczycie głową jakiegoś potwora... W Tartarze będzie strasznie bo Tartar(bóg) raczej będzie po stronie Gai skoro jest jej mężem? W każdym razie ma z nią dzieci... Jestem koszmarnie ciekawa jak to się potoczy.

Raphael

Electra... jak powiedziałaś o tym bogu Tartarze to mi się nasunęła pewna teoria. Skąd wiadomo, że on będzie stał po stronie Gai? No może na początku pewnie tak.. ale tego pewni nie jesteśmy na 100%. Może być również tak, że on będzie stał po stronie herosów, ale da im warunek, że muszą mu w czymś pomóc. Przecież Dom Hadesa musi mieć jakąś fabułę... misję.. z czymś się wiązać.
W Znaku Ateny mieliśmy coś o Arachne. Poza tym w trzech poprzednich tomach każdy z bohaterów miał coś do odegrania... jakieś tajemnice posiadał. Wątpię, że wszystkie tajemnice zostały wyjaśnione.
Poza tym Dom Hadesa nie może być przez 3/4 historią o podróży do Epiru. Musi być coś obok.. tak jak z tą Arachne czy z porwaniem ojca Piper czy z wątkiem Hazel i Franka.
Moim zdaniem Tartar będzie w tym tomie dość ważną postacią, a fabuła nie będzie się kręciła tylko wokół podróży z Epiru. Musi być coś poza tym... może Percy i Annabeth dostaną jakąś misję w Tartarze oprócz dotarcia do wrót i pokonania armii. Tylko co? Jestem bardzo ciekawy co wymyślił Rick Riordan... i co knuje w tej serii.

Sophie

Jakim mężem? O.o Gaja, ziemia jest żoną Uranosa, nieba.

Raphael

No tak. Gaja jest żoną Uranosa. Ale w pewnym sensie Tartar też jest jej mężem.. a raczej kochankiem. No po tym jak Gaja zdradziła Uranosa poprzez swego syna Kronosa to związała się z Tartarem. Są dwie teorie na temat, kto spłodził Gigantów. W jednej mówi się, że to Gaja z Uranosem, a ta druga obstawia, że to Gaja razem z Tartarem spłodziła Gigantów. Kto wie, którą ścieżkę obrał Rick Riordan. Możliwe, że było mówione to w jakimś tomie... nie pamiętam zbytnio.

electra

"Tak. Ich patronkę,jak ją nazywasz, łączy specjalny związek z Tartarusem, duchem otchłani - Afrodyta uniosła top ze złotymi cekinami..." fragment Zagubionego herosa. Rozmowa Piper z Afrodytą. Potem Piper zgadła, że to Gaja im zagraża. Mi się wydaje że Tartar jednak NIE będzie obojętnie patrzył na dwóch półbogów wędrujących przez tartar.

Cheerie

Nie, nie nie aż nie chce mi się wierzyć że autor miałby uśmiercać głównych bohaterów. To by było tragiczne. Natomiast ja także martwię się o Nico. Napewno będzie miał jakąś ważną rolę do odegrania.

Anka

Mi się wydaje że ani P ani A nie zginął. Myślę że zginą dwie osoby, ale nie oni. Skłaniam się w stronę Hezel lub Leona i Jasona lub Nica.

Jason złożył przysięgę Piper
Nico złożył przysięgę Percy'emu

A Hezel... cóż ona ma bardzo dobre serce i myślę że ona zdecyduje się poświęcić, bo uzna, że jak zamknął wrota śmierci i tak umrze, bo już raz umarła.
Ale gryzie mnie temat Leona uwielbiam tę postać, ale on przełamując ciasteczko z wróżbą od Nemizes uratował Hezel i Franka, ale nieświadomie skazał Percy'ego i Annabeth. Będzie dręczyło go poczucie winy i się poświęci.