jakim chcielibyście być herosem

Perseusz

prawie robi wielką różnice

Isabelle

No to byłabyś trochę podobna do mnie!

Emily_Under

Ja chciałabym być córką Zeusa ( troche przypałowe, wiem

). Miałabym błękitne oczy i lekko granatowe włosy, wtapiające sie w czarny. Byłabym wysoka jak na swój wiek a moją ulubioną bronią byłaby kusza Very Happy

Annabeth

A teraz zamieszczę bardziej szczegółowy opis .

Chciałabym być córką Ateny . Miałabym brązowe włosy i szare oczy .

Marx

Chyba córką Posejdona

Kontrola nad wodą to jest coś, do tego jeszcze prawdopodobnie dochodzą trzęsienia ziemi i takie tam Very Happy

Tak.. woda to jest to! Miałabym długie włosy koloru morskiego i nikt nie wierzył by mi, że to naturalny kolor i oczy niebieskie Very Happy

Perseusz

a do opisu
mojego herosa miałby siostre bliżniaczke taką jak thalia ale też córka posejdona

R@ff · Wysłany: Nie 14:03, 07 Mar 2010 Temat postu:

Ja byłbym synem Hermesa. Miałbym średniej długości loki koloru ciemny blond. Byłbym dość wysoki jak na swój wiek. Lubiłbym muzykę i sport oraz byłbym mistrzem w biegach. Oprócz tego, miałbym wszystkie ważne "newsy" z pierwszej ręki, posiadałbym zdolność wykrywania kradzieży oraz gasiłbym wszystkie spory i kłótnie między herosami. W sposób pośredni komunikowałbym Obóz Herosów z "normalnym" światem.

Alex Crisse · Wysłany: Nie 16:40, 07 Mar 2010 Temat postu:

Hmmm... a ja chciałbym być synem Hypnosa.

Wysoki piętnastolatek o sięgających ramion kruczoczarnych włosach i takich samych tęczówkach oczu kontrastujących z bladą skórą. Byłbym szczupły i miałbym ostre rysy twarzy. Chodziłbym w czarnych jeansach i czarnej koszulce. Do mich mocy "specjalnych" należałoby kontrolowanie swoich własnych snów, podglądanie snów innych (tak samo pooglądanie wspomnień) i ingerencja w ich sny. Również miałbym zdolność stapiania się z cieniem. No i oczywiście bym był pół-bogiem

muco · Wysłany: Sob 22:21, 13 Mar 2010 Temat postu:

ja chciałabym być Ateną.
miałabym długie jasne włosy i szare oczy.

Nike_ · Wysłany: Wto 16:18, 16 Mar 2010 Temat postu:

Ja mogłabym być córką Apolla ponieważ jestem tak samo szalona jak on.Na pewno odnalazłabym wspólny język z moim rodzeństwem. Wygląd : chciałabym mieć jasne proste włosy i oczywiście być szczupła lecz waleczna.

Mary · Wysłany: Sob 18:15, 20 Mar 2010 Temat postu:

ja jestem tym złym dzieckiem które uwielbia negatywnych bohaterów więc chciałabym być kochaną córcią Hadesa nazywałabym się Mary miałabym czrne włosy, szare oczy grałabym na gitarze basowej. Co do charakteru to byłabym ironiczna wredna złośliwa. Oczywiście posługiwałabym się świetnie każdym rodzajem broni i znałabym różne sztuki walki.

luna2323 · Wysłany: Nie 17:49, 21 Mar 2010 Temat postu:

Ja mogłabym być córką Posejdona bo baaaardzo lubię wodę lub córką Ateny bo nawet jestem mądra Razz

Na pewno nie wyobrażam sobie siebie jako potomka Afrodyty xD

Mary · Wysłany: Nie 18:10, 21 Mar 2010 Temat postu:

cóż za samokrytyka Very Happy

luna2323 · Wysłany: Nie 18:32, 21 Mar 2010 Temat postu:

No baa xD Myślę, że do najbrzydszych się nie zaliczam ale piękna to ja nie jestem Razz

anielka98 · Wysłany: Wto 10:06, 30 Mar 2010 Temat postu:

Ja byłabym córunią Dionizosa. Dlaczego?
Bo Dionizos ma przecież moc panowania nad drzewami i krzewami owocowymi, jak zechce, to nawet z betonu mu wyrastają Very Happy

Miałabym krótkie, jasne wlosy (takie, jak mam teraz) i zielone oczy w odcieniu winogron (wiadomo, dlaczego).
Tyle, że miałabym niezły obciach przyjeżdżając do Obozu Herosów... przecież Dionizos jest tam dyrektorem...

Lighting Thief

Ja byłbym synem ateny znakomicie walczyłbym samym mieczem, projektował różne budynki i rozwalił bym Thalie na kawałki

Mroczny · Gość

Ja chciałbym byc synem Apolla. Nosiłbym spoko ciuchy, miał własną wytwórnię muzyczną i zabierałbym ojcu jego maserati.

Rebecca

A ja byłabym córką Hekate. Miałabym długie, kasztanowe włosy, lekko falujące. Tęczówki śmiałyby się topazowym kolorem. Miałabym porcelanową karnację i ostre rysy twarzy. Potrafiłabym zapanować nad wszystkimi mrocznymi stworami, mogłabym poruszać wolą przedmioty (telekineza) i miałabym świetną intuicję (przydawałaby się w walce). No i Hekate panowała częściowo nad każdym żywiołem, więc też bym to odziedziczyła. Oczywiście nie byłoby to na skalę władzy Percy'ego nad wodą, ale coś bym tam umiała... jakiś wir wodny czy coś.

Kreatywna

Hmm... Chciałabym być córką Posejdona. Taa, panowanie nad wodą, ten żywioł. Very Happy

AnnabethChase

A ja córką Ateny, bo moim zadniem jest ona najbardziej interesująca..