|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tae
Aresowa skarpeta
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Śro 16:43, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie nikt już nie przebije Bogów Olimpijskich ale Czerwonej Piramidzie nic nie brakuje. Na początku była nudnawa ale potem, kiedy akcja się rozwinęła nie mogłam się oderwać. Wielki szacunek dla Ricka, że nie zrobił tego co C. Clare z Darami Anioła i Mechanicznym Aniołem. Osobiście najbardziej lubię Saide. Jesteśmy dość podobne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
PercJack17
Róg Minotaura
Dołączył: 27 Paź 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Percy
|
Wysłany: Czw 19:42, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Świetna książka. Postanowiłem dokończyć zaczęte książki i zacząłem od Piramidy. No po prostu genialne! Strasznie się wciągnąłem, no i humoru też było jako tako Osobiście fabuła była bardzo dobre, i świetne zakończenie. Najbardziej chyba lubię Bastet, no i Cartera i Ziyę, chociaż jako para to się nie sprawdzają. Sadie tez jest fajna. Bohaterowie byli barwni i do nich nic nie mam. Również nic nie mam do fabuły, bo była dobra. Dobra książka. Ale moim zdaniem Percy jednak lepszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie_Kane
Aresowa skarpeta
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom Życia Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Czw 14:18, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
CP to według mnie najlepsza książka wszechczasów, jest dziesięć razy lepsza od PJ. Uważam, że Sadie nie jest wcale zbyt buntownicza, jest nawet podobna do mnie Najbardziej podobały mi się spotkania Sadie z Anubisem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Echelon
Dołączył: 04 Kwi 2011
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Nie 11:38, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No to teraz ja się wypowiem, bo pięć minut temu ją skończyłam... Wreszcie.
Książka jest bardzo fajna, byłam mile zaskoczona po 350 stronach nudy. Niestety szkoda, że tak późno robi się ona ciekawa.
Postacie: Były dopracowane i ciekawe, ja polubiłam Sadie, pomimo przeróżnych opinii na jej temat. Brakowało mi jednak tych barwniejszych, z innym usposobieniem, wszyscy tutaj byli strasznie poważni. To przeciwieństwo PJ, brakowało mi postaci typu Grover, czy Tyson.
Książka jest moim zdaniem za długa i miałam wrażenie, że Rick tym razem ciągnął ją na siłę, aby miała jak najwięcej stron, co było dla mnie męczące. Kolejne przeciwieństwo Percy'ego, gdyż on był w sam raz.
Czytałam ją strasznie długo, kupiłam zaraz jak wyszła, ale nigdy nie mogłam kontynuować, bo ziewanie nad książką nie jest wcale ciekawe.
Nadal nie mogłam się przestawić z Greckich bogów na Egipskich. Tamtych zdecydowanie bardziej lubię, Grecką mitologię wręcz kocham, dlatego Kroniki z pewnością nie przebiją Percy'ego Jacksona.
No cóż, zrecenzowałam książkę dość niepochlebnie, ale takie jest moje zdanie, jednakże zachęcam do jej przeczytania i radzę się nie zniechęcać na początku, bo ja tak miałam i teraz nie jestem z siebie zadowolona, albowiem Czerwona piramida jest świetną książką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nike126
Kryzys Tantala
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olimp Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Śro 13:26, 01 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Sadie według mnie trochę za bardzo dręczyła biednego Cartera. Czego nie powiedział, ona musiała to sprostować! Poza tym jest spoko, chociaż wolę Cartera. Jest rozsądniejszy, jak ma rację ktoś inny to to po prostu to przyznaje, jest inteligentny... Chociaż pod koniec dzięki Horusowi stał się żywszy. No i nie jestem pewna, czy Sadie ma jakiekolwiek szanse u Anubisa, bo on jest bogiem (nie mówię, że się mu nie podoba, bo to bardzo możliwe).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mroczny
Gość
|
Wysłany: Pon 14:40, 06 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Uwaga. Czas na moją opinię.
Zacznę od stwierdzenia, że książka z każdym rozdziałem stawała się coraz lepsza. O, tak. Zaczęło się tak beznadziejnie, że mogło byc tylko lepiej. Z trudem udało mi się przebrnąc przez pierwszy rozdział. Postacie stworzył pan Riordan do kitu. Amos - dobrze, że to tylko drugoplanowa postac, bo nie mógłbym czytac o nim więcej. Ale to szczegóły. Potem niby zaczęło się rozkręcac. Akcja w domu Amosa była jednym z najnudniejszych fragmentów całej książki. No może do czasu pojawienia się Bastet. Imię bardzo mi się nie spodobało, ale to już nie wina autora, tylko Egipcjan. Gdy Riordan pisał: "kobieta-kot" od razu wyobrażałem sobie Hallie Berry w tym swoim obcisłym, skórzanym wdzianku. Szkoda tylko, że nie został wykorzystany potencjał tej postaci. Sceny walki z Bastet w roli głównej mogły byc bardzo ciekawe, ale Rick postanowił zepsuc tę postac, robiąc z niej słodką kizię-mizię. Jaka była szkoda, gdy się poświęciła, a później wróciła do dzieciaków i nic się nie stało. Hmm, na co by tu jeszcze nawrzucac? Bardzo mi się nie spodobał sposób prowadzenia narracji. Czasami podczas rozdziałów prowadzonych przez Sadie gubiłem się i wydawało mi się, że mówi Carter. Kilka razy przez to mocno pogubiłem się w tekście. Ale to nic wielkiego. Dużo mówiło się w książce o szkoleniu, prawda? I szkoda, że Riordan tego nie wprowadził. Dwa rozdziały o tym, jak posługiwac się magią i może poziom książki trochę by podskoczył. Zmarnowany potencjał. Pewnie będzie o tym w drugiej części, ale nadal szkoda. W temacie zaistniały jeszcze spekulacje na temat humoru. Może zacznijmy od tego, że przez pierwsze 3/4 książki wcale go nie było. Krótkie wtrącenia w nawiasach kwadratowych nibył miały imitowac coś zabawnego, ale może ja jestem za stary, albo mam wypaczone poczucie humoru, ale w ogóle mnie to nie śmieszyło. Dopiero pod koniec Carter popisał się kilkoma trafnymi ripostami, a i w opisach pojawiły się króciutkie krotochwile. Oczywiście naleciałości po Percym pozostały. Aż nazbyt było to widoczne. Nie będę wymieniał, kiedy to się objawiało, bo mi się nie chce, ale zauważyłem, że inni też to zauważyli. Zakończenie było płaskie, spotkanie z rodzicami, och, ach, jak cudownie. Jedynym fajnym aspektem tego momentu było Kręgosłup Ozyrysa, ale na samym końcu Rick znowu to zepsuł. No i oczywiście musiały byc podziękowania od bogów. Nie no super. Ok, ok, trochę pokrytykowałem, mógłbym na coś jeszcze nawrzucac, ale musiałbym przejrzec książkę, żeby coś znaleźc. Przejdźmy może do pozytywnych aspektów. Po pierwsze, Horus. Głównie jego rozmowy z Carterem. Po drugie, hmm,ostatni rozdział. A to dlatego, że wreszcie się skończyło.
Ogółem mówiąc: książki nie polecam. Miałem jej nie kupowac, do księgarni przyszedłem z zamiarem kupna Plagi, ąle że jej nie było, zafundowałem sobie Kroniki. Uznałem, że to lepszy pomysł, gdyż są tańsze i mają więcej stron. Bosko. Po pierwszych rozdziałach zmieniłem zdanie. Może książka nie była aż tak fatalna, jak ją opisuję. Zdarzały się ciekawe momenty, fabuła była całkiem całkiem, główni bohaterowie byli w miarę, ale jednak czegoś mi zabrakło. A na dodatek te liczne niedociągnięcia, o których wspomniałem na początku. Ocena? 1,5/5
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perseusz
Perełeczka Posejdona
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Percy
|
Wysłany: Czw 18:43, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Super książka ! Dostałem wczoraj wieczorem i już jestem gdzieś na ponad 360 nie pamiętam dokładnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Przypalona Ambrozja
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Czw 10:34, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Książkę tą przeczytałam. I jest super. Czerwona Piramida zafascynowała mi mitologią egipską.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
voldemort
Przypalona Ambrozja
Dołączył: 01 Lis 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁÓDŹ Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Nie 20:17, 25 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie czytałam. Ale ciągle próbuje uprosić rodziców, że by mi kupili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
electra
Boy z hotelu Lotos
Dołączył: 18 Paź 2012
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z nad morza <3 Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Nie 21:10, 25 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ja sama sobie kupiłam a książka tak mnie wciągnęła że przeczytałam ję kilka razy ja najbardziej lubię wszystkie fragmenty z Sadie i Waltem.
Poza tym to moją ulubioną postacią jest Anubis =]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rachel
Zezowaty Cyklop
Dołączył: 28 Lut 2013
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Sob 20:58, 31 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Zaczęłam to czytać i jeszcze nie miałam okazji tego skończyć, ale wydaje się być ciekawe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|