[D] [T] Typowy dzień w Obozie Herosów [+13]

Annabeth

Zweryfikowane przez Annie

Autor : bobweirdy
strona: [link widoczny dla zalogowanych]

{Poprawione przez Isabelle}

Obudziłem się rano i odetchnąłem rannym powietrzem. Tyson chrapał jak nosorożec
piętro nade mną. Typowy Tyson.
Wyszedłem z mojego łóżka, wziąłem prysznic, ubrałem się i wyszedłem
z domku. Typowy ja.
Annabeth podbiegła do mnie i zaczęła nazywać mnie Glonomóżdżkiem.
Rozmawialiśmy. Typowa Annabeth.
Poszliśmy do areny i zobaczyliśmy jak Clarisse bije nowe dzieci. Typowa Clarisse.
Dzieci Ateny podeszły do nas i zaczęły mówić o rzeczach dla mózgowców. Typowa Atena.
Zacząłem zakładać zbroje a Annabeth krzywo się na mnie patrzyła. Typowa Annabeth.
Zaczęliśmy walkę, a ja dałem Annabeth wygrać. Typowy ja.
Wyśmiewała się ze mnie. Zaprosiłem ją na plażę. Typowi my.
Udaliśmy się na plaże a Silena próbowała nas śledzić. Typowa Silena.
Upomniałem ją, ale nie byłem pewny czy sobie poszła. Typowa Silena.
Annabeth i ja usiedliśmy w wodzie. Trzymałem ją za rękę, więc nie przemokła. Drażniło ją to.
Zaczerwieniłem się. Typowi my.
Rozmawialiśmy. Spojrzałem jej w oczy. Nasze twarze były blisko siebie. Typowi my.
Pochyliłem się i pocałowałem ją. To nie było dla nas typowe.

Specjalnie wybrałam krótkie bo nie mam więcej czasu.

Artemis

Trochę dziwne, aczkolwiek może być

danae

hmmm, dosc fajne :-)

~Nika~ · Gość

Może być

Annie

A mi się podoba. Lubię krótkie, niestereotypowe rzeczy

Zresztą sztuką jest napisać dobrego drabble'a, a ten jest akurat bardzo fajny. Tłuamczenie też jest dobre, nie ma się do czego przyczepić

Percy 97 · Gość

No, fajne

UlurU

Całkiem całkiem tylko krótkie i nic się nie dzieje

coolness

Nie jestem zachywcona tekstem, aczkolwiek tłumaczenie jest dobre.
Jednak jest parę błędów.

Isabelle

Już poprawiłam.

Annabeth

dziekuje

Athena · Gość

Ogólnie to fajny pomysł na tekst, tylko nic tam się nie dzieje.

Thalia

nie historyjka jest spoko... ale jedna uwaga... czemu akorat percy calowal anabeth jakos mi to nie pasuje (bezz urazy).

coolness

Pytanie do tłumaczki:
Jakie dodać oznaczenie? [M] czy [D]? Jest to raczej krótka miniaturka niż drabble, choć pisane jest bardziej jako drabble, to ilością słów różni się od takowego. So... Ty tłumaczyłaś, ty zdecyduj.

Annabeth

myśle że to jest drabble

coolness

Ok, niech będzie, "odznaczam" jako drabble.

Vanessa

Może być. Tylko morał jest dla mnie taki...Od dzisiaj lubię wszystko co typowe xD

Nelennie.

Może jestem dziwna - nie przeczę - ale ta "drabułka" bardzo mi się podobała. Lekkie, krótkie. Coś co się miło czyta, w świecie Percy'ego (i pierwsze coś napisanego przez fana, co czytałam w tym fandomie

- na pewno będę miała do tego sentyment...), a ja jestem zmęczona.
Moim zdaniem bardzo dobre tłumaczenie, dlaczego? Bo to drabble. Mój word doliczył się 162 słów, ale z nim różnie bywa... Pewnie w oryginale była ich inna liczba. Takczy siak drabble muszą być zwięzłe, a także zwykle na koniec pojawia się jakaś puenta, nie wiem jak określić, ale to tu jest. Cały czas pojawia się typowy/wa/wi ja/ona/my, a na końcu, to ostatnie zdanie... Fajnie to wygląda. Może sam twór nie jakiś niemożliwie wybitny, ale na pewno dobry. Przynajmniej dla mnie, ale jak zauważyłam, ostatnio nie jestem zbyt wybrednym czytelnikiem. Wiem, szkoda.

Dobra, kończę ten głupi komentarz - wyszłam z wprawy :< Aczkolwiek, bardzo mi się podobało to tłumaczenie

A i rzuciło mi się, wydaje mi sie, że eto błąd (ale głowy nie dam, ale takie mam wrażenie, dziwnie to brzmi...)

Poszliśmy do areny i zobaczyliśmy jak Clarisse bije nowe dzieci.

A nie na arenę?

Pozdrawiam, Nel

Sophie

Bardzo fajne,bo takie inne Very Happy

Necklice

To takie nietypowe opowiadanie.

Millien

Wow! Ale fajne. Koniec najlepszy. "To było nietypowe". Bardzo mi się podoba.