Co ostatnio czytaliście?

electra

Ja czytam Grę o Tron, przeczytałam niedawno Chrzest Ognia z Wiedźmina, Pan Lodowego Ogrodu1, I oczywiście Dom Hadesa.

Anonim97

[link widoczny dla zalogowanych] - [link widoczny dla zalogowanych] (w razie jakby nie było widać <img src=

)" border="0" />
[link widoczny dla zalogowanych] - [link widoczny dla zalogowanych]

Taka tam mała lista na przerwę świąteczną

.

Sophie

Teraz pochłaniam kolejne książki o Sherlocku Holmesie. Taka faza. Very Happy

Obecnie "Dzienniki Sherlocka Holmesa".
Ostatnio "Studium w szkarłacie" i "Przygody Sherlocka Holmesa". Very Happy

Filip2006

Dawno mnie nie było więc na liście moich przeczytanych książek trochę się uzbierało

-Stephen King: Carrie, Christine, Joyland, Doktor Sen;
-Robert Jordan: Cykl "Koło Czasu" do "Księcia Kruków" (BTW, czy jest ktoś kto czytał ten cykl? Jeśli tak, czy mógłby porównać swoje wrażenia z moimi?);
-Sapkowski: Cały cykl "Wiedźmin" włącznie z "Sezonem Burz";
-Brent Weeks: Trylogia Nocnego Anioła oraz dwie do tej pory wydane w polsce części cyklu Światłonoścy (jeśli ktoś czytał, również prosiłbym o dyskusję);
-pentalogię Assassin's Creed (fanom gry polecam szczególnie "Porzuconych", będących dziennikiem Haythama, cudownie uzupełniającym rozgrywkę w trzeciej części);
-T. A. Barron: cudownie umoralniający i poruszający do głębi cykl o Merlinie;
-G. R. R. Martin: trzy pierwsze części "Pieśni..."
-No i oczywiście "Znak Ateny" oraz "Dom Hadesa"
Teraz zabieram się za "Ojca Chrzestnego" Mario Puzo.

L.

Wczoraj skończyłam "Dom Hadesa" i zabieram się za "Balladynę", bo mam sprawdzian z lektury w przyszłym tygodniu.

annie6608

Lektory są Evillllllll...
Czyta się HP i zakon feniksa co ma około 980 stron w 3 dni, ale na 6 stronie 80 stronowej opowieści wigilijnej szlag mnie trafia!
Ostatnio czytam czerwoną piramidę Riordana! Very Happy

L.

To też zależy od lektur.

Przeczytałam dzisiaj "Beethoven i dżinsy" Siesickiej i też zabieram się za "Czerwoną piramidę". Very Happy

annie6608

To, żółwiczek. Razz

L.

Żółwik!

Nie ma to jak książki Riordana.

annie6608

święte słowa. yes

Rachel

Wigilia Wszystkich Świętych - Agatha Christie
Cmętarz zwieżąt - Stephen King
Wykreślone imię - Rhiannon Lassiter

Anka · Wysłany: Wto 1:38, 25 Mar 2014 Temat postu:

Ja czytam "Warriors" Erin Hunter. Książka jest po angielsku (może istnieje pl wersja). Jest to przygodowa książka o... kotach. Wiem że to głupio brzmi ale nie jest to książka o słodkich kociaczkach, tylko porządna książka. Ma ona naprawdę wiele części. Jak najbardziej polecam.

Sophie

Właśnie skończyłam "Czerwonego smoka" - pierwszym tom o Hannibalu Lecterze. Naprawdę wybitne książki.

Wcześniej czytałam m. i. "Zagrożonych". Średnio lubiłam serię, ale ten tom naprawdę wymiata. <3

L.

Ja niedawno skończyłam "Rycerza Ciemności" autorstwa Sherrilyn Kenyon. Muszę przyznać, że książka naprawdę bardzo mi się podobała.

Rachel

James Dashner - Lek na śmierć

Melissa07

Post usunięty

Anonim97

Jako moderator, prosiłbym wszystkich wyżej, o chociaż lekkie rozwinięcie swoich opinii. Sam tytuł i autor nam nic nie powie. Poza tym jedno zdanie, też nie wiele mówi. Moglibyście napisać mniej więcej czego ta książka dotyczy. Zamiast "krótko o Korei Południowej" można napisać "książka ta opisuje orientalną kulturę Korei Południowej. Autorka tej książki jest Polką, która tam wyjechała i opisuje swoje wrażenia z tego kraju. Poza kulturą i opisem życia przeciętnego Koreańczyka będziemy mieli szansę ujrzeć zdjęcia, które autorka zrobiła" (nie wiem czy to prawda, wymyślałem). Brzmi to o wiele lepiej, bardziej zachęca do książki i nie oszukujmy się, wygląda lepiej. Tak więc bardzo bym prosił o pisanie w ten sposób na następny raz i w razie nadmiaru czasu poprawić pozostałe posty. Dawno niepilnujący porządku Anonim97.

Dzisiaj przeczytałem ostatnią część serii autorstwa Rodericka Gordona i Briana Williamsa o nazwie "Tunele". "Tunele: Finał" (bo tak brzmi tytuł ostatniej książki) wprowadza ogromne zamieszanie, przedstawia nowe pomysły i żegna kilku naszych przyjaciół (tych lepszych, jak i tych gorszych). Ogromne zamieszanie wzięło się stąd, że autorzy w ostatniej książce całkowicie zmienili kierunek swojej dotychczasowej twórczości. O ile przy poprzednich części możemy śmiało mówić o literaturze młodzieżowej, lekkim science-fiction oraz (przynajmniej według mnie) historią alternatywną z pytaniem: "co by było gdyby XXX lat temu część ludzkości zaczęła żyć pod ziemią?", o tyle w tej części mamy o wiele więcej science-fiction. Już nie mówię o pomyśle świata wewnątrz światu (patrz tom IV i następne), ale o pochodzeniu Styksów, Ziemian (o zgrozo, żeby wymyślać takie teorie) ale i naszej planety... Praktycznie przez pół tomu nie dostajemy żadnej informacji popychającej fabułę. Jest to zwykłe gadanie o niczym (i nie mam tego za złe), żeby w pewnym momencie pociągnąć fabułę "bo tak", jakby było to zrobione na siłę. Nawet bohaterowie bezpośrednio z tym związani nie wiedzą dlaczego to robią. Powiedzmy, że możemy zaakceptować tzw. "pamięć genetyczną", ale ten nieudany cliffhanger rodem z horrorów, był już niepotrzebny. Ogólnie mówiąc: przeciętne (jak nie słabe) zakończenie serii książek.

Sophie

*myśli intensywnie, jaką książkę ostatnio przeczytała*
*poddaje się i sprawdza*
Aaaaaa! Już wiem. Very Happy

"Losing Hope", czyli drugi tom "Hopeless". Całkiem niezły, choć staniki nie latają tak mocno, jak przy pierwszej części. Very Happy