Forever and together.

Lena · Wysłany: Czw 19:44, 31 Mar 2011 Temat postu:

Wez mi nic nie mow Lan. Ja zaraz tu padne nad tymi literkami.

Seth · Wysłany: Czw 19:44, 31 Mar 2011 Temat postu:

A może zamarynujemy?

Zjemy w lecie.

laniette · Wysłany: Czw 19:52, 31 Mar 2011 Temat postu:

ja bym go uwędziła!

Seth · Wysłany: Czw 19:54, 31 Mar 2011 Temat postu:

Masz racje, bo pewnie zanim byśmy zamarynowali to dzieciaki by nam go wszamały... Jeszcze ten łakomy Anon!

Anonim97 · Wysłany: Czw 20:03, 31 Mar 2011 Temat postu:

Ej. Mnie w to nie mieszaj.

Nereida

To o czym gadamy?
O plackach, naleśnikach czy dziobakach?

laniette

o gołębiach i o tym, że musimy Anona na dietę przenieść. Jak Dudleya, będziesz wcinał grejpfruty na śniadanie.

Nereida

... a na kolację skórkę od kiwi?

Sophie

Lan wróciłaś?! ;D
I do tego planujesz nas otruć z Sethem O.o
Lena co ty nie powiesz o tych klawiaturach Razz

Raz sobie siedzę szczęśliwa na lekcji informatyki, piszę coś z pamięci, po czym patrzę na monitor i WTF? xd Musiałam wszystko poprawiać ;D

laniette

Nie będę was truć. Ziarnami się nie otrujecie ;D Jea Lana kombek.

Necklice

Sorka, że się wetnę, ale mam taki problem. Bo dzisiaj sobie siedzimy na przerwie z Tośką i Av i się hehramy, normalka. Tylko że nagle, postępnie, w naszą konwersację wkradła się niepewność. Mianowicie: za Chiny sobie nie mogłyśmy przypomnieć jak miał w House'ie (jakkolwiek to odmieniam, to głupio wygląda) ten gość co się "kill 'im". Możecie mnie oświecić? (Nie oświetlić, jak to niektórzy mają w zwyczaju mówić).

Necklice

Ta, ziarno. Mortola mi się przypomniała.

Seth

laniette

no pewnie Seth. Ziarna Mortoli! Zamienimy się wszyscy w gołębie i odlecimy.

Seth

To ja dodam, że ta panienka na ławce to moja sweetaśna wnuczka. ; )

<b>EDIT:</b>

Sophie, teraz ty zrealizujesz pomysł na tego posta do RPG, w którym miałem być inspiracją? ;>

Necklice

Chce ktoś zagrać w Scrabble?

Sophie

Seth

To może taki, w którym nie będę inspiracją? : )

Necklice

No ten, co miał urodę prawie Hindusa no...

Sophie

Z drużyny House'a? Ten co... go już nie ma no. Kurter, o ile tak się to pisze i o niego Ci chodzi ;D
Ale nie pamiętam imienia.

Seth spoko. Ma Ciebie tam nie być... [kreśli] To zaczynam od nowa ;D Tylko potrzebuję Blanci, a nie chce mi się do niej pisać.