Podsumuj swój dzień!

Gilbert

To nie jest gra :8:

Zalety:
- przeczytałam w końcu ten podręcznik z matmy ._.
- teraz umiem robić lasange
- umiem włączyć piekarnik
- zamówiłam sobie budzić Tinky-Winky na ebayu za parę funtów
- gadałam na skeypie z kolegą z nowej klasy (angliiiik <3)

Wady:
- lekarz (ten totally sexy) powiedział, że przez rok nie będę mogła nadwyrężąć nóg, w takim razie urlop od lekkatletyki, siatki, kosza i nogi
- przeczytałam podręcznik od matmy ._.
- muszę napisać esej na dwie strony A4
- tęsknię za Polską
- nie mam już funtów w portfelu

A wy?

Nereida

Zalety.

- Wujek mnie drażnił (powiedzmy)
- Znowu umiem szpagat
- Wstawiłam 'ładne' zdjęcie
- Niczego nie popsułam
- Mroczny mnie nie ochrzanił. Very Happy

(tak wiem, to się może jeszcze zmienić). Very Happy

Wady

- Moja koleżanka mnie wkurzyła
- Wydałam kasę na telefon
- Nie mam kartek czystych (jestem u babci, a oni nie posiadają kartek z bloku)
- Komputer mi się wyłącza. Sad

- Siedzę i nic nie robię. Sad

Annabeth&Percy

Zalety:
- Dwa razy pod rząd obejrzałam fajny choć smutny film
- Polubiłam Pattinsona
- Odwiedziła mnie kumpela przez co choć przez trzy godziny miałam dobry humor
- Przyjechali do nas wujek, ciocia i moja kuzynka

Wady:
- Dalej nie zaczęłam czytać lektury
- Pies dostał cieczki
- Znowu mój dzień był taki jak inny i monotonność w mym życiu trwa
- Cały dzień przed kompem siedziałam (znaczy większość)
- Wstałam o 13
- Znów miałam dość zły dzień

A więc znów negatywny dzień. Jakiś 90 z kolei.

Celestine.

Zalety:
- byłam w moim ukochanym Głogowie < 3
- pobiłam rekord w strzelaniu z łuku ( szkoda tylko, że na Wii )
- zobaczyłam się z większością 'przyjaciół'
- wstałam o 13
- przeczytałam książkę ( Kosogłos <3 )
- zjadłam babeczkę

Wady:
- pokłóciłam się z koleżanką
- palce u nóg mi zamarzły
- zakrztusiłam się piciem ze śmiechu, i wszystko 'wyparskałam' na monitor mojej koleżanki

Nie było tak źle...

PercJack17

Zalety:
- Wstałem o 8.25 (wreszcie zacząłem wstawać jak zawsze!)
- pobiłem rekord mojego czasu w Need For Speed Shift i odblokowałem nową trasę.
- Obejrzałem kolejny raz "Księżę Persji: Piaski Czasu"
- Zacząłem rysować mapę "ETAP-u"
- Bawiłem się z kuzynem w "Księcia Persji" O_o

Wady:-
- Odwiedził mnie kuzyn.
- Siedzę i nic nie robię ;(
- Nie zacząłem czytać "Kłamstw".
- W telewizji lecą same powtórki, a i tak leci i oglądam ;(
- Nie ruszyłem się z domu

Podsumując: Osiągnąłem szczyt nudy...

Necklice

Zalety:

- Skończyłam czytać lekturę.
- Miałam smaczny obiad.
- Udało mi się ucieszyć mamę.
- Obejrzałam dwa fajne filmy.
- Wybrałam się na wieczorny spacer.

Wady:

- Obudziłam się o 13, a wstałam o 15.
- Straciłam czas na czytanie lektury i nie mogłam czytać innych książek.
- Straszliwie przemarzłam na spacerze.
- Dostałam suchego kaszlu.
- Błowa bolali mnie tak, że jak grałam z mamą w szachy, to aż mi się szachownica w oczach chwiała.
- Myślę, że się rozchorowuję.
- Nie obejrzałam NCIS.

Ogólnie, to dość krótki dzień.

Persefona

Zalety:
- Wstałam o 9:45 (sukces)
- Obejrzałam ponownie W pogoni za rozumem
- Nie wchodzę na GG od wczoraj od 15:00 (leczę moje uzależnienie, ale i tak guzik z tego będzie)

Wady:
- Nie ma wody w kranie
- Nie zabrałam się do lekcji
- Miałam czytać Zaginiony Symbol, guzik z tego wyszło
- Miałam ćwiczyć, również guzik z tego wyszło
- Jest cholernie zimno
- Nie rozwijam swoich uzdolnień (to już od kilku dni, moja koleżanka tak stwierdziła)
- Dalej mi nie dobrze na słowa barszcz i uszka
- Jadłam słonecznik, choć mi nie wolno, bo szczerbią mi się od tego zęby
- W poniedziałek do szkoły
- Miałam poodkurzać

Tym optymistycznym akcentem kończę swoją wypowiedź.

ailyn

Zalety:
- pogadałam sobie z chłopakiem, którego lubię
- nawcinałam się czekolady
- ułożyłam wreszcie z rodzinką 2000-puzzle
- opiłam się picollo
- napisałam rozprawkę i pamiętnik na polski
- przesłuchałam listę utworów Lifehouse'a
- siedziałam na kompie dłuuugo

Wady:
- przegięłam z siedzeniem na komixxach
- nie tknęłam projektu z histy i 2 prac z polaka
- odbyłam rodzinną sprzeczkę
- w kościele prawie zemdlałam
- nie zaczęłam się uczyć na fizykę i biologię
- skończyła się czekolada z bakaliami
- brat mnie wkurza każdym swoim słowem
- zgubiłam ukochany ołówek 5B ;(

laniette

na podsumowanie trochę za wcześnie, ale co tam
zalety
- Znowu przekonałam się na własnej skórze, że naukowcy mają rację i że słońce i melanina wprawiają człowieka w dobry nastrój
- Tak bardzo mnie wprawiły w ten dobry nastrój, że umyłam okna! W pokoju i z dobrego serca na korytarzu.
- Dostałam 5 z kartkówki z historii i 3 z maty! <3 A byłam przekonana,że dostanę 2.
- Przypływ gotówki, początek miesiąca również działa na mnie świetnie
- Jest poniedziałek, ale jest świetna pogoda i wgl dzisiaj było fajnie
- 135 dni do wakacji!
wady
- Bo jak wstawałam rano to nieomal mi mózg z głowy nie wyleciał (mózg wtf!? skąd on się tam wziął X___X) bo mi się spać tak chciało. No, ale, ale, ale! Dzisiaj pójdę wcześniej spać i się wyśpię.
- Seth nie odpisał mi na esa XDDD
- 135 dni do wakacji ;<
- 63 dni do egzaminów X_____X

Fabulous

Być może jeszcze za wcześnie na podsumowanie ale i tak już więcej dziś nie zrobię ;D
zalety
- Wreszcie wyszło słońce i wszyscy w szkole mieli banany na gębach xD
- "The Girls" Calvina Harrisa
- Jutro tylko 5 godzin lekcyjnych!
- Dobrze napisałam sprawdzian z historii i nie będzie przypału!

- Znowu czuję jakby problemy nie istniały.
- Przekonałam się do Gwiezdnych Wojen! (Hayden Christensen nie ma z tym nic wspólnego

)
- Pobiłam swój rekord w Mario Kart na Wii.

wady
- Nudy w tv...
- Jutro mam sprawdzian z niemieckiego i dwie godziny basenu.
- No i jeszcze dodatkowy angielski...
- Znowu nie tknęłam książki z biblioteki.
- Mam totalnie rozstrojone pianino i kaszlę.
- Chcę na koncert BT a nie ma ;<

alice_hunter.

Tak więc, postanowiłam podsumować swój.. ._.

Zalety
-wstałam o 8:30 <3
-nie poszłam do szkoły~!
-obcykałam sony vegas'a
-więc zrobiłam filmik z Hei'em i moją oc do DtB
-pokochałam Hei'a z DtB na nowo <3
-przyszły do mnie Maryśka i M

Wady
-zrypałam rysunek na plastykę przez idiotyczną fryzurę Hei'a
-pokłóciłam sie z koleżanką [przez telefon]
-zgubiłam kilka rastrów D:
-rozcięłam sobie stopę nożykiem do rastrów [przypaaadkiem nadepnęłam]

Tak więc, nie był taki zły... Raczej.

Necklice

Jaki ja miałam dziś cudowny dzień Very Happy

Zalety:
- Dobrze spałam (mimo że tylko 5 i pół godziny)
- Wstałam rześka
- Poszłam do szkoły roześmiana
- Miałam tylko jedną prawdziwą lekcję
- Byłam na targach edukacyjnych
- Kupiłam kobie genialny ołówek (B Cool

i tęczową kredkę
- Miałam na kolacje pizzę
- Nikt nie dowiedział się, czemu świętuję.

Wady:
- Targi były z deka nudne
- Miałam na dodatkowym angielskim sprawdzian.

Kreatywna

Zalety:
- Przeżyłam ten dzień.
- Znalazłam fajną piosenkę.
- Przysnęłam sobie przy zeszycie z histy.
Hm, raczej nic więcej.

Wady:
- Jest dopnie.
- Miałam sprawdzian z matmy, o którym zapomniałam.
- Musiałam grać na keyboardzie. xD
- Muszę zaraz iść lulu! xD

alice_hunter. · Wysłany: Wto 17:20, 01 Mar 2011 Temat postu:

Wiem, że za wcześnie na podsumowanie, ale ... <3

Zalety:
-wstałam o wpół do siódmej i wyspałam się.
-poszłam z bananem na twarzy do szkoły.
-wreszcie skumałam skalę. [weee 8DD]
-dostałam szóstkę z infy.
-zarobiłam kilka plusów za aktywność na lekcji.
-narysowałam Izayę bez jego zdjęcia jako ref <3
-Przeczytałam kilka rozdziałów książki i Japonii.
-Pobawiłam się z młodszym bratem.
-Rozgadałam się z koleżanką na gadu.

Wady:

-zarobiłam jedynkę z polaka.
-zasnęłam na niemieckim i nie wiedziałam potem, o co chodzi, przez co dostałam ochrzan.
-w drodze do domu wywaliłam się na beton, robiąc sobie dziurę w ulubionych spodniach + rozwaliłam sobie kolano, zarabiając nową bliznę
-dostałam od brata książką w głowę.

Nereida · Wysłany: Śro 8:11, 02 Mar 2011 Temat postu:

Jeszcze jest ranek, więc opiszę wczorajszy dzień.

Zalety
- nie byłam w szkole
- mam banany w domu
-nikt nie zabrał mi komputera
-moja przyjaciółka jest fajna, i wiem, że na mnie nie plotkuje. xdd
- sama skleiłam moją szafkę
-poszłam do mojej koleżanki po lekcje... i tak niechcący zostałam u niej 2 godz.

Wady
- nie byłam w szkole i będę miała zaległości (chora)
- głowa mnie boli
- nos mnie boli
- nie mogę oddychać
- czuję się fatalnie
- połamałam SZAFĘ sosnową.

(skleiłam ją 'Ośmiorniczką' Very Happy

)
- ciągle kicham
- nudzi mi się
- nie mam na nic ochoty

Anonim97 · Wysłany: Śro 15:49, 02 Mar 2011 Temat postu:

Zalety:
- dostałem 5 z informatyki
- zapisałem się na konkurs piosenki (lubię śpiewać)
- Sprawdzian ze "Skąpca" poszedł mi dobrze (chyba)
- W końcu zapamiętałem piosenkę
- Jutrzejszy dzień będzie gorszy...

Wady:
- Wykorzystałem 2 nieprzygotowanie z historii
- Zapisałem się na konkurs piosenki (mikrofon okropnie zmienia mi głos, będę pośmiewiskiem klasy)
- Muszę się uczyć na jutro "Bogurodzica" i na sprawdzian ze starożytnego Rzymu

Jeszcze wszystko może się zmienić...

Kreatywna · Wysłany: Śro 16:12, 02 Mar 2011 Temat postu:

Dobraa, choć jest jeszcze wcześnie, ale nic się już raczej nie wydarzy.
Zalety:
* Raczej dobrze poszła mi kartkówka z bio.
* Nie było techniki.
* W końcu dorwałam kompa
* Na 99% będę mieć 6 z wuefu na koniec roku.

Wady:
* Mam dużo do nauki
* Nie dostałam się do głównej 8 zespołu z aerobiku (taa, szykują się na mistrzostwa)
* Opadłam, bo jak robię pompki łapy mi się trzęsą.
* Nic mi się nie chce
* Tyłek mnie boli, bo wczoraj spadłam ze schodów

dopa.

Persefona · Wysłany: Śro 16:52, 02 Mar 2011 Temat postu:

Zalety:
* Nie było kartkówki z biologii
* Na konkurs Poezji mówionej i śpiewanej przyszło 5 osób, a miejsc do powiatu są 3 dla śpiewaków i 3 dla recytatorów, więc konkurs w zasadzie był tylko formalnością.
* dzisiaj miałam na 9 do szkoły

Wady:
* Moja koleżanka zabrała mi bluzkę, którą chciałam kupić. A była ostatnia.
* Czuję jakbym miała nogi z waty, bo na wf musieliśmy zrobić na dzień dobry po 300 przysiadów i 100 brzuszków. Potem poszliśmy na siłkę.
* jutro sprawdzian z matmy
* wciąż nie przeczytałam Krzyżaków

Annabeth&Percy · Wysłany: Sob 13:48, 05 Mar 2011 Temat postu:

Dobra, to będzie podsumowanie wczorajszego dnia:

Wady:
- sprawdzian z angielskiego
- to, że z niczym nie ruszyliśmy na niemieckim

Zalety:
- to co działo się na angielskim dodatkowym Very Happy

- spotkanie ze znajomymi w szkole
- przyjazd psychologów do szkoły przez co nie było matmy i religi
- nasze małe szkolne odpały

Ogólnie baardzo pozytywny dzień Very Happy

MiToWisiIPowiewa · Wysłany: Nie 17:59, 27 Mar 2011 Temat postu:

zalety:
- cudna pogoda
-..'ciekawe zdarzenia w kościele'

Wady:
- musiałam o 1h wcześniej zwlec się z łóżka do kościoła (na 9.00 )
- była cuda pogoda, a ja musiałam cały dzień siedzieć w domu i uczyć się
- jutro wielki spr. z chemii i bd uczyć się pewnie jeszcze z 3 h
- nie umiem wartościowości z chemii czyli mówiąc krócej przeje*****
- nie ma jednej lekcji z chemii, która bd na sprawdzianie
- brat (znowu) skrzywił mi okulary i wyglądam jak idiotka (dobra trochę je naprostowałam, ale tylko trochę) nie mówiąc już o bliskim spotkaniu mojej głowy z piłką ;// debil
Czyli tak ogólnie to po prostu do dupy. Mam ochotę coś (lub kogoś) skopać z glana, zabić i zmiażdżyć ;/