|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MiToWisiIPowiewa
Błyszczyk Afrodyty
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Sob 17:19, 10 Gru 2011 Temat postu: Religia |
|
|
Od dawna ciekawi mnie tak kwestia Kto z was wierzy w Boga? Jaką wyznajecie religię? Jaki jest wasz stosunek do wiary, KK?
Ps. z góry mówię, że to temat do dyskusji, więc mam nadzieję, że żadne kłótnie tu nie bd miały miejsca ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nike126
Kryzys Tantala
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olimp Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Sob 19:34, 10 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Moja mama jest katoliczką, a ojciec buddystą. Ja jeszcze nie wybrałam )" border="0" />
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yap
Zezowaty Cyklop
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zakopane Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Sob 20:25, 10 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ja jestem katoliczką.
Wierzę w Boga.
Ale nie powiem, żeby teoria o naukowym powstaniu świata była mi obca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aguniaa
Apollo w spodenkach
Dołączył: 04 Gru 2011
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pon 10:42, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jestem katoliczką, ale popieram naukową teorię powstania świata. XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nike126
Kryzys Tantala
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olimp Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pon 15:30, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ja jak na razie jestem, powiedzmy, mało praktykującą katoliczką. Często się o to kłócimy z sąsiadką, bo jak można śpiewać piosenki religijne non stop...
Ale Boże Narodzenie lubię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enzo
Apollo w spodenkach
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Percy
|
Wysłany: Pon 17:09, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ja jestem katolikiem. Co niedzielę chodzę do kościoła. I nie wstydzę sie swojej wiary, mimo, że ostatnio stała się "nie modna".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiToWisiIPowiewa
Błyszczyk Afrodyty
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Sob 14:07, 17 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Enzo: Nie wstydzę się Jezusa!
A co do reszty to nauka 'współpracuje' z wiarą, naukowa teoria powstania świata wcale nie jest taka daleka wizji biblijnej Napiszę coś o tym jak dorwę You Cat, tam jest o tym sporo. Ps. bardzo polecam książkę, jest niesamowita
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
laniette
Cukiereczek Apolla
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Nie 20:54, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wierzę w Boga Katolickiego, ale nie wierzę w nasz Kościół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanelle
Echelon
Dołączył: 04 Kwi 2011
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Nie 21:37, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja za to nie wierzę, jestem ateistką. Moim zdaniem nie ma Boga, ani Szatana, ani nic z tych rzeczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiToWisiIPowiewa
Błyszczyk Afrodyty
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pon 19:47, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Lan to trochę sprzeczne ^ ^ Nie ma Chrystusa bez Kościoła, ani Kościoła bez Chrystusa. Można się nie zgadzając z kościołem, ale to również jest rozbieżne z wiarą. Jednak troche nie ogarniam jak można łączyc wiarę w Boga bez wiary w jego Kościół
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nike126
Kryzys Tantala
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olimp Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Czw 18:24, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
MiToWisiIPowiewa napisał: | Lan to trochę sprzeczne ^ ^ Nie ma Chrystusa bez Kościoła, ani Kościoła bez Chrystusa. Można się nie zgadzając z kościołem, ale to również jest rozbieżne z wiarą. Jednak troche nie ogarniam jak można łączyc wiarę w Boga bez wiary w jego Kościół |
Dużo osób nie wierzy w Kościół. Mnie zrazili ciągłym wmawianiem mi, jaka to ja jestem grzeszna i zła. Zdarzają się fajni księża, którzy traktują to inaczej, ale gdy wchodzę do Kościoła, to nigdy nie chcę podchodzić do konfesjonału. Poza tym uważam, że nie trzeba się zgadzać z całym KKK. Kościół uważa, że zwierzęta nie mają duszy. Zgadzasz się z tym?
A Chrystus może istnieć bez Kościoła. I nie chodzi tu o ludzi, tylko o całą tą hierarchię i biurokratyzację.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nike126 dnia Czw 18:26, 12 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yap
Zezowaty Cyklop
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zakopane Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Czw 19:17, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja też się spowiedzi boję, Nike. Uwierz mi. Jak podchodzę do konfesjonału to tak się mnie czepiają... jakby sami święci byli. I kazanie półgodzinne choć w zasadzie nic takiego człowiek nie zrobił. ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nike126
Kryzys Tantala
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olimp Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Czw 20:10, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Jakby człowiek to diabłem jakimś był, a nie człowiekiem. Dobra, żałuję czegoś, ale czy muszą mi kazanie robić? Mi się podobają poglądy renesansowe, carpe diem i takie tam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiToWisiIPowiewa
Błyszczyk Afrodyty
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Sob 20:04, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Hmm i tu jest problem Ludzie często nie zgadzają się z księżmi, wynika to przeważnie z błędów duszpasterskich, spotkania się z ( o zgrozo!) duszpasterzami bez powołania, albo niechęci do niektórych głoszonych prawd (przeważnie niewygoda i ograniczenia) co odbija się na wierze w Kościół. W XXI w. pojmowany jest głównie jako 'instytuvja' i to prowadzi do wielu komplikacji. Ale do sedna łatwo dojśc. Wierzysz w Boga, czyli wierzysz Biblii, a wg NT Chrystus stworzył swój Kościół (w znaczeniu wspólnota). Jak nie wierzyc w coś co on sam powołał?
Co do zwierząt to tak: wierzę, że nie mają duszy. Kocham zwierzęta itd., ale nie od dziś wiadomo, że wielu ich miłośników ma problem z pogodzeniem się z tym
Wg św. Teresy w niebie Bóg otoczy nas tymi, których kochamy. Moja katechetka ufa, że będą wśród nich nasi ukochani pupile. Niezbadane są wyroki boskie, kto wie co czeka w niebie
Co do spowiedzi to też nieco krzywo podchodzicie do sprawy:D patrzycie na to z b. ludzkiego p. widzenia Idziecie do człowieka, nie do Boga ;p powinno byc na odwrót. To jest głównie ten strach: co powie ksiądz, wstydzę się itp. powinno się pamiętac, że idzie się prosic o przebaczenie Boga, nie kapłana Yap: 'I kazanie półgodzinne choć w zasadzie nic takiego człowiek nie zrobił. ;(' Patrząc 'okiem człowieka' ok. rzeczywiście nic wiekiego :skłamałam, przeklinałam itd., ale tu chodzi o krzywdę wyrządzoną (głównie) Bogu tym grzechem, co jest winą dużo większą. Ja np. bardzo bym chciała chciała częściej trafiac na długie kazania. :)Bo tu nie chodzi o to, żeby człowiekowi dowalic, że jest zły, grzeszny i wg ble Ma umocnic nas w wierze, pomóc życiu po odejściu od konfesjonału Wg mnie to dar
O ludziesz, żem się rozpisała ;p hahaha cóż niby proste, ale temat rzeka, a ja przy okazji was zanudzam xd Mam nadzieję, że trochę pomogę w zrozumieniu, bo w końcu się namęczyła. Czasami ciężko siedziec bezczynnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aguniaa
Apollo w spodenkach
Dołączył: 04 Gru 2011
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Sob 20:41, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja wam powiem, że nam katechetka ostatnio mówiła że zwierzęta są gorsze od człowieka i, że nie umieją kochać. Strasznie mnie to wkurzyło. Nie zgadzam się z nią . A co do spowiedzi to popieram Yap też się jej boję. Nie chcę nikogo urazić ale lekko niezgadzam się również, z niektórymi prawami ustalonymi przez kościół, bo tak naprawdę to tylko 10 Przykazań Bożych pochodzi od Boga resztę wymyślił kościół i, niektóre według mnie lekko przesadzają. Wierzymy również, że Bóg jest miłosierny, ale na swiecie jest tyle cierpienia, wojen, a nie mówiac już o 2 Wojnie Światowej podczs, której masowo wymordowywano Żydów w komorach gazowych i nie tylko, gdy zapytałam kiedyś o to katechetę to mi powiedzał, że Bóg dał ludziom wolną wole. Według mnie ludzie mogą grzeszyć i robić złe uczynki, ale tylko jeżeli szkodzą one im, a nie innym ludziom. Wiec według mnie Bóg powinien choć trochę zaingerować, ale to nie oznacza, że przestałam w Niego wierzyć.
Fiu, trochę napisałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiToWisiIPowiewa
Błyszczyk Afrodyty
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Nie 12:46, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Aguniaa napisał: | Według mnie ludzie mogą grzeszyć i robić złe uczynki, ale tylko jeżeli szkodzą one im, a nie innym ludziom. Wiec według mnie Bóg powinien choć trochę zaingerować, ale to nie oznacza, że przestałam w Niego wierzyć. ) |
Hm ale z 2. strony człowiek stworzył człowieka na swoje podobieństwo, a nasze ciało jest 'świątynią Ducha Świętego'. W pewnym sensie można powiedziec, że nasze ciało nie tylko do nas należy
Ale pytanie: skąd wiesz, że nie ingerował? Jestem pewna, że nam pomagał, ale to nie oznacza, że może zrobic za nas wszystko. Skąd wiesz, że nie pomógł w jej zakończeniu, może trwała by jeszcze jakieś 20 lat, albo przegralibyśmy i Hitler panowałby nad światem?
A co do zwierząt to katechetka chyba trochę się myliła tak są w pewnym sensie nieco gorsze od ludzi, bo nie mają duszy, sumienia itd., ale to nie znaczy, że nie potrafią kochac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nike126
Kryzys Tantala
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olimp Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pon 16:47, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mój pies się z tym nie zgadza
Sorry, szanuję zdanie jednostek i ogółu, i zgadzam się z MTWiP. Tylko że są jeszcze inne religie. Czy to oznacza, że są błędne? Nie zawsze. Nikt z was nigdy nie widział takiej inteligencji i miłości w oczach swojego zwierzaka? Ja tak, i może nie u kota, ale u psa. Moim zdaniem jest lepszy od wielu ludzi, a wszyscy go od razu szufladkują. A prawdą według mnie jest, że i ludzie, i zwierzęta, i rośliny, i wszystko, co nas otacza, jest piękne i jest jednością. To coś w stylu odradzania się np. w buddyźmie, gdzie nie ma Boga, ale Bóg jest we wszystkim. Jak zasada zachowania masy w chemii. Tak naprawdę każdy ma inne pojęcie Boga, ja go widzę jako cały świat. Czytałam kilka książek napisanych przez filozofów i myślę, że będąc wiernym tylko jednej religii, zamykamy się w klatce. Jeżeli wyjdziemy z klatki i spojrzymy na to, co jest za nią, możemy się zaskoczyć. Pytałam się raz taty, czy medytując udało mu się osiągnąć ten najwyższy stan, gdy ty i świat to jedno. Gdy zadajesz ból jednej osobie, boli i ciebie. Gdzieś była taka przypowieść. W siódmej części Opowieści z Narnii był taki moment, że pobożny Kalormeńczyk został wpuszczony przez Aslana do nieba. Bardzo mi się to podobało.
Polecam książki Osho i Coelho
Mam nadzieję, że się nie pogniewacie i zrozumiecie mnie. Na swój sposób wierzę. Zawsze się kłócę z sąsiadką o to, bo ona myśli, że jest genialna i wie wszystko, a tak naprawdę, często nie ma racji. W kwestiach wiary jest rygorystyczna, i nie mogę jej zmusić do zaprzestania śpiewania pieśni i psalmów 24 hours per day
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiToWisiIPowiewa
Błyszczyk Afrodyty
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Czw 19:28, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
spoko Nike, każdy ma własne poglądy, wybiera inną drogę, religię itd. i wszyscy powinni to szanowac (niestety można powiedziec tylko 'powinni')
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nike126
Kryzys Tantala
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olimp Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Czw 20:23, 19 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja też tak uważam, po prostu piszę to, co myślę o religii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hektor
Przypalona Ambrozja
Dołączył: 06 Lis 2012
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Percy
|
Wysłany: Wto 19:40, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ja jestem wierzący: co niedziele chodzę na mszę i spowiadam się co pół roku. To drugie nie jest przyjemne, ale u mnie w parafii są mili księża, więc nie jest najgorzej.Nie wstydzę się tego,że jestem wierzący, ale wkurza mnie biurokracja kościelna. W końcu nie wszyscy biskupi są święci. Z drugiej strony jednak nie mógłbym być ateistą, bo po pierwsze potrzebuję celu życia, a po drugie musi istnieć ktoś kto rozpoczął proces życia. Jednak we wszystkim trzeba zachować umiar. Nauka i wiara mogą iść ze sobą w parze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|