Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Summers
Zezowaty Cyklop
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wzięłaś Lays'y? Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Wto 11:25, 01 Cze 2010 Temat postu: Śmieszne teksty z życia |
|
|
Cytujemy tutaj najsmieszniejsze teksty, które miały miejsce w naszym życiu xD
Kolega: Proszę pana, nie odrobiłem pracy domowej.
Ksiądz: Oh My God!
Ja: Proszę Księdza, teraz nie mówi się już "Omajgad", tylko Ołemdżi!
Ksiądz: Proszę rozwiązać ten przykład... i jeszcze jeden...
Karol Muzykalny:... i jeszcze jeden, i jeszcze dwa...
Ksiądz: I co jeszcze, Karolu?
Karol Muzykalny: Cztery razy po dwa razy...
Ksiądz: Michalina! Jak nie otworzysz tej książki to będziesz dupa!
Ja: Proszę Księdza, nie dupa a cud!
Ja: Ciastko!
Kuba Muzykalny: Karmel!
Markus: Czekolada!
Ksiądz: Proszę wyjąć zeszyty i zapisać sobie uwagę!
* Piszemy i przynosimy *
"Udawałam ciastko na lekcji matematyki."
* Ksiądz dopisał : *
"Michalina udaje ciastko na lekcji matematyki."
*jednak po chwili... *
":-D"
Ja: Na brzeżku wersalki wygodnie przysiadwszy...
Ksiądz: Rzuciłem surowym okiem. Zeszyt ujrzawszy i się nie zachwyciwszy wziąłem czerwony długopis, dumę z brulionu we właścicielce dostrzegwszy, tuszując niezręczność owej sytuacji próbę odpytywania podjął. Ocenę za zadowalająca chcąc nie chcąc uznawszy... Kropka.
Ja: Będzie piątka?
Ksiądz: Z polskiego na pewno.
Cała klasa w wesołym nastroju... Nagle odzywa się pani Z.:
- Mamroczecie jak Pokemony.
- Zrobiłem sobie słitaśne fotunie na enka. - odzywa się kolega.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Summers dnia Wto 11:32, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shadow man
Róg Minotaura
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąść na piwo? Płeć: Percy
|
Wysłany: Wto 11:58, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Moi "koledzy" bili się ekierkami...
Nauczyciel wpisuje uwagę mrucząc jej tekst pod nosem:
- Maciek i Wojtek Uczą się szermierki na "Narządy" min. Ekierki, linijki, na lekcji biologii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Summers
Zezowaty Cyklop
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wzięłaś Lays'y? Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Wto 12:04, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ksiądz:Chodź do tablicy i pokaż, na co cię stać.
Ja: ... ale nie jeden raz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreatywna
Zezowaty Cyklop
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Guru Obóz Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Wto 13:44, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Hyhy... Ja bym musiała tutaj wypisać dużo tekstów pana od Fizyki:
Dawid: Ja nie wytrzymam! (chodziło o lekcję)
Pan P.: To sobie popuść.
Karolina prawie leży na krześle.
Pan P: Nie siedź jak stara rura.
Pani M: Jesteście tak wymalowane, jakbyście miały mieć za 3 dni pogrzeb. Tak malują się stare pudła. (do moich koleżanek)
Pn P (o głosie Olki): Sopran to jakiś obcy siedzący w Olce, który działa źle na moje nerki, że nie wiem czy mój mocz będzie jeszcze tego samego koloru.
Więcej tekstów nie pamiętam... xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow man
Róg Minotaura
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąść na piwo? Płeć: Percy
|
Wysłany: Wto 13:48, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Siedzieliśmy na świetlicy komputerowej. Zaczęliśmy wkurzać takiego jednego, a nauczyciela akurat nie było.
- Wypier... - zaczął, ale nagle wszedł nauczyciel. - Wypier, wypier, wypier...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Persefona
Boy z hotelu Lotos
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Wto 14:34, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Pani : Krzysiek co wiesz o Szymborskiej.
*Krzysiek wyciąga z kieszeni ściągę, stojąc obok tablicy (był pytany); kartkuje ściągę*
Krzysiek: Na razie jeszcze nic.
Wojtas: Ja nie przeklinam od dziś.
*Tykam go*
Wojtas: Co ty ku**a robisz
Patrycja: Gdzie jest kosz?
Aga: Pod śmietnikiem.
*Na w-f tańczymy poloneza*
Adam: Niech włączą tą muzykę.
Ja: Przecież gra.
Adam: A to tylko Piła mruczy. (Piła- pseudo nauczyciela w-f)
Jak jeszcze sobie coś przypomnę to wrzucę.
Edit:
Ja: Czemu jest tak dużo zadane? To nie fair.
Pani od anglika: Life is brutal and pełen of zasadzkas"
Ja: Co?
Pani: Jeden uczeń kiedyś tak powiedział.
*Gramy w Scrabble po angielsku na dodatkowym angielskim*
Pani: Mary (tak mnie nazywa) twoja kolej.
*Patrzę się na literki i w planszę i gładzę brodę*
Ja: Hymm... Interesting
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Persefona dnia Wto 20:31, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow man
Róg Minotaura
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąść na piwo? Płeć: Percy
|
Wysłany: Wto 21:21, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Idziesz z nami na czarną mszę?
- Nie ja chodzę na białą do kościoła! xD
***
- Ave Maria!
- Ave Versur Christus!
(Mam nadzieję, że nie muszę nikomu tłumaczyć)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Persefona
Boy z hotelu Lotos
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pon 15:05, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Krzysiek: Proszę pana!
Pan: Co?
Krzysiek: Mogę zamknąć malucha?
Pan: Dobra.
*Krzysiek wyłącza telefon i włącza dźwięk zamykanego auta*
Pan Heniek: Jakie znacie powitania?
Olo: Siema Heniu!
Olka: Ej, ty Paweł! Chcesz chodzić z Izą?
Paweł: Nie!
Olka: Powiedzmy, że usłyszałam tak.
Olka: Religia TV
Pan od religii: Masz uwagę!
Olka: Za co? Za to, że oglądam Religia TV?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Larysa
Apollo w spodenkach
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hades Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pon 15:59, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o teksty z lekcji to ostatnio było coś takiego:
Pani: Dlaczego Kordian nie zabił cara?
A: Koooordiaaan nie zabił cara pooonieważ..... się bał i zrobiła to za niego Lady Makbet.
Pani: Brawo! Brawo! Wspaniale!
*klasa w brech, dziewczyna nie wie o co chodzi*
potem już tylko leciały pytania: czy Szekspir tworzył w romantyzmie [nie wiedziała], w jakim wieku tworzył [nie wiedziała] z jakiego utworu pochodzi cytat "Być albo nie być, oto jest pytanie." [również nie znała odpowiedzi] Załamałam się, z kim ja muszę do klasy chodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow man
Róg Minotaura
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąść na piwo? Płeć: Percy
|
Wysłany: Pon 16:20, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Humor z Historii:
- Wymień członków II Triumviratu.
- (...)i jeszcze yyy... Gejusz Pompejusz.(Chodziło o Gnejusza Pompejusza)
- Prawie dobrze, ale nie chodziło jego orientację...
***
Nauczyciel co ... o wojnach za czasów Bolesława Chrobrego, a my jak zwykle żeśmy sobie rozmawiali o czymś innym z tyłu klasy.
Nauczycie: Jak pewnie się domyślacie poddanym Bolesława Chrobrego nie podobały się jego wojny, bo one wyniszczały kraj
Mój kolega(rozmawialiśmy akurat chyba o teście z polskiego): Ja *lę...[powiedział to nieco za głośno]
Nauczyciel dziwnie na nas popatrzył: Tak zapewne wyglądała ich reakcja...
***
Na klasówce:
- (...)Jagiełło siedział w krzakach....
***
- Kiedy była Konstytucja trzeciego maja?
- 1794, dnia nie wymyślą...
xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Persefona
Boy z hotelu Lotos
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pon 17:44, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Pani: Wytłumaczmy sobie znaczenie tych wyrażeń. A więc, go to the America?
Ja: Iść do Ameryki.
*klasa w brecht*
Pani: Powodzenia, Marysia. Do zobaczenia w drugim życiu.
* Po pięciu minutach*
Ja: Chyba jednak jutro wybiorę się do tej Ameryki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Summers
Zezowaty Cyklop
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wzięłaś Lays'y? Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pon 17:54, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dyrektor: No i najważniejsze słowa, bez których nic nie będzie ważne... Rok szkolny 2009, 2010 uważam za otwarty!
( APLAUZ! )
Izka: A ty po co klaszczesz? Z czego tu się cieszyć?
Ja: Lepiej klaskać. W końcu to jest obiekt monitorowany...
***
Ja: Hej Dawid, idziemy na „Awatara” w trzy de?
Dawid: A co to znaczy w trzy de?
Ja: No w trzy dupy. Ja, ty i Elka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Persefona
Boy z hotelu Lotos
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pon 18:06, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja coś tam mruczę. Wuefistka usłyszała.
wuefistka: Chcesz coś dodać, Maryśka.
Ja: Nie, nie. Nic...
Wuefistka: Jak powiedziałaś A to powiedz Bee.
Ja: Bee...
*Dziewczyny w brecht, baba się krzywo patrzy*
Ja: Proszę panią, aj tylko wykonuję polecenia nauczyciela. Kazała pani powiedzieć Be to powiedziałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreatywna
Zezowaty Cyklop
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Guru Obóz Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pon 21:10, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ostatnio na matmie:
Pani: Damian przeczytaj zadanie.
D.: [..] O której godz. między 23.30 a północą stosunek liczby i minut, których brakuje [..].
Pani: I o czym jest to zadanie?
D.: O tym, o której będzie stosunek.
A klasa w brecht. Te nieczyste myśli. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana
Przypalona Ambrozja
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Śro 19:35, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Na polskim.
Pan R.: Teraz wyjdę do sali informatycznej i zagram sobie Bitwę pod Grunwaldem. (chodzi o obraz).
Po chwili przychodzi.
Pan R.: Tylko mi tu cicho bo sami ten obraz namalujecie.
Oglądamy melodramat.
Chłopaki: *udawany płacz*
Pan R.: Ty to będziesz ryczał jak świadectwo dostaniesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Persefona
Boy z hotelu Lotos
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pią 20:40, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
*Siedzę z Olką w autobusie i jakiś przychlast zaczyna gadać*
Przychlast: A przy okazji to twoje śmieci (mówi to do jakieś gościówy)
Ja: A przy okazji: Jesteś idiotą.
Ja: Ej ty!
Jakiś Gościu: Kto ja?
Ja: A widzisz gdzieś tu innego przychlasta?
Ja: Idź sobie zrób słitaśną fotkę na nk albo Twoja fotka jest tak nie-słitaśna, że lepiej nie dodawaj jej na nk.
Jakieś dzieci: Coś wypadło!
Olo: Twoja stara.
Dzieci: O popatrzcie!
Olo: Mówiłem, że to twoja stara.
*Olo przechodzi koło krasnala we Wrocku*
Olo: Gdzie te posra.ne krasnale
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow man
Róg Minotaura
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąść na piwo? Płeć: Percy
|
Wysłany: Pon 17:13, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Oba na religii(nie lubimy katechetki):
Katechetka podaje oceny końcowe.
- No, ty dostaniesz, powiedzmy, piątkę.
Inny kolega nagle wybucha.
- CO?? Ten mały satanista??
***
- No, teraz opisz nam drogę krzyżową.
- Poncjusz Pirat skazał Jezusa Chytrusa na...
Katechetka nieźle się wściekła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artemis
Zezowaty Cyklop
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Olimp Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pon 17:27, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No dobra, co prawda wstawiam to wszędzie, ale kocham tamtą lekcję xD.
My mieliśmy genialną babkę od matmy. Zupełnie nic nas nie nauczyła . Po roku pracy w naszej szkole zwariowała i się zwolniła. Od zawsze twierdziła, że chciała być polonistką, a co drugie zdanie się jąkała i dodawała słowo "że" np "Mateusz, że zetrzyj, że tą tablicę" xD
A raz była świetna akcja:
Weszliśmy do klasy, akurat był nasz ulubieniec, drugoroczniak. Pani J do nas: "No to dzisiaj mieliśmy pisać sprawdzian", my na to:" Ale on nie był zapisany" "No jak nie był! Zapisywałam! Przecież ślepa nie jestem!" (nosiła okulary ) Patrzy, oczom nie wierzy, a tu nic, sprawdzianu nie ma. Zmieszana nieco, a może wręcz wstrząśnięta Z powaga oznajmiła "No to wyjmijcie karteczki". Po klasie rozniósł się oczywiście pomruk niezadowolenia i wtedy do akcji wkracza nasz kochany drugoroczniak (teraz chodzi do jakiejś szkoły specjalnej, bo to rok temu było) coś jej tam nagadał, a ta cała nabuzowana wrzasnęła"Koniec tego! Idę po dyrektorkę!" ruszyła niczym Korzeniowski, waląc nogami ze wściekłości w podłogę i nagle...łup wywaliła się jak długa między rzędami ławek. Wszyscy zamarli - Żyje czy nie? A ona, Jeszcze bardziej nabuzowana wstała niczym Neo (ten z Matrixa) i jak gdyby nigdy nic ruszyła dalej w kierunku drzwi "Idę po dyrektorkę!" wrzasnęła ponownie i trzasnęła drzwiami. Sekunda martwej ciszy i nagle jak na sygnał wszyscy ryknęli śmiechem. Po paru minutach drzwi otworzyły się ponownie i śmiechy ucichły. Patrzymy, wróciła, a za nią szła...nikt inny jak...woźna xD Nie wiem jak można pomylić woźną z dyrektorką aż takie podobieństwo?
A i koleżanka mówiła mi, że raz ten drugoroczniak chciał ją wywalić przez okno (tą matematyczkę). Ustalił, że on bierze ją za nogi, taka jedna dziewczyna za ręce, a moja koleżanka miała otworzyć okno .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perseusz
Perełeczka Posejdona
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Percy
|
Wysłany: Pon 17:37, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
hahahhaha ! hardocre po prostu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana
Przypalona Ambrozja
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Wto 17:42, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A u nas na polskim było tak:
Przerabiamy wiersz [link widoczny dla zalogowanych], potem mamy kartkówkę z analizy tego wiersza. A mój kolega pisze:
"Nauczyciel przyrody namówił autora wiersza, by został ojcem w wieku 10 lat i kiełki zaczęły kiełkować."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|