Polska fantastyka

Lighting Thief

Nie czytałem więc nie wiem ale coś ktoś mi tak mówił...

CherryLola

Osobiście uważam, że, bez urazy, polscy pisarze są do d***. Czytałam np. "dziecko gwiazd atlantyda" i dało się to jakoś przeżyć ale mało co nie usnęłam. Koniec z polską fantastyką.

Seth

Po jednej książce taki wniosek? Wiesz, jeśli liczysz na coś superowego (nie ważne, czy polska/zagraniczna), to weź coś sprawdzonego, żeby się nie zawieźć. Dodam jeszcze, gdyby nie próbowano czytać nowych książek, to brakowało by bestsellerów.

Lena

Seth- że coś jest bestsellerem, nie znaczy , że jest dobre. Patrz: Zmierzch.Ale rozumiem ogólny zamysł Twojej wypowiedzi.
Cherry: jeśli wydajesz opinię po jednej książce, to wybacz ale ta dyskusja jest bezcelowa. Jeśli masz jednak chęć poszerzyć horyzonty odsyłam do Sapkowskiego, Kossakowskiej, Piekary- może wniosą coś do Twojego światopoglądu. W odróżnieniu od amerykańskiej komerchy ich książki są wartościowe i na pewno nie nudne. Dziękuję, dobranoc.

Ale biedna dziewczyna napisała, że czytała "np. to czy tamto", a nie że tylko jedną książkę, a przynajmniej ja tak nie wywnioskowałam.
S.

Wybacz Soph, ale ja zinterpretowałam to tak, że przeczytała jedną książkę mało znanego autora(notabene; nigdy o nim nie słyszałam, a jestem z tym na bieżąco), która była nudna i wyraża opinię o kilkudziesięciu osobach, których twórczość bardzo szanuje i stanowi ona centrum moich przeżyć w zakresie literatury. I nie lubię kiedy ktoś tak osądza, jeśli najwyraźniej nie za bardzo zna temat.