Seriale

Exception

Ja ogólnie nie oglądam seriali, ale przez koleżankę z forum zaczęłam oglądać Under the dome i wciągnęło mnie ;D

Melissa07

Post usunięty

Necklice

Oj dawno nie było update'u Very Happy

Herosi już do odhaczenia (właściwie to podwójnie). Doctor Who, od 8 doctora (plus kilka klasycznych z Williamem Hartnellem). Oczywiście Sherlock, dokończony Merlin, jeszcze przy okazji BBC machnęłąm sobie Blackpool. Once Upon a Time mam na bieżąco razem ze spin-offem. Trochę za to opuściłam się w Castle, jestem jakiś sezon do tyłu i nie mam jakoś chęci się za to zabrać. Podobnie z How I met Your Mother, no ostatni został...
Mo i w końcu dorosłam do Supernatural. Miałam co do tego wielką awersję, bo pierwszy sezon był trudny do przejścia (jako że nie znoszę horrorów). Dziś zaczęłam czwarty (trzeci zaczynałam przedwczoraj, więc to tylko pozornie tak ubogo brzmi

)
Ogólnie, Seriale złapały mnie za kostki i wciągnęły w dół, z którego już nie ma ucieczki Very Happy

PercJack17

oo, o serialach to ja mogę pisać Very Happy

Strasznie dużo na bieżąco oglądam i nie będę wymieniał wszystkich, ale o kilku napiszę.

Mój absolutny faworyt to zdecydowanie Doctor Who. Najlepszy serial jaki oglądałem, a widziałem ich już trochę. Może to przez to że uwielbiam sci-fi w każdej możliwej formie, ale ten serial ma wszystko świetne - bohaterów zwłaszcza, każdy Doktor jest genialną postacią, nie wspominając o towarzyszach. Serial bywa lekki, ale ma też dłuższe wątki i zaskakuje pomysłami. Nie mogę się doczekać nowej serii.

Warto przyjrzeć się również: Breaking Bad i jego spin-offowi, czyli Better Call Saul, który ma na razie tylko 3 odcinki, ale ma ten sam świetny klimat i zaczął się nawet lepiej niż jego poprzednik. Serial przez wielu uznany zostanie za nudny, ale nie bez powodu wspomina się o nim również przy wymienianiu najlepszych produkcji telewizyjnych wszechczasów. Niezwykle klimatyczne lokacje, sama historia w odpowiednim tempie rozwijania, polecam obejrzeć jeśli kogoś nie zrazi tematyka.

Co byłby ze mnie za serialomaniak gdybym nie oglądał również 'Gry o Tron', ale mimo rewelacyjnej obsady, świetnej strony wizualnej i naprawdę wielkiemu przyłożeniu, bardziej skłaniam się do pierwowzoru literackiego, zwłaszcza po tym, jak twórcy zaczęli iść trochę własną drogą. Nadal oglądam i nadal bardzo mi się podoba, ale bardziej czekam na 'Wichry Zimy'. Ale jeśli ktoś nie ma zamiaru sięgać po książki, to serial w żadnym stopniu go nie zawiedzie - a raczej na pewno zachwyci.

I wciąż mam wielki sentyment do Glee, mimo że obiektywnie patrząc to już od dawna nie jest zbyt dobry serial. Ale takiej dawki wesołości i lekcji śpiewu nie zapewnił mi jeszcze żaden serial i smutno mi, że finałowy sezon dobiega końca.

Inne moim zdaniem rewelacyjne seriale to: Fargo, True Detective, Pozostawieni, The Killing, House Of Cards, Broadchurch, Castle, Bates Motel, Hannibal, How To Get Away With Murder, Sherlock BBC i Teen Wolf. Odradzam za to Pretty Little Liars, bo mimo że swego czasu miałem bzika na tym punkcie, to od jakiegoś czasu mimo wielu starań nie znalazłem głupszej i bardziej przeciąganej produkcji.