Lena

Gilbert

Hłah, też czytałam wszystkie części i podzielam twoje zacne zdanie <4-1

Annabeth&Percy

Hm... Ja ani nie mam tak krytycznego zdania ani nie jest dziewczyną, która "koffa Edwarda i chce się umówić z parkinsonem". Lekko się to czytało w wakacje i można było się czymś zająć kiedy się nudziło. Chociaż w pewnym sensie zgadzam się z Tobą. Robią z tego jakąś super mega książkę a w rzeczywistości nią nie jest.
Więc możemy przyjąć, że "jestem neutralna jak Szwajcaria" xD

Blanca

oj Aneta Aneta Very Happy

to wszystko przez ten link co ci pokazałam do antyzaćmienia xD ale ze wszystkim się zgadzam. Belcia to MarySue, bitch, która ma badboyfrienda i tyrana Very Happy

Lena

Ej. Nie przesadzaj! Ja wyrobione zdanie miałam już wcześniej Razz

Tylko ten tyran jest pożyczony.

Ale Antyzaćmienie jest super .

Annabeth&Percy

Ekhem, co to za link z tym antyzaćmieniem? Podacie?

Blanca

wyślę ci na PW

Annabeth&Percy

Spoko, Blanca. Dzięki Razz

(tak żeby były trzy słowa Very Happy

)

Sophie

Leno, zgadzam się z twoją recenzją. Ja też czytałam wszystkie części Meyerlandu, no, ale dopiero po jakimś czasie dostrzegłam idiotyzm tej serii. Mogę się podpisać pod twoimi słowami xd Belka i McSparkle, bogowie, co za kicz, i to jest ' największabla bla bla miłość'? żenada

Lena

McSparkle i McWolf wymiatają.

W sumie jak już czytam książkę to zwykle wyłącza mi się ta krytyczna część mózgu.I mnie podobnie jak Sophie przy czytaniu pierwszej części błędy nie przeszkadzały tak bardzo: raziły , ale dało się znieść.Potem już tylko gorzej.
Niestety saga była pisana dla mas i żeby dużo zarobić , a żeby coś było dla mas to musi być wystarczająco proste i naiwne , żeby masy mogły zrozumieć.No bo umówmy się , że nie każdy gustuje w chociaż ciut ambitniejszej literaturze.

Necklice

Hmm McPrzezwiska przypominają mi o NCIS Very Happy

Znasz ten serial? Aha, przed przecinkiem nie robi się spacji, bo to trochę dziwnie wygląda Very Happy

(Takie przecinki w przestrzeni Very Happy

)

Lena

Serialu nie znam. A co do przecinków, to rzeczywiście masz rację Necklice.
Gdy szybko coś piszę, to często zapominam to takich szczegółach, choć nie powinnam.

Już będę grzeczna i będę pisać poprawnie. Very Happy

Necklice

Ależ mi to nie przeszkadza. Jednakowoż zawżdy nautra ma się ozywa, by li zrócić komuś uwagę. Very Happy

Lena

No i dobrze. (heh. Ja też tak mam)
Przynajmniej się czegoś uczymy dzięki tym *radom*.

Sophie

A czytałaś może Intruza lub to drugie życie kogoś tam. czy ona miała na imię pszczółka ? Nie chce mi się sprawdzać xd

Lena

Sophie. Intruza nie czytałam. A jeśli chodzi Ci o *Drugie życie Bree Turner* to uważam, że to taka komercha, że szkoda na nią czasu.
Może pamiętasz, w 3 czy 4 części Zmierzchu jedna z nowonarodzonych czy nowoprzemienionych ( nie pamiętam) była Bree. I ta książka jest o niej.
Jakoś mnie nie ciągnie do jej czytania.

Sophie

Ja czytałam obie, ale dawno i nie za bardzo pamiętam. Strasznie nudno na koloniach wieczorami, więc czytałam wszystko co mi wpadło w ręce. O dziwo Intruz nie jest aż tak bardzo idotyczny jak tłajlajt, tylko jedno ale! Stefa twierdzi, że to tzn. " Powieść dla dorosłych'. Taa jasne, kolejna powieść dla dzieci. bree pamiętam. Nie wiem po jaką cholerę ona to napisała, co prawda wspomniała coś o powodach w podziękowaniach, ale kij z tym. Najgłupsze było to jak Bree spojrzała na jakiego wąpierza, pogadała z nim i 10 min to była big love. Jak ja się lałam! Taa, ale to cała meyerland. Ja tej głupoty nie ogarniam, po prostu.

Lofney · Gość

Heh, czyż to zbieg okoliczności, że kolejna Aneta w wieku 15 lat trafiła na forum xD
Oczywiście to tylko żart. Witamy na forum Very Happy

Lena

Heh.Podziękuj Blance. Ona mi to forum *zareklamowała*. Razz