Recenzje

Annie

Kilka linków do pierwszych recenzji filmu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Mitch

W tych recenzjach przewija się główny motyw: film to wielka zabawa, radość i uciecha :P

Aha, czyli witamy kolejną (aż za bardzo) śmieszną komedię.

PS: w warszawie na skrzyżowaniu Marszałkowska/Jerozolimskie, na Hotelu Metropol wisi już wielki baner reklamowy "Percy'ego" z motywem takim samym jak w naszym nagłówku :P
a, no i błyskawica co kilka sekund rozświetla się diodami LED :)

Annie

Mitch, zrób zdjęcie i wrzuć, chciałabym to zobaczyć Razz

Mitch

proszę, foto baneru reklamowego:

[link widoczny dla zalogowanych]
kliknij na miniaturę.
jutro wstawię wyraźniejsze zdjęcia :)

Mitch

No i mamy ogólnoświatową premierę filmu!

z pierwszych opinii na facebooku, tych co już go widzieli można wysnuć dwa proste wnioski:

film jest świetny, mnóstwo w nim akcji i humoru...
...jednak fabuła zupełnie różni się od książkowego pierwowzoru, co więcej, jest totalnie zmieniona!

Emily_Under

Wyjaśnione zakończenie, Mitch Razz

Dajmy na to, że w książce jest tajemnica : kogo dotyczyła przepowiednia Chejrona itp. a w filmie wszystko zostało wyjaśnione i koniec kropka.

Artemis

Ha, w metrze pełno "Percy'ego"

Na stacjach są plakaty, w wagonach, też a na przeciwko samego wejścia na "Centrum" i "Politechnice"( tylko tam widziałam, więc nie wiem czy gdzie indziej też) na ogromnym telebimie plakat "Percy'ego" wita przechodniów

Mitch

no w metrze dziesiątki tych plakatów na tych "przewijanych" ekranach.

ps. najbardziej i tak rozbraja mnie zapowiedź radiowa/telewizyjna, gdzie chyba na siłę wrzucili "magia", żeby się bardziej kojarzyło z HP.
Bo gdzie w Percym magia? Jeśli już to umiejętności nadnaturalne, ale to nie jest magia taka jak w Potterze.

Mitch

PIERWSZA POLSKA RECENZJA!

Wróciłem z przedpremierowego pokazu "Percy'ego". Powiem na wstępie: film naprawdę warto zobaczyć! Jednak całości uroku odbiera polski dubbing, który momentami niedomaga. Ech, chciałbym wersję z napisami. Chyba trzeba poczekać na DVD.

UWAGA, trochę spoilerów!

Pierwsza scena filmu jest chyba jedną z najsłabszych w całym filmie (spotkanie Zeusa i Posejdona). Tak naprawdę film zachowuje przez cały czas wartką akcję, wieloma zwrotami akcji, naprawdę czasem niespodziewanymi.
Musze jednak przyznać, że fabuła w ogólnym zarysie jest podobna do książki, jednak wszystkie szczegóły bardzo się od siebie różnią.
Trzeba wziąć poprawkę, że film ten jest tylko hollywodzką projekcją pełną fajerwerków "na motywach powieści" Ricka Riordana.
Książkę polecam wszystkim, bo aby do końca wgłębić się w świat Percy'ego należałoby ją przeczytać. Myślę, że jest o kilka punktów lepsza niż całokształt adaptacji filmowej.

Głowna postać- Percy, moim zdaniem jest o wiele barwniejsza niż główny bohater sagi J.K.Rowling- przynajmniej w wersji książkowej. Mimo wszystko, wybór Logana Lermana, jest chyba najlepszym wyborem z całej obsady. Aktor ma niezwykłī talent (polecam obejrzeć przynajmniej 2 wcześniejsze filmy z jego udziałem), jakiś taki urok, który na kilometr bije z ekranu. Niestety, polski dubbing odbiera przyjemność posłuchania jego, naprawdę charakterystycznego głosu.

Myślałem, że postać Grovera będzie zbyt komiczna, jednak, dzięki bogom, myliłem się! Brandon T. Jackson jest po prostu świetny w tej roli. I chyba polska wersja jego głosu jest najlepiej dobrana.
Jego wstawki z żartami naprawdę śmieszą, bo po prostu nie są wymuszone, wstawione na siłę, byle by tylko były. Dzięki bogu polski dubbing nie wzbudza jedynie litości.

Anabeth w wykonaniu Alex Daddario wypada ciut bladziej. Jakoś nie było w niej takiego "pazura", jakiego bym oczekiwał. A może to przez źle dobrany polski głos? Moim zdaniem był zbyt miękki...
Jednak sceny walki to rekompensowały.

Zupełnie nie podoba mi się pomysł, jakoby w Obozie Herosów (Obozie Półkrwi) wszyscy ćwiczyli w takich starożytnych zbrojach- w książce jest to inaczej rozwiązane. Co do samego Obozu, to trochę mnie przytłoczył, w filmie panuje tam jakiś straszny chaos. Książkowa wersja była bardziej "elitarna" i uporządkowana.

DUŻY SPOILER!

Nie było żadnej wzmianki o przepowiedni, która jest kluczową sprawą całej serii. Duży błąd. Tak jak pominięto postaci Kronosa i Aresa, stawiając za główne zło Hadesa i Luke'a. Jakoś strasznie to spłycili, nie wiem jak wykaraskają się z tego w kolejnej częsci. Może postać Kronosa (a bardziej jego głosu i wpywania na działania Luke'a i jego pomagierów) zostanie wprowadzona dopiero później. Trochę szkoda, bo film zyskałby bardziej mroczny charakter.

Muzyka w filmie jakoś nie zachwyca, do wielu scen podkładem są wszystkim znane hity, jak "Highway to hell", czy "Poker Face". No ale jakoś nie zakłóca to odbioru.

Rola Chejrona- Pierce'a Brosmana- została maksymalnie okrojona, i pojawia się on tak naprawdę w pierwszych 20 minutach filmu a potem znika, i pojawia się dopiero na zakończenie, gdy wszyscy gratulują Percy'emu wykonania misji. Niefajnie.

Rola Umy Thurman (Meduza) jest świetna, jednak została ona zmasakrowana polskim dubbingiem. E, to chyba najgorzej dobrany polski głos. Scena z nią traci przez to całą napiętą atmosferę. Szkoda.

Co do misji- dlaczego wymyślili, że głównym celem wyprawy będzie znalezienie tych trzech kulek, które będą jedynym ratunkiem z Hadesu? W wersji książkowej, są one jedynie gratisem uzyskanym od nimfy, którą przysyła Posejdon. Żadnego szukania czy zadań zręcznościowych.

Bardzo spłycono relację Posejdon-Percy. W filmie stosunek ojca do nieślubnego syna jest okropnie ugłaskany, umilony "Synu, tak cię kocham, ale Zeus mi zabronił spotkań z tobą". Rozumiem, że w hollywoodzkich filmie tatuś, który nie chciał dziecka (tak było w oryginale) nie przejdzie, ale...

Sceny walk są naprawdę udane, wartkie, wszystkiego pełno. Bardzo dobre efekty specjalne, można się tylko przyczepić do animacji wody w pierwszej scenie, która wygląda bardziej jak galaretka.

Film jest naprawdę bardzo dobry, całość psuje trochę kulawy dubbing, ale jest on jak najbardziej do przełknięcia.
8.5/10
Z chęcią zobaczę go jeszcze z dwa razy! Tylko jakby była wersja z napisami...

PS: Gdy pojawią się napisy, poczekajcie jeszcze chwilę, bo za jakąś minutkę pojawi się dodatkowa scena, która dopełnia w bardzo fajny sposób całości.

-----------

tą recenzję możecie znaleźć też na:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Emily_Under

Dziękuję za recenzję Mitch. Teraz mam troszkę argumentów dla moich kolegów by wpłacili te 32 zł na wyjazd Very Happy

W sumie trochę mi przeszkadza lekka zmiana stosunków Posejdon-Percy ale przeżyję.

Perseusz

thx za recenzje
ale jak się dostałeś na ten seans?

pinakolada

A teraz coś z serii: Co o tym sądzi kino-maniaczka Pinakolada.
Spoilery, of course!

Na początku pewnie warto byłoby wspomnieć o tym, że owego filmu nie udało mi się oglądnąć w tajemniczych ciemnościach sali kinowej. Cóż, bardzo żałuję tego, że tym razem magia kina nie mogła mnie pochłonąć... To trochę głupie, nie? Pisać recenzje do filmu, którego tak na prawdę do końca się nie posmakowało. Jedynym wynagrodzeniem jest to, iż nie musiałam męczyć się z dubbingiem, dzięki czemu mogłam do woli napawać się śmiesznym akcentem Umy Thurman i nie-hycnarowym głosem Logana Lermana.

Po zwiastunie spodziewałam się świetnej zabawy i taką też otrzymałam. Wprawdzie pierwsze dwadzieścia minut było tak szybko rozegrane, ze trudno było mi się połapać o co tak właściwie chodzi. Jedyna scena, która złamała mi serducho, to widok Percy'ego w wodzie. Było tajemniczo i magicznie, czyli tak jak chciałam.
Prawdziwa akcja zaczyna się od momentu, kiedy nasza małą grupka przybywa do Obozu Herosów. Atmosfera, która tam panuje po raz pierwszy daje nam do zrozumienia, że to ten mitologiczny kawałek chleba został właśnie skonsumowany. Las, zbroje, chłopcy ze świszczącymi łukami, centaury- to to, na co czekałam. I tu właśnie przychodzi czas na najlepszą scenę w filmie, czyli pierwszą walkę Percy'ego. Jest humor, jest akcja, jest napięcie.
(Szkoda mi trochę Logana. Strasznie go tam sprali^^).
Akcja ponownie nabiera tempa po tym, jak Percy dostaje od Luka odlotowe Conversy ze skrzydełkami, tarczę z niespodzianką i mapę, która ostatecznie doprowadzić ma ich do Hadesu.
Nie chcę opowiadać tu ze szczegółami całego filmu, ale poza tym w stu procentach mogę zapewnić, że dalsza akcja trzyma w odpowiednim napięciu. Jest wiele niespodzianek, humor i niezłe jak na Columbusa efekty specjalne.
Nie ukrywam, że przeszkadzał mi dobór muzyki w filmie. Oklepane kawałki z list przebojów zdecydowanie spłycały film.

Główny bohater- Percy, grany przez Logana Lermana jest oczywiście najbarwniejszą postacią w całym filmie. Z całą pewnością można poczuć od niego tę dziwną energię, którą emanuje w filmie. Widać, że Logan jest doświadczonym aktorem, chociaż z przykrością muszę stwierdzić, że jako Percy nie był w pełni naturalny. Może to przez te płytkie dialogi?
Grover (Brandon T. Jackson) jest po prostu znakomity. Jego luzacka postawa i swobodny żart zdecydowanie rozweselą każdego widza.
Przyznam, że nie byłam pokojowo nastawiona do postaci Annabeth jako Alexandry Daddario. To zapewne przez jej postawę, która nawet po oglądnięciu filmu nie kojarzy mi się z wojowniczką. W pierwszej scenie walki wyglądała bardziej jak baletnica. Dopiero później pokazała, że stać ją na więcej.
Nie można zapomnieć oczywiście o wkładzie, jaki wnieśli ze sobą Pierce Brosnan jako Chiron i Uma Thurman jako Meduza. W przypadku tej drugiej, z całą pewnością mogę stwierdzić, że po raz kolejny pokazała jak dobrą jest aktorką. Podczas oglądania sceny z jej udziałem ciarki przechodziły mi po plecach...
Rola Pierce'a była po prostu znakomita, choć niezbyt pokaźna. W każdym bądź razie nic dodać, nic ująć.
Warto wspomnieć także o aktorze zwanym Steve Coogan, który swoją rolą Hadesa z pewnością nas wszystkich zaskoczył.

Podsumowując, ekranizacja jest całkiem niezła. Fani filmów przygodowych powinni być w pełni zadowoleni tym, że całość trzyma w napięciu.
Jak zresztą zauważyliście, wolałam nie odwoływać się do wszelkich niedociągnięć związanych z książką. Film raczej nie odzwierciedla jej wystarczająco dobrze, aby można było wyliczać tylko nieliczne zmiany.
Oceniam 7,5/10. Głównie dlatego, że nie udało im się zgrabnie połączyć wszystkich scen, co pozbawiło film dodatkowego efektu tajemnicy.

I tak obejrzę jeszcze nie raz!

Marx

Jak najbardziej mi się podobał, oczywiście jeszcze nie jest pokroju ostatniej części HP (porównuje tylko ze względu, że też jest kilka części) , ale myślę, że druga część Percy`ego będzie jeszcze lepsza niż ta

Nie spodziewałam się takiego humoru i to mnie bardzo mile zaskoczyło. Rzeczywiście początek filmu bardzo szybki i czasami trudno było się połapać co i jak. I jeszcze, właśnie na początku Logan jak dla mnie wyglądał jakby miał się zaraz rozpłakać, w sensie, że oczy miał jakby pełne łez, tak się 'świeciły'.

Najbardziej podobała mi się scena w kasynie, mistrzostwo

Tylko dubbing zepsuł mi atmosferę, bo trochę sztuczny był, mało emocji, a już najgorsza to była Damięcka w roli Annabeth... muszę obejrzeć oryginał.

Percy_Simon_Jackson

LUDZIE JA TEŻ BYŁEM! Właśnie z niego wróciłęm

i może na piszę najpierw o tym jakie jajca były xD

A więc tak... Zaczął się film... wszystko fajnie na początku, ale gdy było coś takiego:
- Pani Doods, jak pani się tam znalazłą tak szybko?
- Oddaj mi piorun piorunów Percy Jacksonie.
No i teraz Doods zamieniła się w erynie - to było fajne - no i tak leci na niego, on się przewraca i... BOOOOOM ciemny ekran, światła się zaświecają i sobie myślę: "No jaja, mam dziś pecha xD"... Byłem z kolegami i żeśmy się trochę się wkurzyliśmy, zwykle my mamy takiego peszka xD no i jakaś dziewczyna pobiegła po obsługę no i oni tam zadzwonili, bo operatora oczywiście nie było (No helllooooo? xD) wyszedł sobie xD i tak przez 15 minut czekaliśmy, przy tym parę razy puścili urywki ale znowu znikało xD w końcu nam puścili, ale opuścili ten moment z Erynią ;//// zaczęli od tego, gdy Percy mówił ("This is a pen") "To jest długopis" xD no i byliśmy wkurzeni, bo w jednym z najlepszych początkowych momentów nam przerwano ...

heh Mój kolega nawet miał iść zgłosić reklamacje Laughing

No dobra, a teraz trochę o filmie:
Film jest jednym słowem ZARĄBISTY! Te efekty specjalnie (w niektórych momentach wydawały mi się takie sztuczne, ale reszta była ok... ) Very Happy

No i trochę zbyt duża różnica w porównaniu do książki... Luke... No wiem, że okazłby się zły ALE TO NIE ON UKRADŁ PIORUN! A gdzie ARES? Gdzie CLARRISE? Gdzie ta sytuacja z toaletą na obozie? Gdzie park miłosny, w który wpędził ich Ares? Gdzie oddychanie Percy'ego w oceanie? No i jeszcze jeden szczegół... Oni nie mieli zbierać pereł tylko perły dostały.. chyba od syreny, już nie pamiętam... No i oni nie tylko "przyjęli" (no bo oni tak jakby uciekli z obozu) po to, aby uratować matkę Percy'ego ale też po to, bo myśleli, że to Hades ukradł piorun... Czego w filmie nie było... Oni pojechali przede wszystkim po matkę Perseusza...

No dobra... wiem, że może niektórych zraziłem... le to jest moje głupie gadanie... film mi się bardzo podobał: Ocena 9,5/10 Aha no i Kronosa też nie było xD ale mam nadzieję, że w następnej części to sprostowali! POLECAM wszystkim ten film jest fajny! Mój kolega stwierdził (choć nie czytał książki), że Percy jest lepszy od HP, bo HP jest już taki trochę wyświechtany...

Jak myślicie czy będzie II część? I czy dużo ludzi pójdzie na to do kin? Bo u nas było niespełna (TYLKO!) 20 osób, mam nadzieję, że tak! Dlaczego ten film nie jest tak reklamowany przez media jak HP? MA POWSTAĆ II CZĘŚĆ I KONIEC!

Aha i dla wszystkich wybierających się: na końcu są napsiy, ale one trwają jakieś 20sek no i poczekajcie bo będzie fajne

xD

IDŹCIE NA TO LUDZIE!

Recenzja by Simon7319 xD

Artemis

U nas (mnie, Danae i Thali) była pełna sala. Zero wolnych miejsc. Za to siedziały obok nas jakieś dwie babki i głośno gadały. Danae w końcu nie wytrzymała i kazała im się przymknąć Very Happy

.

..Paula..

Mam pytanie, czy byla ta scena z 2:08/09 http://www.youtube.com/watch?v=xko1Mx5w4tg z tym samochodem, czy tylko nieuwaznie ogladalam.?XD

Percy_Simon_Jackson

Nie tego ie było... tam jakiś czołg jechał i potem oni z samochodu patrzyli.. nie tego nie było... tak samo jak na pierwszym zwiastunie był Percy w tym State Building i tam się portier na niego gapił a w filmie było, że on z Anabeth i z matką pojechał na górę... No albo na tym zwiastunie było, że Grover robił fote posągowi Zeusa, a tego też nie było xD

Mitch

w filmie nie było tylko 2 scen z zwiastuna- tego, jak strzela ten opancerzony samochód stronę tego baru oraz sceny nad basenem w motelu, gdzie pochylają się do pocałunku- widać stwierdzili, że są one niepotrzebne.

A co do tego pierwszego zwiastuna co Percy sam wjeżdża na Olimp to on był specjalnie przygotowany i nie miał nic wspólnego z fabułą, to scena na potrzeby promocji filmu :)

Percy_Simon_Jackson

Heh, ale film mi się bardzo podobał

Postanowiłem, że gdy wyjdzie on na DVD to sobie kupie (jak będzie) wydanie dwupłytowe lub specjalne (zależy jakie bd

). Trzeba będzie czekać jakiś miesiąc, nie?

Emily_Under

Moja recenzja, gorąca jak bułeczki, bo pólgodziny temu skończył się seans.

Początek jest bardzo wątpliwy, według mojej klasy. Połowa ludzi nie wiedziała kim jest człowiek wychodzący z morza ?oceanu? . Krzyczeli
- Kto to ?
- Czy my jesteśmy w dobrej sali ?
Musiałam im powiedzieć, że jest to Posejdon. Dziewczyny piszczały na widok pierwszej sceny z Loganem [ basen ] i modliły się by nie miał kąpielówek ;D

I jak to na każdym filmie z fajnymi aktorami :
dziewczyny [ w tym ja ] szalały za Loganem, zaś chłopacy zachwalali sobie Alexandrę. Świetny humor, który w większej części wprowadzają dialogi Grovera. Smiech na sali, gdy Luke rzekł do Percy'ego:
" Jak będziesz na Olimpie to kopnij ode mnie mojego ojca w dupę" [ byliśmy na filmie z dubbingiem ] . Mimo iż byłam na tym filmie czwarty raz jak zwykle rozryczałam się gdy Posejdon rozmawiał z Percym, jak też gdy Grover zdecydował się zostać w Krainie Cieni. Przynam, iż nigdy nie wyobrażałam sobie Persefony jako flirciary, która zaleci się do satyra xD

Oto niespodzianka dla grup zorganizowanych z Heliosów [ przynajmniej tego w Olsztynie]... Dostaliśmy, co prawda elektryczne ale wyglądające bardzo realnie, skrzydełka do butów. Jako że Percy dostał od Luke'a latające Conversy, ja przyczepię te skrzydełka do swoich, które wygrałam w loterii Kubusia.

Tuż po seansie w autobusie rozgorzała dyskusja
- Jak myślicie, co się dalej stanie ? - zaś grupka fanów książek o herosie oburzała się, że pominęli najważniejsze szczegóły. Walka z Aresem ? Brak. Snów ? Brak. i td. Rozmawialiśmy jeszcze o pewnych zmianach, gdyż nie przypominaliśmy sobie by Annabeth zobaczyła Atenę.

To tyle. Nie wacham się z oceną 10/10, ponieważ ogólnie film bardzo fajny. Wciąga, tutaj sukces ponieważ nikt nie wychodził do łazienki. Bardzo polecam .