Leo/Sammy Valdez

olo21

O co może chodzić z Leo/Sammy Valdezem?

Aguniaa

Nie wiem, jest wiele teori, że Leo może być wnukiem Sammyego. To by wyjaśniało to same nazwisko, ale żeby byli aż tak podobni.

Sophie

Raczej na pewno, jest jakimś tam jego potomkiem. I może jest jego doppelgagner? xD Jak w TVD. Prawdopodobnie specjalnie tak jest, żeby Hazel sobie przypomniała bla bla bla.

olo21

Nom, ale w końcu Sammy nie był półbogiem.

C.

Sophie

Pewnie nie, ale nie było to też jednoznacznie powiedziane. Nawet jeżeli, to co za różnica? ;x

Enzo

A mi się wydaje, że może, on w jakiś sposób, się nie zestarzał. Np. tak jak Nico trafił do Lotosu, albo tak jak Hazel umarł, a potem wrócił do świata żywych... To taka moja teoria. :>

Aguniaa

Ale to niemożliwe, żeby się nie zestarzał, bo on pamiętał całe swoje dzieciństwo.

Enzo

Może i niemożliwe, a może Rick coś takiego wykombinował. Przekonamy się w następnym tomie.

Shandis

Ja stawiam, że to potomek Sammy'ego, bo to, że to ta sama osoba to to już by było przesadzone. Wystarczy, że Hazel, Nico i Bianca byli 'zatrzymani w czasie'.

I tak na marginesie do Enzo: Hazel to ona. Razz

Enzo

Wiem, klawiatura płata mi figle. :>

Aguniaa

Zgadzam się z Shandis to pewnie jego potomek, ale żeby był aż tak podobny. Riordan na pewno coś wymyśli. Very Happy

S.

Perseusz Percy Jackson

Mam nadzieję, że to nie są te same osoby. Riordan chyba by aż tak siódemki nie zdominował martwymi osobami

. Zresztą sama Gaja mówiła, że on zginął, ale się ożenił!

Myrra

Szczerze mówiąc, przed przeczytaniem waszych postów nie przeszło mi przez myśl, że Leo będzie kolejnym nieumarłym umarłym, ale żywym, to już byłaby lekka przesada. Myślę, że Sammy, był po prostu przodkiem Leona ze strony ludzkiej.
Inną rzeczą, jest to, że matka Leo musiała pochodzić z kraju w którym posługiwało się hiszpańskim, a wiemy, że Sammy mieszkał na Alasce. (Chyba, że coś mi się pomerdało, dawno czytałam tą książkę, apotem nie miałam możliwości do jej powrotu) Ile pokoleń to mogło być wstecz, z jedno, lub dwa (od matki Leo licząc.) Ciekawe, czy autor jakoś to wyjaśni...

Perseusz Percy Jackson

Sammy nie mieszkał na Alasce. Mam taką ciekawą teorię. Pamiętacie, że Percy pamiętał twarz Sammy'ego ?
"- Ja go kiedyś widziałem - powiedział Percy
- To niemożliwe. To było w 1941 roku. Prawdopodobnie... już nie żyje.
Percy zmarszczył brwi.
- Rozumiem. A jednak... - Potrząsnął głową, jakby nie mógł się z tym pogodzić"

str 399 Syn Neptuna

Może Sammy odrodził się, jako Leo ? Możliwe, że trafił na Pola Elizyjskie, a później się odrodził jako nasz bohater. Natomiast co do pamięci Percy'ego pomyślałem sobie, że Sammy = Leo = Luke. Co wy na to ?

Sophie

Luke i Leo? Chyba w ogóle związku nie widzę. O.o

Perseusz Percy Jackson

W sensie Luke odrodził się, jako Leo, ale teraz sobie tak myślę, że on umarł dopiero 1 rok temu, a Leo ma 16 lat ;/

Nike126

Nieee, to nie ma sensu. Porównaj sobie Leo z Lukiem, dwójka zupełnie innych ludzi... Ale do Sammy = Leo się zgadzam. Pasuje.

Właśnie, zastanawia mnie... Może Percy zna jednak Leo, a Leo go nie widział na własne oczy przed Nowym Rzymem, więc... Ale nie z nazwiska, oczywiście.

Perseusz Percy Jackson

Percy'emu kojarzył się SAMMY nie Leo. Możliwe, więc, że kojarzył mu się z kimś. To by się zgadzało i pasowało, ale wątpię aby Rick poszedł na łatwiznę.

Sophie

Ale to było jakieś kilkadziesiąt lat temu! Percy'ego wtedy nie było na świecie. No nie ogarniam.

Perseusz Percy Jackson

"z kimś", nie z nim, taka mała poprawka