Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artemis
Zezowaty Cyklop
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Olimp Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Śro 16:11, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Vivian powoli wkurzało zachowanie obydwu chłopaków. Każdy z nich na swój sposób uważał się za lepszego od drugiego. To było niezwykle irytujące, szczególnie, że mieli przed sobą jakąś arcy ważną misję. Na prawdę miała na głowie zbyt wiele problemów.
- Uspokoicie się czy ja mam to zrobić? - pstryknęła palcami z których uniosła się drobna strużka dymu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shadow man
Róg Minotaura
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąść na piwo? Płeć: Percy
|
Wysłany: Śro 16:17, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Dla twojej wiadomości, jestem Steve, syn Posejdona. - starał się mówić spokojnie. Sama obecność Jack'a już go denerwowała. A co gorsza, rozmowa z nim.
- Uspokoicie się czy ja mam to zrobić? - usłyszał głos Vivian i zobaczył dymek.
Odwrócił się do niej.
- Z ogniem przeciwko wodzie? - uśmiechną się troszkę. - Ale nie martw się. Nie zamierzam się z nim bić. Szkoda mi czasu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shadow man dnia Śro 16:21, 02 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perseusz
Perełeczka Posejdona
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Percy
|
Wysłany: Śro 16:22, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Uspokoić? Ja jestem spokojny. To on ma jakiś problem. Ale wracając do tematu. Uważam że ja powinienem jechać. W końcu umiem wyczuć choć trochę coś tak związanego z elektrycznością. Ale ty Steve nie musisz iść. Pewnie wolisz syrenki? - rzekł Jack.
Tralala tralala, masz już upomnienia dwa. M.
]Ale ja pisałem posta zanim przeczytałem !
a poza tym zmieniłem od razu na powiedział
A ja ci wlepiam trzecie, bo nie powinieneś używać koloru przeznaczonego dla adminów!
K.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Perseusz dnia Śro 17:44, 02 Cze 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Larysa
Apollo w spodenkach
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hades Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Śro 16:25, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nagle w towarzystwie, jakby znikąd, pojawiła się Arystea. Dziewczyna wiedziała już wcześniej o tej sprawie, Chejron powiadomił ją pierwszą, ponieważ przypuszczał, że podejrzenia padną na nią. Jest córką Hadesa, a nie od dziś wiadomo, że ten wciąż chciałby dorwać się do władzy detronizując Zeusa. Co za zamieszanie. - mruknęła pod nosem i powędrowała do swojego domku. W sumie, nic dziwnego, że Pan Niebios oskarża obozowiczów, poprzednio to właśnie jeden z nich ukradł piorun... - pomyślała oddalając się od Wielkiego Domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow man
Róg Minotaura
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąść na piwo? Płeć: Percy
|
Wysłany: Śro 16:30, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Ty... - już chciał powiedzieć coś niewłaściwego, ale powstrzymał się. Wiedział, że Chejron by tego nie pochwalił. Przeklną tylko pod nosem. Starał się opanować na tyle, żeby nie wbić Jack'owi miecza w brzuch. - Nie będę się zniżał do twojego poziomu i nie będę ci obrażał. Ja też zamierzam iść, nie zależnie czy ci się to podoba, czy nie. - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thalia
Apollo w spodenkach
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: wzgorze herosow Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Śro 16:48, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Amelia wyłączyła się po pierwszych słowach tej kłótni. "Może pójdę gdzieś skoro i tak nie jestem tu potrzebna?"Pomyślała po czym rozejrzała się dookoła. Gdy jej wzrok spoczął na granicach obozu, to zauważyła tam jakiś cień. "A co ten ktoś tam robi?"Dziewczyna postanowiła pójść sprawdzić kogo zobaczyła przy drzewie thalii. Po długiej wspinaczce na szczyt wzniesienia, ujrzała małego chłopca, który próbował niepostrzeżenie zdjąć z drzewa złote runo.
- Ej co robisz?-Krzyknęła dziewczyna. Chłopiec zaskoczony krzyknął z przestrachem. Gdy zobaczył kto tag go przestraszył, to wykonał zgrabny zwrot i uciekł. Amelia chciała go gonić, ale zanim zrobiła krok to usłyszała jak Chejron wrzeszczy, że mają do Wielkiego Domu natychmiast przyjść wszystkie osoby z obozu. Potem rozbrzmiał róg. Dziewczyna z pośpiechem zaczęła zbiegać na duł. Niestety nie zauważyła i wpadła na kogoś. Okazało się, że był to Jack.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Thalia dnia Śro 17:15, 02 Cze 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perseusz
Perełeczka Posejdona
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Percy
|
Wysłany: Śro 17:12, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Natychmiast wstał z ziemi i pomógł dziewczynie wstać.
Uważaj na przyszłość, mogę ci nie zamortyzować upadku. Nic ci nie jest?. - uśmiechnął się.
No masz szansę chłopie Nie zmarnuj jej!
Przepraszam że na ciebie wpadłem. Jestem Jack, a ty?
Jeśli nie zaczniesz pisac normalnych postów, będę zmuszony dac ci kolejne upomnienie. Ogranicz ilośc enterów i znaki interpunkcyjne mają byc przy wyrazie. Spójrz na posty innych i bierz przykład. M.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thalia
Apollo w spodenkach
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: wzgorze herosow Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Śro 17:17, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Jestem Amelia. Wydaje mi się, że musimy iść do Chejrona, bo inaczej nam się oberwie.-Powiedziała dziewczyna i uśmiechnęła się do niego.
Jedno upomnienie za już nie wiem który post, który nie posiada pięciu zdań.
K.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perseusz
Perełeczka Posejdona
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Percy
|
Wysłany: Śro 17:22, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Te nakazy są takie denerwujące. Może byś chciała zrobić coś szaloneg ? Gdyby tak pogrzebać na strychu w Wielkim Domu. No co ty na to?
Takie pomysły przychodziły mu do głowy bez przerwy i nie miał czasu zastanawiać się czy są w porządku czy nie.
Jeszcze raz napiszesz taki post, a wyślę PW do administracji. M.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thalia
Apollo w spodenkach
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: wzgorze herosow Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Śro 17:25, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
-Eee... no nie wiem. No dobrze.-Powiedziała dziewczyna z lekkim wahaniem.-A co chcesz tam znaleźć coś szczególnego. Czy tak ogólnie sobie pogrzebać?-Spojrzała na niego z zaciekawieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perseusz
Perełeczka Posejdona
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Percy
|
Wysłany: Śro 17:29, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem. Ale podobno są tam ciekawe rzeczy. Jakieś magiczne przedmioty... Wszystko zależy od ciebie chcesz iść czy nie? Moim zdaniem należy się ci trochę wytchnienia. Bez obrazy, ale wyglądasz na znużoną. - rzekł z uśmiechem.
Przykro mi. Ostrzegałem. Niedługo pójdzie PW do Annie albo Isabelle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thalia
Apollo w spodenkach
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: wzgorze herosow Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Śro 17:34, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna zarumieniła się trochę. Po czym złapała Jacka za rękę i szybko pociągnęła na duł górki. Mówiąc przy tym.- Masz racje trochę rozrywki mi nie zaszkodzi.-Gdy dzieci znalazły się na dola i zaczęły iść w kierunku Wielkiego Domu, to Amelia spytała się Jacka z powątpiewaniem.- Ale nie jestem pewna czy uda nam się wejść tam nie zauważonym? Może masz jakiś plan, czy idziesz na żywioł?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perseusz
Perełeczka Posejdona
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Percy
|
Wysłany: Śro 17:37, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Miło, że się skusiłaś. Idę na żywioł. Trzeba ukraść Dionizosowi wino. Mój biedny braciszek... Kupię mu pierścień z Aparta na poprawę humoru. Chyba, że masz inny pomysł? -gadał jak najęty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Perseusz dnia Śro 17:37, 02 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thalia
Apollo w spodenkach
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: wzgorze herosow Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Śro 17:42, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Amelia zamyśliła się na chwilę, po czym powiedziała. - Wiesz odkąd jestem w obozie herosów to nigdy nie widziałam tej starej mumii, o której wszyscy mówią z takim przerażeniem. Więc jestem za tym, żeby ją pooglądać, a może jeszcze nam coś powie. Może coś o piorunie.-Dziewczyna uśmiechnęła się radośnie na myśl zobaczenia tego zmumifikowanego ciała.
Po dojściu do Wielkiego Domu Jack i Ameli wślizgnęli się na strych przez rury wentylacyjne. Kiedy stanęli na ziemi i rozglądali się po wnętrzu...usłyszeli głos. Z ust mumii zaczął wydobywać się dym, który spowił cały strych. Wtedy dzieci usłyszały głos, który im powiedział.
- W niedalekiej przyszłości staniecie przed wyzwaniem. Kto z waszych bliskich zaginie oto jest pytanie. Cztery zadanie będziecie musieli wykonać. A jeden z waszych wrogów w pościgu za wami skona. Choć powrócicie okryci chwałą, to uwolnicie swoich przyjaciół, których jest niemało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Thalia dnia Śro 18:07, 02 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perseusz
Perełeczka Posejdona
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Percy
|
Wysłany: Śro 18:01, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Coś o piorunie? Może się przydać zwłaszcza, że Chejron pewnie teraz się z nimi kłóci kto ma pójść do wyroczni. -Zastanowił się. - Odszukajmy wyrocznię. Każda wiedza się przyda. Tylko rozmyślam nad złodziejem. Wiele wskazuje, że to Kronos znowu kogoś opętał. Ale jego chyba zabił ten heros. Idziemy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Summers
Zezowaty Cyklop
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wzięłaś Lays'y? Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Śro 18:06, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Była totalnie zdenerwowana. Na wszystkich i każdego z osobna. Chciała oddalić się jak najdalej od grupy.
- To nie dotyczy mnie. - szeptała sobie w kółko. Weszła na jedną z sosenek nad jeziorem. Na dole chodzili roześmiani obozowicze... Summer oparła głowę o korę i zamknęła oczy.
- Ha ha... - Sum usłyszała śmiech dochodzący gdzieś z dołu. Dziewczyna otworzyła oczy i skierowała twarz w stronę runa leśnego. Chłopak i dziewczyna. Nie było by problemu gdyby nie trzymali się za ręce i nie całowali się. Summer powróciła do starej pozycji. Jeśli o to chodzi... Sum bardzo nie lubi zakochanych. Wkurzało ją wszystko. od Walentynek po śluby. Prychnęła cicho i pogładziła igiełki na sośnie. Byleby tylko nie patrzeć w dół.
- Nie martw się....
Summer prawie spadła z drzewa. Otworzyła oczy. Ukazała jej się kobieta łudząco przypominająca wojowniczkę... Amazonkę.
- Kim jesteś? - zapytała szybko Sum.
- Nie zadręczaj się. - rzekła kobieta.
- Nie odpowiedziałaś mi. - prychnęła Summer.
- Jestem Artemidą. Miło mi. - kobieta uśmiechnęła się i podała Sum rękę. Jednak dziewczyna siedziała jakby została przywiązana do sosny.
- Co tu robisz? - spytała Summer zaskoczona.
- Chciałam ci powiedzieć, że na pewno jesteś tyle warta by pojechać na tą misję.
- Nie jestem... Chejron mnie nie puści
- Puści, puści. Słuchaj Słoneczko - serce Summer zmiękło na dźwięk przezwiska - Jesteś moją córką. Świetnie poruszasz się w terenie. Nie ma mowy żebyś nie pojechała. - rzekła Artemida i skoczyła na inne drzewo.
- Czekaj! - zawołała Summer, lecz bogini już znikła za drzewami. Sum zeskoczyła z sosny. Uśmiechnęła się do siebie. Odwiedziła ją matka. No... To było coś. Wyszła z lasu. Powróciła do tłumku przed Wielkim Domem. Za wszelką cenę chciała zwrócić na siebie uwagę.
- Co przegapiłam? - zapytała tryskając optymizmem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thalia
Apollo w spodenkach
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: wzgorze herosow Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Śro 18:10, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
-Jasne.
Po dojściu do Wielkiego Domu Jack i Ameli wślizgnęli się na strych przez rury wentylacyjne. Kiedy stanęli na ziemi i rozglądali się po wnętrzu...usłyszeli głos. Z ust mumii zaczął wydobywać się dym, który spowił cały strych. Wtedy dzieci usłyszały głos, który im powiedział.
- W niedalekiej przyszłości staniecie przed wyzwaniem. Kto z waszych bliskich zaginie oto jest pytanie. Cztery zadanie będziecie musieli wykonać. A jeden z waszych wrogów w pościgu za wami skona. Choć powrócicie okryci chwałą, to uwolnicie swoich nieprzyjaciół, których jest niemało.
[/b]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Thalia dnia Śro 18:11, 02 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perseusz
Perełeczka Posejdona
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Percy
|
Wysłany: Śro 18:20, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Że co ?
Co to może znaczyć ...
Jack cicho ! - uciszyła go dziewczyna bo w tej samej chwili Wyrocznia odezwała się znowu .
Dwojga złączy sytuacja bolesna zrodzi się między nimi uczucie nie małe do heroicznych czynów przydatne .
Lecz strzeżcie się !
Ktoś chce kogoś skłócić i między wami ten ktoś może niezgodę zasiać .
Jeśli jesteście czyści przejdziecie próbę przyjaźni .
Dym opadł a Wyrocznia znowu była zwykłą mumią .
To było dziwne , nie sądzisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thalia
Apollo w spodenkach
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: wzgorze herosow Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Śro 18:24, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Nom trochę przerażające. A jak byś wytłumaczył jej słowa? Bo ja się pogubiłam przy drugim zdaniu. I o co w ogóle chodzi z tym stestem i zadaniami? Czy ona nie może mówić jak człowiek.-Odparła Amelia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow man
Róg Minotaura
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąść na piwo? Płeć: Percy
|
Wysłany: Śro 18:28, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie zbyt wiele - Powiedział do Sum. - Tylko do obozu przybył kolejny Zeusowy dzieciak i już się prawie pobiliśmy - Zaśmiał się Steve. - Jest Skate'm
Steve zastanawiał się, jak Sum zareaguje na wieść o nowym wrogu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|