Obóż Herosów

Alex Crisse · Wysłany: Sob 11:25, 20 Mar 2010 Temat postu:

Ja... oraz ty i ty. [Wskazał tutaj na Josh'a i Kath.] A ty...[tutaj zwrócił się do Evan'a] Zostaniesz tutaj i zaczekasz na nas. A poza tym i tak nie mógłbyś tam ze mną wejść.

Perseusz Jackson · Wysłany: Sob 12:27, 20 Mar 2010 Temat postu:

[uśmiechnąłem się sam do siebie]
udało się
-No to na co czekamy , chodźmy-powiedziałem do Kath i Alexa

muco · Wysłany: Sob 12:29, 20 Mar 2010 Temat postu:

[Ruszyła za chłopakami]
- Cześć Alex. Jestem Kathleen, córka Ateny.

Vanessa · Wysłany: Sob 12:29, 20 Mar 2010 Temat postu:

[W końcu Van wróciła z kilkoma obozowiczami.]
-Tylko tyle nas zostało. Nie wiedzą co się dzieje i są lekko zdezorientowani.
[Oznajmiła i spojrzała z uśmiechem na Kath. Cieszyła się, że jest zdrowa. Tak samo jak to, że Alex wrócił. Może zaprowadzi tu jakiś porządek. ]

Alex Crisse · Wysłany: Sob 12:32, 20 Mar 2010 Temat postu:

Idźcie pierwsi, ja będę tam na was już czekał. [Powiedziałem i poszedłem w przeciwną stronę. Jeszcze musiałem coś wziąć ze swojego dobytku. Pospiesznym krokiem kierowałem się do domku, w którym mieszkałem.]

Perseusz Jackson · Wysłany: Sob 12:32, 20 Mar 2010 Temat postu:

[spojrzałem na Van podchodzącą z pozostałymi]
-Poczekaj tu na nas-powiedziałem
[zwróciłem sie do Evena]
-A ty nie próbuj jej atakować-warknąłem
[ruszyłem za Kath w stronę Wielkiego domu]

Emily_Under · Wysłany: Sob 12:32, 20 Mar 2010 Temat postu:

[ siedzi ]
- Głowa mi ciąży . Musze się stąd wydostać .
[ wstaje i podchodzi do drewnianego domku stojącego wolno na plaży ]
- Jest tu kto ?

Vanessa · Wysłany: Sob 12:36, 20 Mar 2010 Temat postu:

-Jasne.
[Rzekła z uśmiechem do Josha, ignorując pewnych osobników. Spojrzała na obozowiczów, którzy na jej prośbę się uzbroili. W razie czego każdy z nich miał trochę zapasów. Nie wiadomo co się w danej chwili stanie. Razem z nimi usiadła w cieniu lasu, czekając.]

Perseusz Jackson · Wysłany: Sob 12:38, 20 Mar 2010 Temat postu:

[zatrzymał się]
-Kath , musimy iść-rzuciłem nagląco

Shadow man · Wysłany: Sob 12:38, 20 Mar 2010 Temat postu:

[Dann stał Oparty o tylną ścianę domku Zeusa, myśląc się co robić. Od kilku dni byl ogólnie zdezorientowany i nie wiedział co się dzieje.]
- Ile bym dał, żeby dowiedzieć się kto jest mym ojcem...

muco · Wysłany: Sob 12:41, 20 Mar 2010 Temat postu:

- Ok
[Razem z Joshem szli teraz w kierunku Wielkiego Domu, wyroczni]

Alex Crisse · Wysłany: Sob 12:43, 20 Mar 2010 Temat postu:

[Alex tymczasem wziął ze sobą swój miecz i kilka podręcznych książek. Nie zapomniał również o buteleczkach z nektarem i ambrozją. Wziął swój pas, do którego miał przyczepioną pochwę wysadzaną różnorodnymi kamieniami szlachetnymi. Zerknął na zegarek i wykorzystując swoją moc, zakrzywił czas wobec własnego ciała. Świat się przed jego oczami rozmazał i już po chwili stał przed wielkim domem. Oparł się dłońmi o kolana i zaczął ciężko dyszeć. Tak potężne skrzywienie czasu trochę go wyczerpało. Oparł się o ścianę budynku wyczekując obozowiczów, których wyznaczył.]

Nc.: Przerzuciłem się na pisanie w trzeciej osobie, jest wygodniejsze moim zdaniem.

Perseusz Jackson · Wysłany: Sob 12:43, 20 Mar 2010 Temat postu:

[podszedłem z Kath do wielkiego domu i nagle zobaczyłem Alexa pojawiającego się znikąd]
szpaner

Vanessa · Wysłany: Sob 12:46, 20 Mar 2010 Temat postu:

-Chyba kogoś przeoczyłam.
[Mruknęła do siebie i podeszła do Dann'a.]
-Vanessa.
[Przedstawiła się krótko.]
-Nie wiem, czy masz pojecie co się dzieje, ale większość obozowiczów... rozpłynęła się. Co jest dość niepokojące. Chcemy działać. I liczymy na każda pomoc. Idziesz?
[Popatrzyła pytająco na chłopaka, wskazując zacienioną część lasu. ]
-Czekamy na Alex'a, Josh'a i Kath. Poszli do wyroczni.

Shadow man · Wysłany: Sob 12:51, 20 Mar 2010 Temat postu:

[Dann Chwilę jakby nie słyszał]
- Dann Helfer. Nie nie mam pojęcia. Ostatnio spędzam w tym miejscu dużo czasu i nic innego mnie nie obchodzi, ale mogę wam pomóc. Idę.

Vanessa · Wysłany: Sob 12:54, 20 Mar 2010 Temat postu:

[Uśmiechnęła się delikatnie]
-Miło poznać. Cieszy mnie, że idziesz.
[Po chwili usiedli razem z reszta obozowiczów po drzewami. Vanessa co chwile się wierciła. Nienawidziła bezczynnie czekać, ale wiedziała, że to konieczne.]

Perseusz Jackson · Wysłany: Sob 12:55, 20 Mar 2010 Temat postu:

[podszedłem do drzwi wielkiego domu i otworzyłem je]
-Idziecie czy będziecie tak stać-powiedziałem do Alexa i Kath]

Shadow man · Wysłany: Sob 12:57, 20 Mar 2010 Temat postu:

[Dan usiadł trochę daleko od innych. Fakt, był faktem nie lubił tego miejsca i Miał tylko dwa marzenia: Urwać się z tej dziury i Dowiedzieć się kim jest jego stary.]

Perseusz Jackson · Wysłany: Sob 12:58, 20 Mar 2010 Temat postu:

[wywróciłem oczami i wszedłem do wielkiego domu]

Alex Crisse · Wysłany: Sob 13:00, 20 Mar 2010 Temat postu:

[Alex wyprostował się i spojrzał na Josh'a późnej na Kath. Pospiesznym krokiem wszedł do Wielkiego Domu. Zamknął oczy, bo zakręciło mu się w głowie. Odegnał jednak jednak tą złośliwość i ruszył na górę.]