Obóż Herosów

Perseusz · Wysłany: Sob 21:36, 20 Mar 2010 Temat postu:

to ty lily !
Nie widziałęm cię od czasów wakacji !
To jest lily pozałęm ją n wakajach !

danae · Wysłany: Sob 21:55, 20 Mar 2010 Temat postu:

- Eee.. nie wiem czy pamietasz, ale ja mam na imie Leslie. - powiedziała z niepokojem bawiac sie słuchawkami. Wzrok miała skierowany w dól i lekko sie kołysała. - Ale moze chodzi ci o jakos inna Lily. - Zaczeła sie nerwowo rozgladac.

Perseusz · Wysłany: Sob 21:56, 20 Mar 2010 Temat postu:

nie no dobra już pamiętam że nie lubisz tego skrótu.
A więc co tam słychać ?

danae · Wysłany: Sob 22:07, 20 Mar 2010 Temat postu:

- Eeee...dobrze..eeeeee... a jak u ciebie?? - wydukała wkoncu odracajac wzrok. - Wiesz wakacje sie skonczyły. Eeeee...Wruciłam do szkoły. Uczyłam sie..eeeeee... to chyba tyle. - powiedziała jeszcze szybko wkładajac spowrotem słuchawki i poddajac sie muzyce. - W sumie..eeee..nic ciekawego..

Perseusz · Wysłany: Sob 22:08, 20 Mar 2010 Temat postu:

Od kogo pochodzisz?

danae · Wysłany: Sob 23:16, 20 Mar 2010 Temat postu:

- Eeeee... jesli chodzi ci o boga to od Apolla - powiedziała przygryzajac dolna warge - ale przecierz wiesz... to był nasz główny temat na wakacjach..eeee...

Perseusz · Wysłany: Sob 23:18, 20 Mar 2010 Temat postu:

O !! A więc jesteś siostrą obecbej tutaj Seleen

Alex Crisse · Wysłany: Nie 7:10, 21 Mar 2010 Temat postu:

Przyrodnią siostrą. [Poprawił Even'a i spojrzał w niebo.] Tej nocy będzie spokojnie, ale wyczuwam, że za niedługo przyjdzie czas naszego działania.

danae · Wysłany: Nie 9:38, 21 Mar 2010 Temat postu:

- O to fajnie -dziewczyna cofnela sie o krok - to miło miec rodzenstwo, ale narazie musze isc. Obiecałam Chejronowi ze pomoge mu wyczyscic konie. - powiedziawszy to odwruciła sie i pobiegła w kierunku białego domu - papa, Evan.

Emily_Under · Wysłany: Nie 11:19, 21 Mar 2010 Temat postu:

[ ciemność ogarniała ją coraz bardziej. Nagle zobaczyła ... Hadesa ? Zachłysnęła się własnym powietrzem i szybko otworzyła oczy ]
- Even ! Im cos sie stało !

danae · Wysłany: Nie 11:22, 21 Mar 2010 Temat postu:

[dziewczyna usłyszawszy wyznanie tamtej odwróciła sie nagle z pochmurna twarza] - Komu cos sie stało? - [przeleciała wzrokiem po wszystkich zatrzymujac sie w koncu na Evanie] - Chce wiedziec!

Perseusz Jackson · Wysłany: Nie 11:36, 21 Mar 2010 Temat postu:

[idzie za Kath i Van]
przecież kocham Sel! ale Van , ona jest taka zagubiona , muszę przyznać też coś do niej czuję. Di immortales Josh! czemu ty nigdy nie możesz się zdecydować. Zdecyduj Van czy Sel? Van-podpowiedział mi cichy głosik w głowie i wyrwałem się z zadumy

Perseusz · Wysłany: Nie 12:51, 21 Mar 2010 Temat postu:

Doszli do Hadesa?

Emily_Under · Wysłany: Nie 15:11, 21 Mar 2010 Temat postu:

[ przymknęła lekko oczy ]
- Nie wiem, Ev... Oni chyba... Czuję, że stało się coś złego. I wtedy w jeziorze... Poczułam potwora.
[ odgarnęła włosy z twarzy ]
- Za dużo wrażeń ...
[ mrugnęła do Evena i szybko objęła go jedną ręką ]

Alex Crisse · Wysłany: Nie 17:40, 21 Mar 2010 Temat postu:

[Alex spojrzał w stronę bariery chroniącej obóz.] Chyba coś chce się przedostać przez barierę. [I rzeczywiście, razem z echem poniósł się wielki huk, najpierw jeden potem drugi.] Cholera! Coś się stało z barierą. [Stwierdził mrużąc oczy.] Zajmę się tym. [Powiedział po czym pobiegł w stronę bariery.]

Perseusz · Wysłany: Nie 19:12, 21 Mar 2010 Temat postu:

Zaczekaj
[pobiegłem za ALexem zostawiając sel samą ]

Perseusz Jackson · Wysłany: Nie 19:17, 21 Mar 2010 Temat postu:

[siedzi w wagonie razem z Kath , Van , Danem i resztą obozowiczów , co chwila patrzy na zamyśloną Vanesse siedzącą koło okna]
przestań ciągle się na nią gapić , wyglądasz jak kretyn

Alex Crisse · Wysłany: Nie 19:17, 21 Mar 2010 Temat postu:

Zostań tam. Wyczuwam ich więcej. Okrążyły obóz i w każdej chwili mogą przełamać barierę.[Powiedział do Even'a i wyciągnął swój miecz, który błysnął, chociaż żadne światło nie mogło się w nim odbić.] Przydaj się na coś i ochroń siebie i córki Apollona.

Perseusz · Wysłany: Nie 19:26, 21 Mar 2010 Temat postu:

Chce walczyć !

danae · Wysłany: Nie 19:43, 21 Mar 2010 Temat postu:

- Nie musisz mnie chronic [powiedziła oschle dziewczyna, wogule nie przypominajac tej zlaknionej osoby sprzed paru minut] - umiem o siebie zadbac - [powiedziała chowajac muzyczny sprzed do kieszeni swoich jeansow] - dlugo na to czekałam..za dlugo - [ wyjela swoj drobny, drewniany scyzoryk, ktory od razu zmienił sie w luk]