Obóż Herosów

danae · Wysłany: Pon 15:20, 22 Mar 2010 Temat postu:

Leslie słyszac rozmowe dych dwojga strzciła dobry humor. Postanowiła czym predzej od nich odejsc, poniewaz czuła ze łzy napływaja jej do oczu.
Pobiegła czym predzej w strone lasu gdzie kiedys było jej stałe miejsce spotkan z Erickeim.
Lubiła i Sel i Evana ale nie była gotowa na słuchanie tych gadek o miłosci i szczesciu. Wiedziała ze miłosc to cierpienie i ciagły strach ..
- Nie nawidze swojego rzycia ... ktore niestety nie bedzie długie - zaspiewała w rytm wiatru i szumu wody wspominajac poranne słowa wyroczni.

Perseusz · Wysłany: Pon 15:21, 22 Mar 2010 Temat postu:

wiesz muszę lecieć
jeszcze nie podziękowałem leslie za pomoc

danae · Wysłany: Pon 15:30, 22 Mar 2010 Temat postu:

dziewczyna spiewała sobie jedna z tych smetniejszych piosenek ktore posiadała na swoim sprzecie grajacym. Potakiwała głowa w rytm muzyki.
jedynym atutem bycia curka Apolla, był fakt ze we wszystkim potrafiła dostrzec cos pieknego. Wiec teraz patrzac na podchodzacego do nie chłopaka probowała skorzystac z tej jedynej umiejetnosci jaka posoadała.. ale na daremno..
Sprobowała wiec udawac ze go nie widzi. Zamkneła oczy i pograzyła sie w muzyce nieswiadomie zaczynajac spiewac.

Perseusz · Wysłany: Pon 15:33, 22 Mar 2010 Temat postu:

ωραίο τραγούδι
[Είπα αν έκανε διάλειμμα]

Thalia · Wysłany: Pon 16:35, 22 Mar 2010 Temat postu:

Eric bał sie przez chwile ze nie uda mu sie wejsc do obozu. Naszczescie wszystko poszło o duzo łatwiej i Eric wszedł bez problemu.
- No to teraz wystarczy znalezc Leslie - usmiechnoł sie sam do siebie przypominajac sobie wszystkie spedzone z nia chwile.
Udał sie prosto do ich tajnego miejsca.

Perseusz · Wysłany: Pon 16:43, 22 Mar 2010 Temat postu:

ładny śpiew
[powiedziałem kiedy zrobiła przerwę ]

Thalia · Wysłany: Pon 17:12, 22 Mar 2010 Temat postu:

" to ona" - eric pomyslał i od razu poczuł jej muzyke w sercu.
Chciał krzyczec ale wtedy zobaczył stojacego przy jego przyjaciólce chlopaka. Musiał byc nowy bo eric nie poznawał go.
Wszedl głebiej w las obserwujac ich zza drzew.
- kto to jest - powiedział sam do siebie mruzac oczy

Perseusz · Wysłany: Pon 17:17, 22 Mar 2010 Temat postu:

Zobaczyłem jakiegoś chłopaka zawołałem do niego kiedy podszedł powiedziałem
WItaj nowy . Jestem Synem Posjedona
A ty ?

Thalia · Wysłany: Pon 17:24, 22 Mar 2010 Temat postu:

- Nowy to chyba ty jestes - syknoł na niebo chłopak kleczac przy Leslie.
- To ja - powiedział - wróciłem do ciebie..wiesz.. chociarz duzo rzeczy przeszedłem podczas tych lat to nigdy o tobie nie zapomniałem..
Chłopak zobaczył ze z oczu dziewczyny leca łzy wiec objoł ja ramieniem i szepnoł cos do ucha.

Perseusz · Wysłany: Pon 17:30, 22 Mar 2010 Temat postu:

Ty jesteś Erick ?
Podobno nie żyjesz !

Emily_Under · Wysłany: Pon 17:37, 22 Mar 2010 Temat postu:

[ leżała na dachu nadal się opalając ]
- I want your love and... I want you revenge...
[ nuciła w takt najnowszego hitu, co niezbyt jej wychodziło. Nie umiała śpiewać... Wolała grać na instrumentach. Nagle na jej nogi spadł list. Zwykły i szary... Zaczęła czytać]
- Droga Seleen! Wiem, że mnie nie znasz, ale może naprowadzę cie mówiąc iż jestem wdowcem po twojej matce. Mam na imię Henry i byłem mężem twojej matki zanim zmarła. Muszę cie zawiadomić, że jestem obrońcą herosów w "naszym" świecie. Jeśli chciałabyś kontynuować naukę, wraz z przyjaciółmi możecie przyjechac do mnie. Zawsze przyjmę was z otwartymi ramionami. Pozdrawiam cię córko Apollina, Henry.
[ zaczęła ciężko oddychać ]

Perseusz · Wysłany: Pon 17:45, 22 Mar 2010 Temat postu:

To ja nie będe przeszkadzał
[wruciłęm na dach do Sel mojej miłości ]
Siemka , Co czytasz ?

Emily_Under · Wysłany: Pon 17:48, 22 Mar 2010 Temat postu:

[ podskoczyła wywracając buteleczkę z opalaczem ]
- Eh... Takie tam... Pokaż mu ! Chcesz to masz ...
[ podała mu list od henry'ego]

Perseusz · Wysłany: Pon 17:49, 22 Mar 2010 Temat postu:

ee Jedziemy ?

Emily_Under · Wysłany: Pon 17:54, 22 Mar 2010 Temat postu:

[ oparła głowę na kolanach ]
- Musze pomyśleć... A co jesli komuś z Kynigos theia coś sie stanie ?

Perseusz · Wysłany: Pon 17:56, 22 Mar 2010 Temat postu:

Nikogo z KYngios Theia nie ma w ozozie pamiętasz ?

Alex Crisse · Wysłany: Pon 18:22, 22 Mar 2010 Temat postu:

Po co być na wczasach w okresie ery paleozoicznej skoro tutaj są lepsze atrakcje? [Spytał sam siebie patrząc na wodę w morzu.] Ojcze, proszę spraw by mój plan się powiódł. [Skierował te słowa w stronę nieba. Na szczęście był w okolicy sam więc nikt nie usłyszał o jego planie.]

Perseusz · Wysłany: Pon 18:25, 22 Mar 2010 Temat postu:

no to zanim się zgodzisz spytam sia alexa o zdanie .
[Poprosiłęm Posejdona o informacje gdzie jest . dowiedziałem się że był w okolicy morza poszedłem tam i zanim się ujawniłem uslyszałem :
Ojcze, proszę spraw by mój plan się powiódł. ]
Jaki plan?[ spytałem ujwaniając się ]

Alex Crisse · Wysłany: Pon 18:34, 22 Mar 2010 Temat postu:

[Alex spojrzał w stronę Even'a mrużąc oczy] Nie miałeś tego słyszeć. [Powiedział ostro jednak po chwili jego ton złagodniał.] Widzisz. Już dawno słyszałem przepowiednię wyroczni. Można powiedzieć, że już przeżyłem wydarzenia zawarte w proroctwie. Problem jest taki, że ja również miałem wizje, a nawet w snach przenosiłem się w czasie i pewnej nocy zobaczyłem coś co kłóci się z przepowiednią wyroczni. Równie dobrze, zgodnie z moją wizją zaginie jedna osoba będąca w tym obozie. Ja... albo ktoś podobny mnie. NIe jestem tego do końca pewien. Żeby uratować swoje życie, znalazłem w odległym czasie córkę Chronosa i przeniosłem ją do miejsca i czasu gdzie ma się dopełnić proroctwo moje.[ Odpowiedział Alex i spojrzał na zegarek.]

Perseusz · Wysłany: Pon 18:43, 22 Mar 2010 Temat postu:

aha
ej zanim rozstałem się resztą słyszałem o drugiej cz przepowiedni o co chodiz ?