Obóż Herosów

Alex Crisse · Wysłany: Pią 18:44, 26 Mar 2010 Temat postu:

Widzę, że nasz "wielki bóg" prawie został unicestwiony. [Powiedział czyjś głos i po chwili pojawił się w rozbłysku fioletowego światła Alex obok Seleen, Sean'a i Even'a.]

Perseusz · Wysłany: Pią 18:49, 26 Mar 2010 Temat postu:

[zobaczyłęm alexa]
po m u z

Alex Crisse · Wysłany: Pią 18:58, 26 Mar 2010 Temat postu:

Ja sobie życzysz "panie". [Powiedział z przekąsem nisko się kłaniając. Spojrzał na zegarek i zdjął go. Założy zegarek na nadgarstek Even'a i cofnął wskazówki. Widać było jak bladość znika pod rumieńcami. Ogólnie siła sprzed wypadku została ściągnięta do ciała Even'a. Alex zdjął zegarek i złożył go sobie. Spojrzał na wszystkich z góry.]

Perseusz · Wysłany: Pią 19:10, 26 Mar 2010 Temat postu:

[wstał i zaraz potem upadł znowu ]

Alex Crisse · Wysłany: Pią 19:14, 26 Mar 2010 Temat postu:

Och... głąbie. Miałeś leżeć póki twój organizm się nie przystosuje do naszego czasu. Otaczają mnie ignoranci. [Westchnął i machnął dłonią nad Even'em. Niewielki impuls mocy o dużej sile wystrzelił z reki Alexa i wsiąkł w serce Even'a. Miał to być niewielki zastrzyk energii pobudzający.]

Perseusz · Wysłany: Pią 19:18, 26 Mar 2010 Temat postu:

[jednak even nie wstwał]

Alex Crisse · Wysłany: Pią 19:21, 26 Mar 2010 Temat postu:

Dosyć tego. Chyba czas użyć czegoś co dał mi Hades kiedy przegrał ze mną w karty. [Wyjął fiolkę z jakimś czerwonym płynem i wlał go do ust Even'a. Tak się składało, że w tej buteleczce była pozyskana z umarłych esencja życia, która w jeszcze większych ilościach mogła przywrócić komuś życie na nawet kilka dni. W tym przypadku miała ocucić Even'a.]

Perseusz · Wysłany: Pią 19:39, 26 Mar 2010 Temat postu:

[cialo eveana zaczelo gnic a po chwili byl tylko szkilet który zegł głosem evana ]
Co sie stalo ?

Alex Crisse · Wysłany: Pią 19:47, 26 Mar 2010 Temat postu:

Dziwne... jak ja to wypiłem to wszystko było dobrze. [Powiedział do siebie i wyprostował się.] No trudno. Chciałem zachować trochę energii zebranej w przestrzeni ojca no ale nie ma innego wyjścia. Muszę skierować na niego boską moc Zeusa. Jezli zgram się w czasie z piorunem to odzyska i ciało i siłę. [Powiedział i krzyknął coś po grecku. Z nieba zstąpił na Evena piorun. W tym samym czasie błyskawicznie Alex użył swoich mocy. Oślepiające fioletowe światło rozbłysło na całą powierzchnię jeziora. Po chwili Even wyglądał tak samo jak wcześniej.]

Perseusz · Wysłany: Pią 19:49, 26 Mar 2010 Temat postu:

jednak był jakiś dziwny jakby nie miał duszy
pwoeidział
odzchodzę do hadesu

Alex Crisse · Wysłany: Pią 19:55, 26 Mar 2010 Temat postu:

O tak... pójdziesz ale jak ja cię do niego wykopię. [Odpowiedział zgryźliwie Alex i zamknął oczy.] Mógłbym sprowadzić jego duszę ale nie sam. Tylko moce Tartaru uwolnione ostatni raz podczas strącenia Kronosa mogą przywrócić mu duszę. Nie mam jednak tak wielkiej siły aby cofnąć się do tego czasu. Ktoś musi iść do Hadesu i zabrać tyle mocy ile zdoła. Będę mógł w tedy połączyć esencję czasu i śmierci.

Perseusz · Wysłany: Pią 19:57, 26 Mar 2010 Temat postu:

[ciało powiedziało ]
hades nie pozwala dziewczyna i japoteżniejszy heros !

Alex Crisse · Wysłany: Pią 20:00, 26 Mar 2010 Temat postu:

Hades ma u mnie dług za lewą miksturkę. [Odpowiedziałem i spojrzał na usta.] I leż cicho, bo próbuje się skupić. [Dodał rozkładając dłonie nad ciałem Even'a.]

Perseusz · Wysłany: Pią 20:01, 26 Mar 2010 Temat postu:

[ciało zaczeło uciekac ]
człwoiek !
trup bać człwoeikei !

Alex Crisse · Wysłany: Pią 20:04, 26 Mar 2010 Temat postu:

Czas użyć nieco magii. [Powiedział do siebie Alex i po chwili z jego dłoni wystrzelił zielony promień. Trafił ciało Even'a paraliżując je.]

Perseusz · Wysłany: Pią 20:05, 26 Mar 2010 Temat postu:

[trup padł płacząc ]
nie unicestwiać nie do hadesia !

Alex Crisse · Wysłany: Pią 20:12, 26 Mar 2010 Temat postu:

Oj przestań. [Powiedział Alex i podszedł do ciała.] nie będziesz nawet świadom, ze nigdy nie istniałeś, jako forma pośmiertna.[Dodał i wymówił kilka słów po grecku. Z jego palców wystrzeliły czerwone "nitki" łączące się z każdą komórką ciała. Po chwili nitki znikły zabierając za sobą byt, który rozgościł się w ciele Even'a.]

Perseusz · Wysłany: Pią 20:13, 26 Mar 2010 Temat postu:

ciało padło martwe gdy reszta duszy poszła do hadesa

Alex Crisse · Wysłany: Sob 9:22, 27 Mar 2010 Temat postu:

A więc tak zamierzasz zostać bogiem. [Powiedział Alex i zmrużył oczy.] Najpierw w Hadesie przemienisz swoją duszę, a gdy wrócisz będziesz nieśmiertelny. O ile jeszcze twoje ciało będzie istnieć. [Dodał i spojrzał na Seleen.] Są dwa wyjścia... ktoś pójdzie do Hadesu i zabierze stamtąd mroczne moce Tartaru, albo szybki sposób zniszczymy ciało Even'a aby nie odrodził się jako bóg. W obu przypadkach nieprędko zostanie bogiem co da mi czas na skontaktowanie się z ojcem, żeby sam przywrócił równowagę we wszystkich zakątkach świata.

Emily_Under · Wysłany: Sob 12:16, 27 Mar 2010 Temat postu:

[ gryzła swoje paznokcie, a z jej oczu ulatywały łezki ]
- Ja.. Ja.. Ja chyba pójdę tam do Hadesu ... Odważna się znalazła.
[ wzięła bardzo głęboki oddech i odeszła do fontanny. Wielka nadzieja ogarniała ją ]
- Boginy, przyjmij moją ofiarę...
[ przełknęła ślinę ]
- Even BookBag... Ha-des
[ zaczęła się modlić by coś się udał, choć wiedziała, że sygnał byłby bardzo słaby ]