Obóż Herosów

muco · Wysłany: Pią 19:02, 19 Mar 2010 Temat postu:

[Fajny chłopak z tego Josha.]
- Cześć Josh. Wiem, że się jeszcze nei znamy ale kochasz ją? Seleen? To było naprawdę głupie.

Perseusz · Wysłany: Pią 19:03, 19 Mar 2010 Temat postu:

[zdaję sobię sprawę że seelen znikneła , bięgnę do josha i vanessy ]
Van za co dostałem plaszczaka ?

Perseusz Jackson · Wysłany: Pią 19:04, 19 Mar 2010 Temat postu:

[zatkało mnie]
i co tu powiedzieć?
-No wiesz , ja właściwie , właściwie to nie wiem , ona mi sie podoba , bardzo
[szuram nogami]

Perseusz · Wysłany: Pią 19:07, 19 Mar 2010 Temat postu:

[uslyszałem konucwke zdania o tym ze podoba mu sie sel]
Mówiłem ci coś !

Vanessa · Wysłany: Pią 19:08, 19 Mar 2010 Temat postu:

[Znów to samo. Odtrącona. A to wszystko za dary od Bogów.]
Będziesz potężna, ale miłość będzie zawsze dla Ciebie trudna.
-Sam powinieneś wiedzieć!
[Bez zbędnych ceregieli i nie chcąc litości, udała się na pole treningowe. Zdjęła naszyjnik, który zamienił się w miecz. Zwinnie okręciła go w ręce i już po chwili, atakowana przez prawie wszystkich trenujących, walczyła. Walczyła chcąc zapomnieć. Łzy przysłaniały jej obraz. Draśniecie ocuciło ją, więc już po chwili rzuciła się w wir walki.]

Perseusz Jackson · Wysłany: Pią 19:08, 19 Mar 2010 Temat postu:

...boże , a ten znowu swoje
-Wiem co mówiłeś , mam dobrą pamięć , ale to nie znaczy , że muszę się ciebie słuchać!

Perseusz · Wysłany: Pią 19:09, 19 Mar 2010 Temat postu:

Ej , Cherz poczućKOpniaka Syna PAna Mórz?

Perseusz Jackson · Wysłany: Pią 19:10, 19 Mar 2010 Temat postu:

-a chcesz poczuć kopniaka o nazwie ,,spadaj"?

muco · Wysłany: Pią 19:11, 19 Mar 2010 Temat postu:

[Wymyśliła już idealny plan. Wie co ma zrobić]
- Josh - Evan. Posłuchajcie mnie, proszę. Kłócicie się o tą samą dziewczynę - Seleen. Za pewnie każdy z was chciałby, żeby była szczęśliwa, tak? To dajcie jej zdecydować ! A nie będziecie mi się tu bili.
A jak to nie poskutkuje? Proszę was chłopcy, zrozumcie ją. To wspaniała dziewczyna, która zasługuję na wspaniałego faceta.

Perseusz · Wysłany: Pią 19:12, 19 Mar 2010 Temat postu:

Młody
Ona miała rację
wkurzasz wszystkich
Ona kocha mnie !
A ja ją
A pozatym jak już zaczołeś to idź zarywać do vanessy

muco · Wysłany: Pią 19:13, 19 Mar 2010 Temat postu:

[Patrzy na Evana]
- Evan, posłuchaj. Poznałam Cię w trakcie waszej ucieczki od ataku bazylisza. Znasz Seleen dłużej, ale to wcale nie znaczy, że kochasz ją bardziej.
Co ja wygaduję ?

Perseusz Jackson · Wysłany: Pią 19:14, 19 Mar 2010 Temat postu:

młody?? nie no teraz przesadził i o co chodzi mu z tą Vanessą
-Widzę , że mało ci kłopotów
[wokół moich rąk zapala się płomień]

muco · Wysłany: Pią 19:17, 19 Mar 2010 Temat postu:

[Zauważyła, że z rąk Josha zapala się ogień. Ze zdumienia nie wie co powiedzieć, jednak postanawia zakończyć sytuację]
- Josh! Opanuj się! Zrobisz mu krzywdę!

Vanessa · Wysłany: Pią 19:18, 19 Mar 2010 Temat postu:

Dosyć
[Wróciła do znajomych i stanęła obok Kath, jej twarz wyrażała pogardę.]
-Tak. Pozabijajcie się. To na pewno wszystko wyjaśni i rozwiąże Wasze problemy.
[Warknęła sarkastycznie.]

Perseusz · Wysłany: Pią 19:18, 19 Mar 2010 Temat postu:

[troszeczkę się zdenerwowałem ale to byłmuj wróg
podbiegłemd o przodu i kopnołęm go nasepnie przywaliłem w brodę ]
Nie będe okazywał litości dla twoje chłoptasia !

Perseusz Jackson · Wysłany: Pią 19:20, 19 Mar 2010 Temat postu:

[zwinąłem się z bólu i posłałem w jego stronę fale ognia]

Perseusz · Wysłany: Pią 19:21, 19 Mar 2010 Temat postu:

[zrobiłem wodną tarcze ]

Perseusz Jackson · Wysłany: Pią 19:22, 19 Mar 2010 Temat postu:

[zdenerwowany , jeszcze bardziej podkręciłęm siłę ognia]

Vanessa · Wysłany: Pią 19:23, 19 Mar 2010 Temat postu:

-Powiedziałam dosyć!
[Krzyknęła unosząc ręce. Każdy z nich wystrzelił w inną stronę i nie mógł się poruszyć. Nikogo specjalnie nie zdziwiły umiejętności Vanessy. Z wyjątkiem Kath.]
-Telekineza.
[Wyjaśniła dziewczynie, patrząc surowo na szarpiących się w powietrzu bez celu chłopaków]

Perseusz · Wysłany: Pią 19:23, 19 Mar 2010 Temat postu:

Jak śmierz ? JESTEM SYNEM POSEKDONA !
Odrzutku nikt cie nie kocha ! Puść mnie natychmiast!