Obóż Herosów

Coffiozo

-Ale to porąbane.

Shadow man

- Ale w sensie, że co jest porąbane? - zapytał Dan, wskazując na szczątki leżące na ziemi. - To jest Niebo.

Coffiozo

- Dobra - lekko się zawahał - mogę się wam jakoś przydac?

Shadow man

- Jeśli masz pomysł jak go skleić... - powiedział Dann

Coffiozo

-Nie mam, ale mogę gdzieś się szybko przemieścic.

Shadow man

- Kto jest twoim ojcem? - zapytał ciekawy Dann

Coffiozo

- Nie wiem. Nie znałem go.

Shadow man

- Może będziesz miał większe szczęście niż ja i dowiesz się tego szybko. - powiedział Dann - Musimy to przemycić do domku Hermesa. Tam będę tego pilnował przez całą noc, chyba, że coś wymyślę.

Coffiozo

Bez problemu przemknął się z tym( czymkolwiek to jest) do domku Hermesa jak robił to codziennie od wielu lat.

Shadow man

(Chodziło o "Szczątki" czyli Uranosa.)
- Dzięki. - powiedział Dann. - Skoro jesteś nieokreślony, będziesz pewnie spał w tym domku. Wszyscy tu trafiają. Ja Oficjalnie dalej jestem nieokreślony.

Coffiozo

( Jestem zwykły z ulicy nic nie wiem)

- Powiedziałeś, że to domek Hermesa, to ten gościu złodziej w mitologi?

Perseusz

Bez problemu przemknął się z tym( czymkolwiek to jest) do domku Hermesa jak robił to codziennie od wielu lat.

To w końcu jesteś nowy czy nie ?!?!
I czemu dan się nie zwdziwił jak go zobaczył ?

Shadow man

(Eh, ja się nie zdziwiłem, bo czemu miałbym się zdziwić kolejnym nowym obozowiczem?)
- Tak, to ten złodziej i podróżnik. - wyjaśnił cierpliwie. - Każdy z bogów z Olimpu ma w obozie domek dla swoich dzieci, półbogów. Ty skoro się tu znalazłeś, na pewno też jesteś herosem.

Coffiozo

- Przecież to niemożliwe, gdy jeszcze chodziłem do szkoły mówili mi, że to tylko wymysły Greków. Co to, jakieś "Mamy Cię?"

Shadow man

- Nie, to prawda. - powiedział Dann uśmiechając się. - Mitologia grecka to sama prawda.

Coffiozo

- Nie to niemożliwe!. Tego za wiele.
Mark zemdlał.

Shadow man

- Eja, chłopie, wstawaj. - krzykną Dann, potrząsając chłopakiem.

Coffiozo

- Już... wstaje - Wstał i rozejrzał się - gdzie ja jestem? kim ty jesteś? Wiesz jaki miałem dziwny sen?

Shadow man

- Ja jestem Dann. - Powiedział. - Syn Uranosa, ale oficjalnie nieokreślony Heros. Jesteś w Obozie Herosów.

Coffiozo

- Więc ten sen to prawda?! Jestem herosem jak jakiś Herakles - mówił ze strachem, ale i ekscytacją w głosie.