Kwiat i inne...[Teksty własne] [Bo]

Sophie

Bardzo fajne wierze, ale kurdę nie wiem, czy 'łyse wiersze' to są, czy nie, bo raz są znaki interpunkcyjne, a raz ich nie ma.
W pierwszym wierszu czuję nadzieję, coś głębokiego. A w drugim melancholię, coś straconego. ;3

MiToWisiIPowiewa

A pomyślałam, że jednak wstawię parę starych wierszy Very Happy

Mają już trochę...

'Bliżej'
To nie może być prawda.
Nie! Nie, nie nie, niee...
To nie miało się zdarzyć.
Nie tu, nie teraz...
Radość, smutek ból, nadzieja.
serce próbuje wyrwać się z piersi,
a oddech szaleńczo przyspiesza swój bieg.
Kręci mi się w głowie,
ziemia osuwa się spod stóp.
Biegnę, ale tłum nie chce ustąpić.
Odgradza mnie od przeznaczenia...
Ściskam jej dłoń.
Nie pozwala mi upaść,
rozpaść się na miliony kawałków.
Utrzymuje ziemię przed osunięciem.
Jestem tak blisko.
Tak blisko nie byłam od bardzo dawno.
Tak, wtedy. Właśnie wtedy...
napotkałam to spojrzenie.
Przeszywające, zwalające z nóg.
Rozdarcie...
i obietnica przyszłych dni.
Obawa...
Ból przeszywający serce niczym sztylet
i radość wznosząca na wyżyny.
Żal niepozwalający żyć
i nadzieja przy życiu utrzymująca.
Pozwalająca wciąż cierpieć.
Spuściłam wzrok, nie wytrzymałam dłużej...
Trwało to ułamek sekundy. Bolesny ułamek.
Jednak jest mój i tylko mój.
I już nikt mi go nie odbierze.
Będę bronić go do utraty tchu...
Początek końca.
Koniec początku.
Rozpętała się burza...

~~*~~
Z góry mówię, że znaki interpunkcyjne są na swoim miejscu

'Deja vu'
Sytuacja inna.
Podobna.
Myśli szaleją.
Nie mogę się skupić!
Ludzie wszędzie.
Ludzie wokoło.
A ja?
Na skraju.
Przepaści.
Kamienie osuwają
się...

Jeśli ktoś jest zainteresowany resztę powstawiam wyrywkami kiedy indziej. Teraz nie chce mi się przepisywać xd

EDIT: zrobiłam parę drobnych poprawek w 'Bliżej', bo wstawiłam starszą, niepoprawioną wersję Very Happy

Annabeth&Percy

No to ja też wydam komentarz na temat Twoich dzieł.
No to tak... Jestem strasznie ciekawa co Ci się po głowie kołatało gdy je pisałaś bo są tajemnicze i ciekawe. Pierwsze nie kojarzę, więc chyba mi go nie wysylałaś... Ale podoba mi się klimatycznie, bo każdy może sobie wyobrazić co innego i zrozumieć go na wiele sposobów można. Jest świetny. Drugi też, lecz krótki, ale też ciekawy. Choć nie wiem czy zaspokaja tak bardzo jak pierwszy... Ale oba są świetne i liczę, że wena Ci nie odpuści, tak jak ja. Very Happy

MiToWisiIPowiewa

Jak już zaczęłam wrzucać, to lecę z dwoma kolejnymi xd

‘Wahadło’

Bezdenna przepaść,
a ja… na krawędzi.
W przód?
W tył?
Zamęt w głowie,
chaos.
Spoglądam poza
ciemną krawędź.
Ukojenie?
Krok w przód.
I jeszcze jeden…
Lecz.
Chwyta mnie dłoń.
Stanowcza i opiekuńcza.
Bóg…
Wszystko milknie,
i chaos i rozpacz.
Ukojenie…
Lecz walka się nie kończy.
Trwa i trwać będzie
po wieki…

Tytuł (może jakaś podpowiedź? Very Happy

)

Spojrzenie -
ból czy ulga?
Nadzieja…
Czy ulotni się?
Rozproszy jak światło?
Jedno spojrzenie.
Koniec niepewności.
Odbicie zmąci
obraz realny.

Jeszcze dziwniejszy, nie? xd Ale cóż, najbardziej lubię pisać dziwne 'wiersze' Very Happy