|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eveleine
Boy z hotelu Lotos
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Sob 20:21, 09 Lip 2011 Temat postu: [M] [GONE] Czerń i biel. [+13] |
|
|
Hm… Muszę przyznać, że po przeczytaniu dwóch fanficków naszło mnie na napisanie właśnie o GONE. Wiem, że na tym forum jest sporo fanów, więc może ktoś zechce przeczytać. Taka to dziwna miniaturka powstała z braku chęci na kończenie opowiadań NZ . Nie mam pewności, co do ostatniego zdania, więc jakby, co to piszcie, z chęcią poprawię.
Pytanie: pisać coś jeszcze, czy pozostać przy Percy’m?
W ETAPie pozostało sporo farb. Bo w czymże mogłyby się przydać? Nie da się nimi obronić, czy zaatakować. Tylko ty dla zabicia czasu malujesz. To nic, że przed kilkoma miesiącami uważałaś, iż kompletnie się do tego nie nadajesz. Teraz wszystko nabrało nowego sensu.
Patrzysz na dwa kolory: biały i czarny. Śmiejesz się, bo przecież mogłyby oddawać dwie osoby. Tak ci się przynajmniej kiedyś wydawało. Teraz nawet tego nie jesteś pewna.
Kiedyś Sam był dobry, a Caine zły. Każdy o tym wiedział i wszyscy zdawali się z tym zgadzać. Bo przecież ich czyny mówiły same za siebie. Opowieści, które słyszałaś udowadniały cię w tym przekonaniu.
Powinnaś pamiętać, że wszyscy ludzie są w głębi duszy tacy sami.
Kiedyś uważano Sama za bohatera. Byłaś wtedy w tym autobusie, sama dziękowałaś tamtemu chłopakowi, wręczając mu pudełko czekoladek, które kazała ci kupić matka. Gdy to wszystko się zaczęło wyczekiwałaś aż tamten bohater coś zrobi. Nie zrobił. Caine natomiast był postrzegany, jako złoczyńca, z czym się w pełni zgadzałaś. Rozmawiałaś z dzieciakami z Coates, słyszałaś, co im zrobiono. Widziałaś też Caina, gdy przyjechał do miasta, aby przejąć władzę. Jego pewność siebie i umiejętność manipulowania ludźmi od razu rzuciły ci się w oczy.
Powinnaś pamiętać, że każda zdolność może być wykorzystana na różne sposoby.
Kiedyś Sam miał dobrą dziewczynę. Astrid była naprawdę miła i umiała nadzwyczaj dobrze radzić sobie w trudnych sytuacjach. Potrząsała też swoim chłopakiem, gdy czasem chciał się wyprzeć obowiązków. To było wszystkim potrzebne. Na dodatek przez cały czas opiekowała się swoim bratem. Dzieciaki uważały tę trójkę za pierwszą rodzinę w ETAPie. Cainowi odkąd sięgnęłaś pamięcią, towarzyszyła Diana. Bezwzględna, piękna i sarkastyczna Diana, której wszyscy bali się tak samo jak Caina. Teraz Astrid gdzieś przepadła, nikt nie miał pojęcia, co się z nią stało, chodziły słuchy, że zabiła swojego brata. Diana natomiast odeszła z Samem, nikt nie wiedział dlaczego.
Powinnaś pamiętać, że nie można oceniać ludzi przez pryzmat innych.
Kiedyś, jeszcze przed ETAPem, pewna kobieta urodziła dwóch synów. Czy wiedziała, że jeden z nich zostanie bohaterem, a drugi stanie się sadystą? Czy to dlatego wybrała właśnie Sama, a Caina zostawiła w szpitalu? Czy to przez nią ten drugi stał się taki, a nie inny? Czy to właśnie tamta kobieta wybrała? A gdyby zdecydowała inaczej? Czyżby Sam byłby Cainem, a Caine Samem?
Powinnaś pamiętać, że wychowanie jest czynnikiem kształtującym osobowość człowieka.
Kiedyś, gdy Sam był u władzy, przez cały czas wypierał się tego, chcąc by ktoś inny przejął jego obowiązki. Było w tym coś melancholijnego, bo przecież w każdej książce główny bohater nie chciał rządzić innymi. Kiedyś kochałaś czytać książki. Caine od zawsze łaknął władzy. To dlatego wrócił do Perdido Beach, wiedział, że pozwolą mu na to. Teraz to właśnie on rządzi, podczas gdy Sam i niektórzy odeszli.
Powinnaś pamiętać, że tylko ludzie zdeterminowani mogą osiągnąć swój cel. I nie będą się dla nich liczyły przypadkowe ofiary.
Teraz mieszasz pędzlem te dwie farby. Wyobrażasz sobie, co by było gdyby ci dwaj bracia współpracowali ze sobą. Wydawało się to nierealne, ale tak naprawdę to ta dwójka mogłaby zdziałać razem naprawdę wielkie rzeczy.
Pamiętałaś, że biel w połączeniu z czernią da szary.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Eveleine dnia Sob 21:19, 09 Lip 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maggie_McKinley
Apollo w spodenkach
Dołączył: 08 Cze 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wazrszawa Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Sob 20:47, 09 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Fajny wstępik, pisz dalej
Jeszcze tylko dodać gdzieś Drake'a i będzie git
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Necklice
Pani mórz
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 3175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krk Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Nie 22:59, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Fajne, jak zawsze refleksyjne. Mam tylko jedno zastrzeżenie:
Cytat: | Opowieści, które słyszałaś utwierdzały cię w tym przekonaniu. |
Odnośnie kanonu, to wydaje Caine i Sam już kiedyś współpracowali, ale w sumie nasza malarka mogła o tym nie wiedzieć.
A teraz odpowiedź na pytanie... podnosimy napięcie...
Oczywiście pisz dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Miss Holmes
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niemcy Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Sob 16:36, 28 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Świetne! Ostatnie zdanie jest bardzo odpowiednie. Szczerze powinnaś pisać i o GONE i o Percy'm, bo miniatura wyszła bardzo dobra. Ładnie ujęte. ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|