|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Necklice
Pani mórz
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 3175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krk Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pią 12:36, 25 Lip 2014 Temat postu: [M] Ja - łuk |
|
|
Hej, hej. Miałam ostatnio wenę i w zasadzie nie miałam zamiaru się tym faktem szczególnie dzielić, ale skoro już tu jestem, to mogę Wam chyba dać do poczytania mały element tego co mi się po głowie kotłuje
Such miniaturka, bo nie zmieściłam się w drabble
Enjoy.
Ja - łuk
Krzyczysz. Twierdzisz, że już sam nie wiesz kim jestem. Muszę powstrzymać swe usta, żeby się nie uśmiechnąć. Faktycznie nie wiesz, ale tego, jak bardzo masz rację. Odwracam się i odchodzę, bo tak należy. Już wiem, że dorosłeś i teraz odnajdziesz szczęście w ramionach tej, którą już dawno wybrał ci los. Tej drobnej blondynki, która nie mogła znaleźć kluczy stojąc w deszczu na progu swojego mieszkania. Teraz ma katar, ale za tydzień zobaczysz ją bez czerwonego nosa i zauważysz jak urocze ma piegi.
***
Płaczesz, a ja udaję, że nie wiem co zrobić. Mówisz, że cię skrzywdziłem, że przeze mnie już nigdy nikogo nie uda ci się pokochać, że nie zaufasz. Wiem, że się mylisz. Znam takie jak ty. Potrzebowałaś mnie, ale nie tak jak myślisz. Musiałem wyciągnąć cię z głębin zapomnienia, oczyścić. Teraz jesteś gotowa spojrzeć na świat oczami człowieka, który szuka prawdy. Znajdziesz ją w miłości, którą da ci chłopak w skórzanej kurtce. Ten, który od dawna zbiera się na odwagę by powiedzieć ci jak ładnie wyglądasz kiedy układasz kwiaty na swoim stoisku. Ja muszę odejść, by zrobić mu miejsce.
***
Nie wiesz kim jestem. Przeszłością, nagłą zmianą, kubłem zimnej wody. Nie spotkasz mnie więcej, chyba, że znów zbłądzisz. Jestem wszędzie. Bywam nią i nim. Tymi, którzy skrzywdzili byś mógł poznać drogę do szczęścia. Trafisz na mnie w życiu prędzej lub później. Pokażę ci drogę, powiodę za rękę, a później zostawię w bezpiecznych ramionach.
***
Działam inaczej, bo świat zabrał mi atrybuty. Chociaż jestem bogiem, nie dostaję pochwały. Pamiętasz o mnie tylko kiedy mnie nienawidzisz. Myślisz, że cię nie słyszę, że skazałem cię na samotność. To nieprawda. Po prostu, bez skrzydeł idzie się dłużej. Skończyły mi się strzały i muszę działać w inny sposób. Mały gest. Ktoś w pamięci za mgłą, kto powiedział ci gdzie masz pójść. Znajdziesz to, co mam do zaoferowania, ale o mnie samej nie będziesz pamiętać.
***
Idziecie, spotykacie się, zakochujecie. Widzę was. Każda taka chwila rozjaśnia ogień w moich oczach. Na moment. Jestem sama. Jestem zapomniany. Jestem wszystkim tym, co zostawiasz za sobą, gdy odnajdujesz szczęście. Jestem bogiem - twoim odwiecznym rodzicem i opiekunem, którego opuścisz, gdy nadejdzie czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Annabeth&Percy
Artystka
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pon 2:15, 23 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Hm, Neck... Dosyć intrygujące i bardzo tajemnicze. I powiem Ci, że strach przepełnia me serce. Strach, że źle odczytałam to o co chodzi. A raczej o kogo. Mózg podpowiada mi, że mowa tu o Erosie. Jednak obawiam się, że wszystko to może mieć jakieś inne znaczenie.
Mimo moich wielkich rozterek co do osoby to przyznać muszę, że styl mi przypadł do gustu. Nie przypominam sobie bym kiedyś czytała jakąś epikę w Twoim wydaniu więc jestem mile... Choć nie, w sumie brak u mnie zaskoczenia. Raczej byłam pewna, że styl przypadnie mi do gustu. Zarówno on jak i atmosfera całego tekstu. Choć był on krótki.
Dziwię się, że nie ma tu żadnych postów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|