|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alice_hunter.
Boy z hotelu Lotos
Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ikebukuro~ Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pon 20:23, 30 Maj 2011 Temat postu: Masochizm? [M] [BO] |
|
|
dobra, taki tam one-shot, który powstał w wyniku nudy i obecnej obsesji. i ostrzegam, że mojej OC do GONE raczej nie znacie, a Drake wyszedł OOC. kilka błędów tam się znajdzie. : P i jeszcze jedno~! akcja oneshota dzieje się jeszcze przed ucięciem ręki Drake'a~! i... będzie troche przesłodzone. w każdym razie... miłego czytania? o3o"
Dziewczyna o długich, ciemnobrązowych włosach szła przez plaże, intensywnie myśląc.
Po chwili dostała pustą puszką po coca-coli w głowę. Odwróciła się do tyłu i zobaczyła kilka metrów za sobą kogoś, kogo teraz widziec na pewno nie chciała. Zacisnęła zęby.
- Odejdź.. Odejdź ode mnie.
Piaskowłosy usmiechnął sie głupkowato.
-Caine kazał mi iść za tobą.
Zacisnęła pięści i poszła dalej, nie zwracając na niego uwagi. Po chwili chłopak szedł koło niej.
Włożył ręce do kieszeni i szedł tak kilka minut koło Alexii, próbując skupić się na szukaniu wzrokiem Sama Temple'a.
Po chwili dziewczyna stanęla.
- Dlaczego jesteś dla wszystkich taki sam? Dlaczego czerpiesz radość z zadawania bólu innym?
- Sadyzm, kochana, sadyzm.
-Sadyzm nie wziął się z nikąd! - zawołała, a jej głos rozległ się po plaży. Spojrzała na niego.
Wiedziała, że mogłaby to wyczytać z jego myśli. Ale tak bardzo chciała usłyszeć jego głos, kiedy to mówi.
- Prosze... Choć raz bądź szczery. Prosze.
Po chwili uśmiechnęła się.
- Hej.... nie odpowiesz mi? Zrobiłeś się nieśmiały?~
Przyłożył jej pistolet do głowy. Tak bardzo chciał nacisnąć na spust. Ale wiedział, że nie mógł.
Klął w myślach, jak bardzo czasami jej zachowanie go denerwuje.
Spojrzała na niego i uśmiechnęła się szyderczo.
- No dalej, strzel mi w łeb. Po pierwsze, słysze twoje myśli, zapomniałeś?
Po drugie, kula nie przebije mojej bariery, prawda? Po trzecie, Caine by się na ciebie nieźle wkurzył. Którego punktu nie zrozumiałeś?~
Drake opuścił powoli rękę. Czerwonooka kontynuowała.
- Czemu nie potrafiłeś we mnie strzelić? Wyobraźmy sobie, że bariera by się nie wytworzyła na czas. Czemu byś nie nacisnął spustu? Wiem, co myślisz, Drake. Ja to wiem.
Zacisnął zęby.
- Strzeliłbym. Uwierz, że bym strzelił.
- To czemu tego nie zrobiłeś? Teraz już ci nie chodzi o Caine'a. Jestem dla niego tylko daleką kuzynką, zależy mu na mnie ze względu na moje 6 kresek. Powiedz szczerze. Czemu bys nie strzelił?
Patrzyła, jak wbija wzrok w piasek. Uważnie śledziła wzrokiem każdy jego ruch, mrugnięcie. Zaśmiała się złośliwie.
- Hoho, zszedł z ciebie cały psychopatyzm?
W tej chwili wszystko działo się tak szybko, że dziewczyna nawet nie zdążyła zareagować, a Drake już trzymał ją za włosy i w talii. Jęknęła z bólu. Trzymał ją tak mocno, że myślała, że połamie jej kości.
- Nie pogrywaj sobie ze mną.
Szarpnął ją za włosy wykręcając jej głowę do tyłu.
Dziewczyna próbowała wyjąć nożyk sprężynowy z kieszeni, ale za każdym razem Drake szarpał ją za włosy coraz mocniej.
Zacisnęła zęby. Musiała być silna. Musiała wytrzymać z tym psychopatą. Nie mogła dać mu po sobie poznać, co on dla niej znaczy.
Nie mogła.
Musiała być sobą, wykonać swoje zadanie, zadowolić Caine'a. Szkolić się.
Drake przycisnął usta niemal do jej skroni.
- Jesteś masochistką. Przyznaj to.
Alexia zacisnęła oczy.
-N-nie jestem...
Drake zaśmiał się do jej ucha i szarpnął ją za włosy.
- Dlaczego nie wytworzyła się twoja słynna "bariera"? Gdybyś chciała... No właśnie... Czemu nie chciałaś? Czemu pozwoliłaś mi się w ogóle do ciebie zbliżyć?
Uśmiechnął się złośliwie i po chwili znowu się odezwał.
- Łatwo cię rozszyfrować.
I wtedy wpadł na ten pomysł. Chciał ją rozgryźć do końca. Chciał dowiedzieć się, co jest jej słabym punktem.
Musnął jej usta wargami. Z ciekawości. Z ciekawości, jak zareaguje. Tak bardzo zależało mu, żeby zobaczyć, jak już nie jest taka silna.
Ponownie uśmiechnął się szyderczo.
- Powiedz to. "Jestem masochistką".
Wyszeptał jej do ucha.
Po policzkach szatynki spłynęły łzy. Drake w sumie pierwszy raz widział, jak ona płacze. Nigdy wcześniej nie płakała. Ani przy nim, ani przy Caine'ie. Nigdy. Szlochała. Drake wyszczerzył zęby w uśmiechu i dopiero wtedy, gdy poczuł na szyi jej łzy zaskoczony stwierdził, że już wystarczyło.
Rozgryzł ją do końca.
Na początku nie wiedział co zrobic. Czy ją odepchnąć, czy przytulić, nic. Nie wiedział.
Ostatecznie tylko podniósł rękę, którą po chwili opuścił i zamknął oczy.
Skończył swoje zadanie.
etto, żyjecie? miejmy nadzieję. <3[/i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Necklice
Pani mórz
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 3175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krk Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pon 21:11, 30 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
I co dalej? No weź, Alex to ciekawa postać, ale przypomina mi Orsay.
Zasadniczy błąd dotyczy wg. mnie postrzegania psychiki Caine'a. Gdyby ktoś miał 6 kresek, zabiłby osobiście nie licząc się z więzami krwi. Caine za bardzo boi się przegranej.
Sam twór, bardzo dobry, chociaż numer z pistoletem jest dość oklepany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alice_hunter.
Boy z hotelu Lotos
Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ikebukuro~ Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Wto 9:09, 31 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Neck: Aww... może coś tam o niej skrobnę kiedyś, mam już kilka pomysłów, tylko nie chce mi się za to zabrać. xD
W sumie, to jak to pisałam to też stwierdziłam, że to bez sensu. Ale w końcu bariera Alexii może się wytworzyć równie dobrze sama, więc Caine już próbował się jej pozbyć, ale ostatecznie mu się nie udało xD
Aj tam, wiem, że oklepany, ale byłam śpiąca jak to pisałam i mój mózg wyparował przy tych wieczornych 26 stopniach. <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Miss Holmes
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niemcy Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Wto 16:28, 31 Maj 2011 Temat postu: Re: Masochizm? [M] [BO] |
|
|
Dawno nikomu nie poprawiałam błędów, więc masz wyjątkowego pecha, bo weszłam akurat na Twoją miniaturkę.
Ponieważ to mój wspólny dział z innymi 'czepnę się' czegoś. Bez obrazy, ale Twoje posty są czasami bardzo niezrozumiałe. Nie zaczynasz zdań z dużej litery, dziwne znaczki, jakiś pokemon normalnie. Prosiłabym o pilnowanie tego trochę, wiem, że wolność internetu bla, bla, bla, ale nie jest to estetyczne. A teraz do dzieła!
Cytat: | przez plażę intensywnie myśląc. |
Przecinek po "plaży" jest zbędy, ponieważ drugi czasownik występuje w bezokoliczniku, więc nie trzeba go, tak jakby, oddzielać od pozostałego zdania.
Cytat: | kogo teraz widzieć |
Szczegół, bo zgubiłaś trzecią kropkę.
Cytat: | Zacisnęła pięści i poszła dalej, nie zwracając na niego uwagi. Po chwili chłopak szedł koło niej. |
Radziłabym zmienić któryś czasownik, bo masz powtórzenie. Może np.
Cytat: | - Proszę... Choć raz bądź szczery. Proszę. |
Cytat: | Tak bardzo chciał nacisnąć spust. |
Bez tego 'na'.
Cytat: | - Po pierwsze, słyszę twoje myśli, zapomniałeś? |
Cytat: | Czemu byś nie strzelił? |
Cytat: | Szarpnął ją za włosy, wykręcając jej głowę do tyłu. |
Jest dobrze
Tylko jedna rzecz, z którą się zgodzę z Neck, Caine od razu pozbyłby się silniejszej od siebie osoby, nieważne jak blisko by z nim była. No i moment z bronią... jakoś mi nie pasuje, ale dalej jest ciekawie ;D Dobrze to opisałaś, no i mam jeszcze pytanie: gdzie jest to przesłodzenie? ;p
Znalazłam!
Nie z przymiotnikami piszemy łącznie
N.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alice_hunter.
Boy z hotelu Lotos
Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ikebukuro~ Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Wto 16:47, 31 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Soph: Aw, no wiem, wiem. Błędy takie jak literówki itp. to głównie przez to, że moja klawiatura czasem się zacina i po prostu nie pisze niektórych znaków. : P Co do tych zdań z małej, to zazwyczaj z dużej pisze, bo zanim post wyślę to sprawdzam wszystko, więc...~
I jeśli chodzi o znaczki i nieestetyczność, to przepraszam bardzo, ale po prostu jestem sobą, na internecie jestem taka, jaka jestem w realu. Po prostu.
No i co do tego z Caine'm to mi też w sumie coś tu nie pasuje, ale głównie przez 'barierę' Alexii i brak pomysłu dałam sobie z tym spokój~
A moment z bronią jest badziewny zapewne dlatego, że pisząc to byłam nieco... Dobrze, bardzo śpiąca i pierwsza rzecz, jaka wpadła mi do głowy wykorzystałam xd
Przesłodzone to jest całe! Ale jeśli już to mi się wydaje że najbardziej tak na końcu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Necklice
Pani mórz
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 3175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krk Płeć: Annabeth
|
Wysłany: Pią 18:57, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja się nie chcę czepiać, ale czy mi się wydaje czy to się powtarzasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|