[W] Gwiazda [BO]

Melissa07

Post usunięty

Necklice

Jakkolwiek nie jestem szczególną zwolenniczką liryki miłosnej, to alegoria ukochanej gwiazdy, wydaje mi się ciekawym konceptem Very Happy

Z klasycznych doczepień:
Patrzymy raczej "w gwiazdy", chyba, że już tu wprowadziłaś element personifikacji natury, którego nie ogarnęłam

Jeszcze dodam, że raczej "nie ujrzałam jej".
Ale to tylko drobnostki

Annabeth&Percy

Ja też przyznać się muszę, że w miłosnej liryce to obeznana nie jestem, jednak zachęcił mnie sam tytuł zważywszy, że jestem wielkim astronomem zapaleńcem (i zazdroszczę podmiotowi lirycznemu teleskopu!). Więc zważywszy, że pierwsze przeczytałam wiersz, a później dopisek "dla tego jedynego" wszystko odebrałam spojrzeniem pełnym miłości - do gwiazd. I przyznać muszę, ze choć nie do końca właściwie wiersz odczytałam to bardzo mi się spodobał. Śmiem twierdzić, że zarówno w mojej wersji jak i pierwotnej brzmi tak samo. A porównanie kogoś do gwiazd (sama używam określenia Słońce na pewną osobę) jest czymś wyjątkowym. Bo tak jak opisałaś, gwiazdy są idealne. Piękne. I wszystkie inne określenia.