Wiersze wg. Neck

MiToWisiIPowiewa

Gadanie, Neck Very Happy

Przerwa czy nie, nie widac tego Very Happy

Wiersz jest świetny. Jest oryginalny, a to najważniejsze. Podoba mi się

Necklice

Dziękuje bardzo. Na najbliższy czas mam takie postanowienie, by przyjrzeć się twojej twórczości, bo mam straszne zaległości. A w tzw. międzyczasie potrzebuje opinii na temat jeszcze jednego wiersza. Otóż koleżanka poprosiła mnie żebym za pomocą liryki opisała ją właśnie. Nieopatrznie się zgodziłam i w efekcie powstało coś takiego.

Królowa
W pelerynie z błyszczących loków
W brązach zastępujących purpurę
I myślach
Ktore wprawiają w zadumę nie tych
Którym pomóc
Oczy jej nieprzeszywające błękitem
Lecz podwojonym orzechem głęboko badające
Zakamarki osobowości
Dłonie silne
Choć delikatne i niepewne
Wskazują drogę
Stopy w tańcu
Tak swobodne
W nieskończoną ilość butów przystrojone
Umysł
Jednakowo troskliwym
I obojętny
Analitycznie rozkładając człowieka na części pierwsze
Docieka prawdy
Obserwuje
Unikat to
Choć nieszlachetny
Szlachecko
Zazdrosny promyk mroku uparcie przebłyskuje
W więzieniu powagi zamknięty
Z pasją uczuć
Co wyjdzie
Odmieni nieobiektywny subiektywizm
Będzie początkiem spokoju lub szaleństwa
Mniej ogórkowego

Mogę jej to dać? Nie obrazi się?