Wiersze wg. Neck

Necklice

Dobra, wzorując się na A&P i poniekąd dzięki jej podpowiedzi, napisałam wiersz, zrobiłam to tylko po to, żeby dać upust uczuciom i nie uważam że jest udany, ale trudno. Enjoy.

Trzy

Liczba dla wielu cudowna,
Dla mnie przeklętą była.
To fatum, miłość zabrana.
Dotychczasowa szczęśliwość gdzieś się ulotniła.
(Jak dobrze, że była tam ściana, bo bym się przewróciła)
Trzy miesiące, trzy śmierci,
Czarne znaki w pamięci.
Słońce zbladło,
A doznań natłok.
Ciągle jeszcze pamiętam bębnienie grudek ziemi, kontrastujące z ciszą lasu.
Sezamowe cukierki i wakacje nad jeziorem nie będą już takie same,
Bo na spokój potrzeba czasu.
Pokój ich duszom, Amen.

Annabeth&Percy

Wow, Neck... Niesamowite

Mi się podoba. I znów "wzorując się na A&P", czy ja się stałam jakimś wzorcem przy pisaniu smutnych wierszy. w których jest coś o śmierci? Very Happy

Necklice

Nie do końca, bo pamiętam, że już kiedyś pisałam w takim temacie, ale dzięki tobie częściej myślę o pisaniu wierszy Very Happy

Annabeth&Percy

Ah, czyli teraz wypadałoby powiedzieć "nie ma za co" i czuć się zaszczyconą? Very Happy

Necklice

A jakże by inaczej? Very Happy

Annabeth&Percy

No to nie ma za co i czuję się zaszczycona Very Happy

Nereida

Neck wiersz jest super. Tylko zastanawiam się dlaczego o śmierci. Gosiu masz rywalkę. Very Happy

Necklice

O śmierci, bo opisuje autentyczne wydarzenia, które miały miejsce ok. trzech lat temu.

Nereida

Czy ty mi przypadkiem o nich nie wspominałaś kiedyś, czy może, ja coś pokręciłam?? Very Happy

Annabeth&Percy

Ner, a tam rywalkę... Ja tam tego tak nie postrzegam Very Happy

Poza tym Neck, piszę trochę inaczej ode mnie. Znaczy ja zawsze opisuję taką jakby historię... No nie wiem jak to opisać ale chyba wiesz o co mi chodzi

A, Neck, jak na razie opisuje coś co się stało tak jakby blisko niej. Ja wszystko wymyślam... No...

Nereida

Gosiu, ale mi nie chodziło o 'taką' rywalkę.

Tylko taką...a bo ja wiem. Very Happy

O, Neck jestem w Sz. Very Happy

Sophie

[ociera łezkę przytulając Neck] Wiersz jest piękny...

Necklice

Dzięki wam. Tak Neri, już o nich chyba wspominałam. [tuli Sophie]

Miriam

`Świetne!! Bardzo mi się podoba, chociaż nie gustuję w wierszach rymowanych.

Necklice

Planowałam napisać biały, ale jakoś same mi się pierwsze wersy rymowały, więc nie chciałam zmieniać.

budzik1304

Jacie jak ludzie potrafią świetnie rymować. Ja nigdy nie miałem tego talentu.

Necklice

A jednak drugi wiersz wyszedł biały.

"Tajemnice Bolesne Wiary"

Zwątpiłam,
to z resztą nic dziwnego,
bo jak może istnieć Wszechmogący Bóg,
który za razem jest opiekuńczy i wyrodny?
Dlaczego nikt mi nie odpowiedział,
mimo że od lat,
co noc,
usilnie błagam o to samo?
Poddałam się,
to z resztą nic dziwnego,
bo nikt mi nie odpowiedział.
Dlaczego cmentarze pełne
Bożych Wyznawców
są takie milczące?
Dlaczego, gdy patrzę na
marmurowy prostopadłościan wspomnień,
serce moje zamienia się w
zimny
kawałek stali?
Odchodzę.
Tajemnic jest zbyt wiele.

Ten wiersz opublikowałam na prośbę A&P, nie musicie dodawać komentarzy.

Annabeth&Percy

Wow... Teraz to ja się mogę szczerze schować z tymi moimi wierszątkami. Niesamowity Neck...

Sophie

Neck bardzo ładnie to opisałaś :> Dokładnie Gosiu, można powiedzieć tylko wow, niesamowite.

Necklice

Gosia ciągle wstawia wiersze, a ja... zajrzałam do tego tematu i aż mi się głupio zrobiło, że mam tu tylko dwa teksty. Rzuciłam się się zatem do gorączkowych poszukiwań na dnie szafki (przy czym znalazłam aż pięć starych list zakupów) i w końcu trafiłam na mało zachwycający wiersz na bazie wyliczenia, sprzed kilku miesięcy. W najbliższej przyszłości postaram się poprawić i może napisać coś bardziej optymistycznego (a może nawet pójdę dalej i chwycę tematykę miłosną?)

"Kilka łez"

Jedna łza
Druga łza
Drobne ułamki oceanu duszy.

Jedna łza
Druga łza
Serce się na części kruszy.

Trzecia łza
Czwarta łza
Logika by umknąć coraz to się spieszy.

Trzecia łza
Czwarta łza
Kto przybędzie i pocieszy?

Piąta łza
Szósta łza
Kto zostanie?

Piąta łza
Szósta łza
W kim lokować zaufanie?

Tyle tego. Ostatnio wyraźnie widać, że miałam duuuuużą przerwę w tworzeniu...